Hokej.net Logo

Gra się do końca ...

Po emocjonującym meczu hokeiści Stoczniowca zremisowali w Gdańsku z liderem ekstraklasy GKS Tychy 4:4. Dla gości był to 12 mecz bez porażki.

Bramki: 1-0 Grobarczyk - Smeja (14); 2-0 Zachariasz - Jurasek - Kostecki (15); 3-0 Zachariasz - Kostecki (27); 3-1 Parzyszek (41); 4-1 Jankowski (41); 4-2 Krzak - Ślusarczyk - Parzyszek (48); 4-3 Justka (57); 4-4 Krzak (58).

Półtorej godziny musieli czekać hokeiści Stoczniowca i gdańscy kibice w ?Olivii? na rozpoczęcie meczu na szczycie ekstraklasy z GKS Tychy. Goście, którzy na prośbę kierownictwa gdańskiej drużyny zgodzili się na rozegrać to spotkanie nad morzem, przyjechali spóźnieni ze względu na fatalne warunki drogowe, spowodowane nagłym atakiem zimy.
Prosto z autokaru tyszanie wyszli na krótką rozgrzewkę i po kwadransie rozpoczęli zawody. Stoczniowcy od pierwszych minut ruszyli do natarcia, a ich przeciwnicy przyjęli otwarty wariant gry. W rezultacie zziębnięci kibice szybko się rozgrzali, gdyż strzałów i parad bramkarzy w pierwszej tercji nie brakowało. W końcu jednak bramkarz gości skapitulował. Najpierw zaskoczył go Robert Grobarczyk w okresie liczebnej przewagi Stoczniowca, a później Łukasz Zachariasz, dobijając do siatki odbity przez Sobeckiego krążek po strzale Zdenka Juraska.
Kiedy w drugiej tercji Zachariasz po raz drugi pokonał Sobeckiego i stoczniowcy wygrywali 3:0, wydawało się że jest już po meczu. Goście jednak nie zrezygnowali, doprowadzili do remisu i do dogrywki, która jednak też nie przyniosła rozstrzygnięcia.

Adam Suska - Dziennik Bałtycki

skh



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe