Górniczy półfinał [Zapowiedź i szczegółowe statystyki]
W drugiej półfinałowej parze hokejowy los splótł ze sobą ścieżki JKH GKS Jastrzębie oraz GKS-u Katowice. Zawodnicy ze stolicy województwa śląskiego rozprawili się z Re-Plast Unią Oświęcim, zacierając złe wrażenie wywarte na starcie sezonu. Jastrzębianie eliminując po czterech spotkaniach Podhale dali natomiast jasny sygnał, że aspirują do tytułu mistrzowskiego, choć na Jastorze nikt o tym głośno nie mówi.
„Tisze jediesz, dalsze budiesz” – maksyma wywodzącą się z ojczyzny Andrieja Parfionowa, trenera katowickiej GieKSy, doskonale oddaje atmosferę panującą w Jastrzębiu-Zdroju. Hokeiści znad czeskiej granicy przez wiele ligowych kolejek utrzymywali się na szczycie tabeli, w tym sezonie świętowali także triumfy w Pucharze Polski i Superpucharze Polski.
Nic zatem dziwnego, że w tym roku wymieniania się ich jako bardzo mocnych pretendentów do tytułu mistrzowskiego. W klubie tonuje się jednak „złote” nastroje. Słowa prezesa Kazimierza Szynala, który bez kurtuazji stwierdził, że jego klub „nic już nie musi” odbiły się niemałym echem. Presję ze swoich kolegów pomógł ściągnąć również Maciej Urbanowicz.
– Skupiamy się na półfinale. Finał jest daleko, a w strefie medalowej są bardzo mocne drużyny. Nie jesteśmy faworytem do mistrzostwa. Jest nim kto inny. Natomiast my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby po sezonie cieszyć się z sukcesu – stwierdził kapitan zespołu.
Kręta droga GieKSy do półfinału nie była natomiast usłana różami. Spisujący się poniżej oczekiwań katowiczanie znacznie odżyli po przejęciu steru przez Andrieja Parfionowa, który uporządkował grę całego zespołu.
– Wierzę, że będziemy grali ten półfinał długo, a mecze, które rozegramy, będą trudne, ale dobre w naszym wykonaniu. Czeka nas bardzo dużo wrażeń na lodzie i dużo emocji dla kibiców. Niech wygra najlepszy – to natomiast słowa Juraja Šimbocha.
Ćwierćfinałowe przeprawy
Jastrzębianie potrzebowali zaledwie czterech spotkań, by pokonać przeszkodę w postaci Podhala Nowy Targ. Członkowie jastrzębskiej ekipy nie zanotowali jednak łatwej przeprawy, o czym wspomnieli sami trenerzy oraz zawodnicy.
– Szczerze przyznam, że nie oczekiwałem takiego rezultatu. W ekstralidze mamy siedem bardzo mocnych i wyrównanych zespołów. W pojedynkach między nimi decydują szczegóły. Podhale ma bardzo poukładaną drużynę. Oni zagrali tak, jak tego oczekiwaliśmy – analizował trener Róbert Kaláber.
Co jednak mogą powiedzieć o sobie zawodnicy GKS-u Katowic, którzy w pierwszym spotkaniu zebrali spory łomot od oświęcimian? To chyba najbardziej delikatne określenie wyniku 0:8, jaki musieli przełknąć podczas inauguracji fazy play-off. Kolejne spotkanie było natomiast owiane ogromną kontrowersją spowodowaną przepisem o młodzieżowcu. Koniec końców, hokejowa centrala nie zarządziła walkowera i to katowiczanie mogą cieszyć się z miejsca w półfinale.
Najmocniejsza strona? Kolektyw
W filozofii obydwu trenerów można doszukać się kilku podobieństw. Przede wszystkim nie zawierzają oni losów meczów pojedynczym liderom, stawiając głównie na kolektyw.
W szczególności widoczne było to w ćwierćfinałowym pojedynku JKH. Defensorzy „Szarotek” udanie wyłączyli z gry Marka Hovorkę, zwycięzcę klasyfikacji kanadyjskiej sezonu zasadniczego. Pierwsze skrzypce odegrała za to pierwsza formacja, na czele z Romanem Rácem. Warto dodać, że postawa czołowych zawodników już została doceniona: Rác, Urbanowicz oraz Nechvátal prolongowali swe umowy o dwa lata.
– Po prostu tak wyszło. To jest hokej i takie sytuacje czasem mają miejsce. Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy, że to moje bramki decydowały o wygranych. Oby takich drużyn, z którymi “wchodzą” mi tak ważne bramki, było więcej – słowacki center nie ukrywał radości w rozmowie z portalem jasnet.pl.
W szeregach GieKSy wyróżnili się natomiast Bartosz Fraszko, Andriej Stiepanow oraz Grzegorz Pasiut. Szczególnie sporo dobrego można powiedzieć o postawie pierwszego z wymienionych, znajduje się on przecież na czele najlepiej punktujących zawodników fazy play-off (5G + 3A).
– Stanowiliśmy kolektyw jako zespół. Wydaje mi się też, że wyglądaliśmy fizycznie lepiej od przeciwników. Byliśmy od nich lepsi– powiedział po awansie Grzegorz Pasiut.
***
Okiem eksperta
Waldemar Klisiak, były olimpijczyk z Albertville, reprezentant Polski i napastnik polskich klubów: – Jastrzębianie są faworytem tej rywalizacji i to bez dwóch zdań. Na pewno ich droga do finału jest prostsza niż ta, którą ma przed sobą GKS Tychy. JKH w porównaniu do GKS-u Katowice ma silniejszy kadrowo zespół, który oparty jest na wychowankach. A ci gracze zawsze zostawią serce na lodzie za swój klub. Są też dobrej klasy obcokrajowcy i naprawdę solidny golkiper Patrik Nechvátal. Jeśli chodzi o ekipę z Katowic, to jej ofensywna gra opiera się na niezwykle skutecznym tercecie Bartosz Fraszko - Grzegorz Pasiut - Andriej Stiepanow. Niemniej nie od dziś mówi się, że jedną piątką nie da się awansować do finału. Róbert Kaláber doskonale o tym wie i na pewno będzie starał się zneutralizować ten atak. Na pewno nie popełni błędów trenera Unii Oświęcim, który nic z tym faktem nie zrobił. Mocnym punktem GieKSy jest też bramkarz Juraj Šimboch. Nieźle wygląda gra defensywna katowiczan. Zespół dowodzony przez Andrieja Parfionowa potrafi się wycofać, oddać nieco pola rywalowi, a później błyskawicznie przejść do kontrataku. Na te zagrywki jastrzębianie muszą uważać, bo czasem jedna taka akcja, zakończona golem, może wyraźnie podciąć skrzydła. |
Ciekawostki:
* Radosław Sawicki w tym sezonie trzykrotnie otwierał wynik meczów z GKS-em Katowice.
* W tych spotkaniach ani razu do siatki nie trafił z kolei Bartosz Fraszko. Na jego koncie znalazły się jednak trzy asysty.
* Michał Kieler i Maciej Miarka, czyli rezerwowi bramkarze obu drużyn, mieli okazję występować po obydwu stronach barykady. Pierwszy z wymienionych był golkiperem GieKSy w latach 2018–2020, drugi natomiast strzegł bramki juniorów JKH od 2017 roku aż do rozpoczęcia bieżącego sezonu.
* Grzegorz Pasiut przekroczył w tym sezonie barierę 600 meczów w PHL. Obecnie ma ich na swoim koncie 606, a jeśli wykaże się skutecznością, to będzie mógł świętować swojego 250. gola w polskiej ekstralidze. Potrzebuje do tego jeszcze sześciu trafień.
* Jeśli jesteśmy już przy meczowych jubileuszach, to ostatnio Kamil Górny świętował swój 500. mecz w barwach JKH. Z kolei Kamil Wróbel zakładał jastrzębską bluzę już w 200 spotkaniach.
Na nich warto zwrócić uwagę
JKH GKS Jastrzębie:
* Patrik Nechvátal
– Czeski bramkarz okazał się być niemalże bezbłędny w starciu z „Szarotkami”, a jego spokój był szczególnie widoczny na tle bardzo niepewnego w swych poczynaniach Ihara Brykuna. W meczach, w których o wyniku może zadecydować jedna bramka, postawa bramkarza ma kolosalne znaczenie.
* Roman Rác
– „Kat Podhala” chciałby zapewne wzbogacić swój przydomek o kolejne drużyny. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami filigranowy spokój zrobił na lodzie sporą różnicę, prezentując nienaganną technikę oraz spore pokłady dynamiki.
* Radosław Sawicki
– Jeden z największych wyrzutów sumienia katowickich działaczy. W ostatnich tygodniach jego strzelecki licznik nieco wyhamował, lecz defensorzy GieKSy doskonale wiedzą, czym kończy się pozostawienie mu odrobiny wolnego miejsca w okolicach pola bramkowego.
GKS Katowice:
* Juraj Šimboch
– Obserwując jego wybryki między słupkami bramki GieKSy w pierwszym ćwierćfinałowym meczu z Unią kibice zadawali sobie zapewne pytanie, kto tak właściwie ukradł maskę i bluzę ich ulubionego bramkarza, wpuszczając następnie osiem bramek. Zdaje się jednak, że najlepszy golkiper sezonu zasadniczego w tamtym spotkaniu wyczerpał całą pulę błędów, wracając na właściwe tory w kolejnych starciach. Spodziewamy się, że napsuje jeszcze sporo krwi napastnikom JKH.
* Bartosz Fraszko
– Najlepiej punktujący zawodnik meczów ćwierćfinałowych zamierza kontynuować swą dobrą serię w półfinałach. Szczególnie udany strzelecki koncert dał on w drugim meczu, aplikując oświęcimianom hat-tricka.
* Grzegorz Pasiut
– Jeden z najbardziej doświadczonych hokeistów w szeregach GieKSy (a zarazem kapitan zespołu) znów nie zawiódł. Podobnie jak miało to miejsce w sezonie zasadniczym, wciąż stanowił potężny motor napędowy zespołu, wdrażający dodatkową jakość do ofensywnych poczynań partnerów z drużyny.
Garść statystyk...
Sezon zasadniczy:
JKH GKS Jastrzębie
Bilans bramek: 152-80
Bramki zdobyte w przewadze: 38
Bramki zdobyte w osłabieniu: 4
Liczba oddanych strzałów: 1355
Skuteczność strzałów: 11,2 %
Liczba minut na ławce kar: 469
Skuteczność gier w przewadze: 25,5 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 86,2 %
Najlepiej punktujący:
51 – Marek Hovorka (21 G + 30 A)
42 – Zackary Phillips (17 G + 25 A)
37 – Radosław Sawicki (19 G + 18 A)
34 – Roman Rác (13 G + 21 A)
32 – Martin Kasperlík (13 G + 19 A)
Najlepsi strzelcy:
21 bramek – Marek Hovorka
19 – Radosław Sawicki
17 – Zackary Phillips
13 – Martin Kasperlík, Roman Rác
Najlepiej podający:
30 asyst – Marek Hovorka
25 – Zackary Phillips
21 – Roman Rác
19 – Martin Kasperlík, Maciej Urbanowicz
Najwięcej punktów wśród obrońców
21 – Mateusz Bryk (5 G + 16 A)
16 – Māris Jass (6 G + 10 A)
15 – Jiří Klimíček (5 G + 10 A)
Najwięcej minut karnych:
47 – Jakub Michałowski
46 – Māris Jass
44 – Marek Hovorka
Najlepszy plus/minus
+30 – Martin Kasperlík, Mateusz Bryk
+27 – Kamil Górny
+26 – Roman Rác
+25 – Radosław Sawicki
Najgorszy plus/minus
-5 – Łukasz Nalewajka
-4 – Jakub Gimiński
-2 – Marcin Płachetka, Ēriks Ševčenko, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk.
Bramkarze:
Patrik Nechvátal
mecze: 33
skuteczność interwencji – 92,6 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,97
średnia obronionych strzałów – 24,8
czyste konta: 3
David Marek*
mecze: 8
skuteczność interwencji – 90,5 %
średnia wpuszczonych bramek – 1
średnia obronionych strzałów – 9,5
czyste konta: 1
Michał Kieler
mecze: 1
skuteczność interwencji – 82,6 %
średnia wpuszczonych bramek – 4
średnia obronionych strzałów – 19
czyste konta: 0.
GKS Katowice
Bilans bramek: 109-77
Bramki zdobyte w przewadze: 29
Bramki zdobyte w osłabieniu: 4
Liczba oddanych strzałów: 1320
Skuteczność strzałów: 8,3%
Liczba minut na ławce kar: 422
Skuteczność gier w przewadze: 15,5 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 82,9 %
Najlepiej punktujący:
36 – Grzegorz Pasiut (10 G + 26 A)
33 – Patryk Krężołek (18 G + 15 A)
32 – Bartosz Fraszko (11 G + 21 A)
24 – Maciej Kruczek (7 G + 17 A)
21 – Jesse Rohtla (7 G + 14 A)
Najlepsi strzelcy:
18 bramek – Patryk Krężołek
11 – Bartosz Fraszko
10 – Grzegorz Pasiut
9 – Mateusz Michalski
7 – Jesse Rohtla, Filip Starzyński, Maciej Kruczek
Najlepiej podający:
26 asyst – Grzegorz Pasiut
21 – Bartosz Fraszko
17 – Maciej Kruczek
15 – Patryk Krężołek
14 – Jesse Rohtla
Najwięcej punktów wśród obrońców:
24 – Maciej Kruczek (7 G + 17 A)
18 – Miika Franssila (6 G + 12 A)
10 – Patryk Wajda (4 G + 6 A)
10 – Mateusz Zieliński (2 G + 8 A)
Najwięcej minut karnych:
52 – Filip Starzyński
41 – Mateusz Adamus
34 – Grzegorz Pasiut
Najlepszy plus/minus
+16 – Grzegorz Pasiut, Patryk Krężołek
+14 – Maciej Kruczek, Jyri Marttinen, Miika Franssila
Najgorszy plus/minus
-4 – Dominik Nahunko, Oskar Krawczyk
-3 – Mateusz Adamus, Szymon Skrodziuk
-2 – Dariusz Wanat, Szymon Mularczyk, Mateusz Zieliński, Jānis Andersons.
Bramkarze:
Juraj Šimboch
mecze: 33
skuteczność interwencji – 93 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,76
średnia obronionych strzałów – 23,3
czyste konta: 5
Maciej Miarka
mecze: 6
skuteczność interwencji – 88,4 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,67
średnia obronionych strzałów – 20,3
czyste konta: 0
***
Faza play-off
JKH GKS Jastrzębie
Bilans bramek: 11-6
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 3
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 4
- w II tercji: 3
- w III tercji: 3
- w dogrywce: 1
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 2
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 3
- w II tercji: 0
- w III tercji: 3
Liczba oddanych strzałów: 147
Skuteczność strzałów: 7,5 %
Liczba minut na ławce kar: 40
Skuteczność gier w przewadze: 21,4 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 71,4 %
Najlepiej punktujący:
5 – Roman Rác (3 G + 2 A)
4 – Martin Kasperlík (1 G + 3 A)
3 – Kamil Górny (1 G + 2 A)
3 – Zackary Phillips (1 G + 2 A)
3 – Radosław Sawicki (1 G + 2 A)
Najlepsi strzelcy:
3 bramki – Roman Rác
Najlepiej podający:
3 asysty – Martin Kasperlík
Najwięcej punktów wśród obrońców
3 – Kamil Górny (1 G + 2 A)
Najwięcej minut karnych:
12 – Łukasz Nalewajka
Najlepszy plus/minus
+5 – Roman Rác
Najgorszy plus/minus
- 1 – Radosław Nalewajka, Dominik Jarosz
Bramkarze:
Patrik Nechvátal
mecze: 4
skuteczność interwencji – 94,3 %
średnia wpuszczonych bramek – 1,5
średnia obronionych strzałów – 24,8
czyste konta: 1
GKS Katowice
Bilans bramek: 14-15
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 2
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 2
- w II tercji: 2
- w III tercji: 8
- w dogrywce: 1
- w rzutach karnych: 1
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 4
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 2
- w II tercji: 5
- w III tercji: 8
- w dogrywce: 0
- w rzutach karnych: 0
Liczba oddanych strzałów: 165
Skuteczność strzałów: 8,5 %
Liczba minut na ławce kar: 81
Skuteczność gier w przewadze: 16,7 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 82,1 %
Najlepiej punktujący:
8 – Bartosz Fraszko (5 G + 3 A)
7 – Andriej Stiepanow (3 G + 4 A)
6 – Grzegoz Pasiut (2 G + 4 A)
Najlepsi strzelcy:
5 bramek – Bartosz Fraszko
3 – Andriej Stiepanow
Najlepiej podający:
4 asysty – Grzegorz Pasiut, Andriej Stiepanow
Najwięcej punktów wśród obrońców
2 – Maciej Kruczek (1 G + 1 A)
2 – Jyri Marttinen (0 G + 2 A)
Najwięcej minut karnych:
29 – Filip Starzyński
Najlepszy plus/minus
+5 – Bartosz Fraszko, Andriej Stiepanow.
Najgorszy plus/minus
-5 – Mateusz Michalski
Bramkarze:
Juraj Šimboch
mecze: 6
skuteczność interwencji – 93 %
średnia wpuszczonych bramek – 2,5
średnia obronionych strzałów – 33,3
czyste konta: 2
BEZPOŚREDNIE MECZE
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 2:5 (2:2, 0:2, 0:1)
JKH GKS Jastrzębie – GKS Katowice 1:2 (0:0, 0:0, 1:2)
GKS Katowice – JKH GKS Jastrzębie 2:4 (0:1, 0:2, 2:1)
JKH GKS Jastrzębie:
Bilans bramek: 13-7
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 4
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 4
- w II tercji: 5
- w III tercji: 4
- w dogrywce: 0
- w rzutach karnych: 0
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 1
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 2
- w II tercji: 1
- w III tercji: 4
- w dogrywce 0:
- w rzutach karnych: 0
Liczba oddanych strzałów: 133
Skuteczność strzałów: 9,8 %
Liczba minut na ławce kar: 70
Skuteczność gier w przewadze: 31,3 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 95,7 %
Najwięcej punktów przeciwko GKS-owi Katowice:
5 – Radosław Sawicki (4 G + 1 A)
5 – Zackary Phillips (3 G + 2 A)
4 – Maciej Urbanowicz (2 G + 2 A)
4 – Dominik Paś (1 G + 3 A)
Najlepsi strzelcy JKH w meczach z GKS-em Katowice:
4 – Radosław Sawicki
3 – Zackary Phillips
Najlepiej asystujący zawodnicy JKH w meczach z GKS-em Katowice:
3 – Dominik Paś
2 – Maciej Urbanowicz, Marek Hovorka, Zackary Phillips, Kamil Wałęga, Māris Jass
Najwięcej minut na ławce kar:
14 – Māris Jass
Bramkarze:
Patrik Nechvátal – 94,9 % (obronił 131 z 138 strzałów) – czas gry 239 minut i 5 sekund
GKS Katowice:
Bilans bramek: 7-13.
Bramki zdobyte:
- w przewadze: 1
- w osłabieniu: 0
- do pustej bramki: 0
- w I tercji: 2
- w II tercji: 1
- w III tercji: 4
- w dogrywce: 0
- w rzutach karnych: 0
Bramki stracone:
- w przewadze: 0
- w osłabieniu: 4
- do pustej bramki: 1
- w I tercji: 4
- w II tercji: 5
- w III tercji: 4
- w dogrywce: 0
- w rzutach karnych: 0
Skuteczność gier w przewadze: 4,3 %
Skuteczność gier w osłabieniu: 68,7 %
Liczba oddanych strzałów: 138
Skuteczność strzałów: 5,1%
Liczba minut na ławce kar: 46
Najwięcej punktów przeciwko JKH GKS Jastrzębie:
3 pkt – Bartosz Fraszko (3 A)
3 pkt – Grzegorz Pasiut (3 A)
Najlepsi strzelcy GKS-u w meczach z JKH:
2 gole – Kamil Paszek
Najlepiej asystujący zawodnicy GKS-u w meczach z JKH:
3 asysty – Bartosz Fraszko, Grzegorz Pasiut
Najwięcej minut na ławce kar:
8 – Filip Starzyński
Bramkarze:
Juraj Šimboch – 90,9 % (obronił 120 ze 132 strzałów) – czas gry 237 minut i 16 sekund.
Opracowali: Radosław Kozłowski i Kacper Langowski.
Zdjęcia: Klaudia Baron i Magda Kowolik / jkh.pl
Komentarze