Havlík będzie grał dalej?

Były zawodnik GKS-u Tychy Ladislav Havlík może jednak nie skończyć sportowej kariery. Pojawiła się informacja, że 29-latek ma już nowy klub.
Regionalny czeski portal Vecernikpv.cz podał, że Havlík będzie jednym z wzmocnień drużyny Jestřábi Prościejów, występującej na zapleczu czeskiej ekstraklasy. Razem z nim do drużyny mają dołączyć Jakub Babka, Petr Beránek, Tomáš Jáchym i Martin Novák.
Portal twierdzi, że informację o nowych nabytkach "Jastrzębi" uzyskał z dwóch wiarygodnych i niezależnych źródeł, ale nie chciał jej potwierdzić trener zespołu Aleš Totter. - Niektórych z tych zawodników nawet nie znam. Nie będziemy w tej chwili komentować żadnych informacji związanych z kadrą, bo generalny menedżer klubu tego nie chce - skomentował szkoleniowiec.
Tydzień wcześniej Totter mówił w wywiadzie, że skład na nowy sezon jest właściwie skompletowany, ale klub z Prościejowa na razie nie ogłosił żadnych nazwisk nowych zawodników.
Havlík w ostatnich rozgrywkach PHL wystąpił w 26 spotkaniach GKS-u Tychy i zaliczył 14 punktów za 3 gole oraz 11 asyst. Później na długi czas wypadł ze składu. W fazie play-off nie grał w ogóle. - Trener Majkowski, powiedział mi, że byłem najgorszym obrońcą - powiedział na początku maja w rozmowie z Hokej.Net. Dodał wówczas również, że mimo 29 lat rozważa zakończenie kariery, by skupić się tylko na pracy zawodowej.
Czeski obrońca dwukrotnie występował w GKS-ie Tychy. Grał w tym zespole także w sezonie 2013-14. Z kolei w rozgrywkach 2019-20 był zawodnikiem Lotosu PKH Gdańsk.
Ewentualna gra w Prościejowie także nie byłaby dla niego nowością, bo to filialny zespół jego macierzystego klubu z Pardubic, który występuje w czeskiej ekstraklasie. Havlík jako zawodnik Dynama Pardubice występował już w ekipie "Jastrzębi". Spędził w niej właściwie całe sezony 2017-18 i 2018-19.
W ostatnim sezonie zasadniczym czeskiej Chance Ligi ekipa Jestřábi zajęła 11. miejsce, a w kwalifikacjach do ćwierćfinału play-off uległa 0-3 HC Poruba 2011.
Komentarze