Nazwa sponsora nadal jest tajemnicą, ale już wiemy, że zespół marzeń ma powstać w Sosnowcu.
W naszym kraju hokej to dyscyplina o wysokiej pozycji marketingowej. Dzieje się tak jednak za sprawą plotek, niedomówień oraz tajemniczych działań, które urosły do rozmiarów góry lodowej.
Cierpliwości!
Piotr Hałasik, prezes PZHL, w poniedziałek wieczorem w zaciszu krakowskiego hotelu „Stary" podpisał umowę z brytyjską firmą, która będzie sponsorowała nie tylko związek, ale również spółkę Polska Hokejowa Liga. Próbowaliśmy dowiedzieć się jakiej branży jest firma, ale jedni nie wiedzą, a inni zasłaniają się tajemnicą handlową. Wedle naszych ustaleń stoi za tym biznesmen, mający interesy w różnych branżach, ale chcący pozostać anonimowy! Sponsorem polskiego hokeja będzie jedna z jego firm.
- Wszystkiego dowiecie się w niedługim czasie, podczas konferencji prasowej. Nazwy firmy nie możemy ujawnić pod rygorem zerwania kontraktu. Mogę zapewnić, że jest on dla nas niezwykle korzystny. Dla mnie nie ulega wątpliwości, że hokej w naszym kraju otrzymał zielone światło i z tego powinniśmy się cieszyć - stwierdził asystent prezesa związku, Jacek Kaźmierczak.
Chwała prezesowi, że niedoceniany i spychany nie tylko przez urzędników ministerialnych na margines życia sportowego hokej próbuje odzyskać blask. Pozyskanie wcześniej dla kadry światowej sławy szkoleniowców z Rosji, a teraz poważnego sponsora wzbudza podziw i szacunek. Pozostaje jedno ale...
Zespół marzeń
O nowym projekcie słychać było od paru miesięcy Były przymiarki do ligi słowackiej, do KHL, ostatnio do austriackiej EBEL. Teraz pozostaje rodzima liga. Duet Igor Zacharkin - Wiaczesław Byków próbuje skompletować drużynę, która grałaby przez cały sezon w lidze, a potem wystąpiła w mistrzostwach świata.
- Ligowego projektu proszę nie łączyć ze sponsorem związku oraz ekstraligi. Ten pomysł pochodzi od trenerów, a oni mają zupełnie innego sponsora - dodaje Jacek Kaźmierczak.
Niezadowolenie...
Wczoraj w hotelu „Stary" doszło do spotkania trenerów z reprezentantamikraju i większość z nich wyraziła ochotę na grę w nowym zespole pod szyldem... Zagłębia Sosnowiec. Byłoby to możliwe, bo Rosjanie są zainteresowani wykupieniem akcji w hokejowej spółce Zagłębia i utworzeniem dream teamu. Dzisiaj ma dojść do spotkania potencjalnych kupców akcji z prezydentem miasta, Kazimierzem Górskim.
Takie działanie budzi sprzeciw w środowisku. Zdaniem działaczy klubowych nie podniesie to poziomu hokeja, a wręcz obniży. Inne kluby w tym przypadku pozostaną w roli ubogich krewnych. Reprezentacja jest ważna, ale najważniejsze jest wypracowania modelu szkoleniowego do najmłodszych po seniorów Tego rodzaju przedsięwzięcie miałoby racje bytu, gdyby w jednej grupie zgromadzić reprezentację młodzieżową, wspartą najlepszymi juniorami młodszymi. Nastąpiło, naszym zdaniem, odwrócenie piramidy, a wszystko ma być podporządkowane awansowi reprezentacji do wyższej dywizji. Zgoda, awansujemy, ale co dalej?
Liga zawodowa
W nowym sezonie, jak już wiele razy informowaliśmy, ma ruszyć liga zawodowa i teraz są tworzone regulaminy, które niebawem będą przedstawione zarządowi związku oraz w nieco późniejszym terminie klubom. Działacze tych ostatnich już nie mogą się doczekać, bo teraz działają po omacku. Nie będą obowiązywały, wedle naszych informacji, żadne limity obcokrajowców, a jeden z działaczy sarkastycznie zauważył, że na naszych południowych granicach już czekają autobusy z hokeistami, marzącymi o naszej lidze. Innej opcji nie będzie... Ligowa spółka, podobno, ma wziąć ciężar finansowania sędziówi kto wie, czy kluby również nie otrzymają pewnych gratyfikacji finansowych.
- O wszystkim poinformujemy w swoim czasie; prosimy o cierpliwość - informuje prezes spółki PHL oraz wiceprezes związku, Mariusz Wołosz.
My możemy poczekać, ale wcale nie dziwimy się zniecierpliwieniu działaczy klubowych.
Włodzimierz Sowiński - Dziennik Sport
Czytaj także:
