Historia tworzy się na naszych oczach – Jessica Campbell została pierwszą kobietą, która poprowadziła drużynę NHL.
32-letnia Kanadyjka przeszła do Seattle Kraken z Coachella Valley Firebirds, afiliacyjnej drużyny Krakena. To tam została pierwszą w historii trenerką w AHL. Do deszczowego miasta ściągnął ją Dan Bylsma, pierwszy trener Firebirds, który objął niedawno posadę głównego szkoleniowca klubu z Seattle.
– Dwa lata temu Jessica była młodą trenerką, która niezwykle się rozwinęła i stała się w swojej pracy po prostu fantastyczna. Jesteśmy bardzo dobrym tandemem, mam pełne zaufanie do jej profesjonalizmu, dlatego zaprosiłem ją do NHL. Wiem, że nasi zawodnicy będą dzięki niej jeszcze lepszymi hokeistami – powiedział Bylsma, cytowany przez portal cnn.com.
Kraken chcą odbudować się po rozczarowującym sezonie, w którym nie zakwalifikowali się do play-offów Pucharu Stanleya. Campbell to była napastniczka, która grała w hokeja na poziomie uniwersyteckim w Cornell Big Red oraz zawodowo w Kanadzie i Szwecji i ma na swoim koncie zdobyty w 2010 roku złoty medal Mistrzostw Świata do lat 18 (srebro w 2009) a także srebrny krążek seniorskich kobiecych MŚ (2015).ma pomóc w tej odbudowie. Pracując pod okiem Bylsmy, pomogła Firebirds w osiągnięciu kolejnych finałów Calder Cup, serii mistrzostw AHL. Kanadyjska prekursorka jest częścią szerszych zmian w sztabie Seattle Kraken. Bylsma został zatrudniony jako główny trener w maju, zastępując Dave'a Hakstola, po sezonie zakończonym wynikiem 34-35-13 i brakiem awansu do play-offów. Campbell została ogłoszona obok doświadczonego asystenta trenera, Boba Woodsa, który również dołączył do sztabu.
– To będzie z pewnością ciekawy sezon. Cieszę się z mojego sukcesu i myślę o innych kobietach, które mają aspiracje podobne do moich. Jestem dumna z mojej roli w torowaniu im drogi ku ich marzeniom – cytuje Kanadyjkę nhl.com.
Czytaj także:
