Hokeiści KH Energi Toruń zamknęli zmagania w 2025 roku zwycięstwem, pokonując 5:0 STS Sanok. Wydarzenia sportowe zeszły jednak na drugi plan, a języczkiem u wagi stał się protest zawodników z Sanoka. Gospodarze, opóźniając wyjście na lód o 10 minut, wyrazili dezaprobatę na kolejne zaległości w zobowiązaniach płacowych. Na lodzie dzielił i rządził Andrij Denyskin - napastnik KH Energi dwukrotnie wpisał się na listę strzelców oraz zaliczył trzy kluczowe trafienia przy trafieniach kolegów.
Punktualnie o godzinie 17:00 na tafle sanockiej Areny gotowi do rozpoczęcia spotkania byli jedynie hokeiści z Torunia oraz arbitrzy. Na pojawienie się zawodników STS-u musieliśmy poczekać 10 minut. Nie było to w żadnym wypadku gapiostwo gospodarzy, a protest mający zmobilizować decydentów sanockiego klubu do uregulowania zobowiązań płacowych.
Samo spotkanie okazało się w głównej mierze spektaklem jednego aktora, a był nim Andrij Denyskin. Jeden z liderów toruńskiej ofensywy, z przytupem zakończył udany dla siebie 2025 rok. Sam dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, ponadto zaliczył trzy kluczowe podania przy trafieniach swoich kolegów. Na zwycięstwo kibice z Torunia czekali aż od 23 listopada, kiedy to ich ulubieńcy wywieźć trzy punkty z Bytomia. Kolejnym powodem do radości jest z pewnością czyste konto – w ostatnich tygodniach toruńska defensywa zbierała surowe, jednak zasłużone opinie. W sześciu przegranych punktach rywale zdołali bowiem wbić „Stalowym Piernikom” aż 22 bramki.
W ekipie gospodarzy z pewnością wszyscy, którym dobro hokeja leży na sercu życzyć sobie będą na nadchodzący rok, aby klubowi decydenci grali w otwarte karty. O tym, że sytuacja jest kryzysowa, nikogo nie trzeba przekonywać. Warto jednak, aby Ci, którzy zostawiają pomimo dramatycznych warunków swoje zdrowie na lodowej tafli, nie musieli w taki sposób dopominać się swoich podstawowych zobowiązań.
STS Sanok - KH Energa Toruń 0:5 (0:0, 0:1, 0:4)
0:1 Andrij Denyskin - Mateusz Zieliński, Daniil Kulintsev (36:05)
0:2 Andrij Denyskin - Daniil Kulintsev (49:37, 5/4)
0:3 Mikołaj Syty - Andrij Denyskin, Rusłan Baszyrow (51:57)
0:4 Ołeksij Worona - Andrij Denyskin (57:17, 4/5)
0:5 Andrij Denyskin - Rusłan Baszyrow, Mateusz Zieliński (59:49)
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (główny), Paweł Kosidło (główny), Mateusz Kucharewicz (liniowy), Oliwier Kasperek (liniowy)
Minuty karne: 8-8
Strzały: 20-26
Widzów: 950
STS Sanok: F. Świderski ( J. Ovečka) - W. Bieda, V. Lähteenmäki, K. Sterbenz, J. Prokurat (2), F. Tomiczek - M. Starościak, K. Niemczyk, K. Bukowski, F. Sienkiewicz, M. Kowalczuk (2) - W. Wilczok, I. Sitnik, J. Bukowski (2), L. Huhdanpää, I. Nikołajewicz - M. Koczera, M. Czopor, D. Wawrzkiewicz.
Trener: Bogusław Rąpała
KH Toruń: A. Svensson - J. Ilvessuo, V. Laitinen, R. Baszyrow, M. Syty, A. Denyskin - D. Kulintsev, M. Zieliński, O. Worona, R. Arrak, Z. Sedlák (2) - A. Jaworski, E. Schafer (2), K. Kalinowski (4), D. Fjodorovs, C. Phelps - O. Kurnicki, P. Napiórkowski, M. Kalinowski, S. Maćkowski, J. Lewandowski.
Trener:Sami Hirvonen
Czytaj także: