Gol Michaela Cichego okazał się najpiękniejszym trafieniem w tegorocznej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów. W finale środkowy GKS-u Tychy pokonał Nicolasa Deschampsa z Dragons de Rouen.
Bramka Cichego strzelona w meczu grupowym GKS-u Tychy z HC Bolzano z przełożeniem kija między nogami, znalazła się w „czwórce” najpiękniejszych trafień tych rozgrywek. Później głosami internetowymi kibiców wygrał rywalizację w swoim półfinale z bramką Johna Hughesa z Red Bulla Salzburg. Napastnik mistrzów Polski zebrał aż 87,39 % głosów w swojej parze i awansował do finału.
Tam gol środkowego mistrzów Polski pokonał bramkę Nicolasa Deschampsa, napastnika francuskiej ekipy Dragons de Rouen. 29-letni Kanadyjczyk w decydującym o wyjściu z grupy meczu z Nürnberg Ice Tigers Tigers wykończył efektowną zespołową kombinację "Smoków" i przyczynił się do ich zwycięstwa, które dało mistrzom Francji prawo gry w 1/8 finału.
Czytaj także:
