Hokej.net Logo
SIE
31

Hokeiści GKS-u Tychy mają przed sobą cztery tygodnie leniuchowania

Zawodnicy GKS-u Tychy zakończyli wczoraj okres roztrenowania. Drużynę mistrzów Polski czekają teraz czterotygodniowe wakacje. - Lodowisko rozmrożone, sprzęt w magazynie - opisuje Karol Pawlik, dyrektor klubu.

- Każdy z hokeistów musi zadbać o siebie sam. Nikt nie dostał specjalnych zadań, ale jak znam chłopaków, to bez wysiłku fizycznego długo nie wytrzymają - mówi Wojciech Matczak, trener GKS-u, i dodaje, że on sam będzie musiał zająć się uporządkowaniem spraw w swojej firmie [Matczak jest współwłaścicielem perfumerii - przyp. red.]

Tyscy hokeiści przygotowania do nowego sezonu rozpoczną 9 maja. - Przez osiem tygodni będziemy trenować na sucho, w terenie. Potem znowu urlop, tym razem trzytygodniowy, a pod koniec lipca wyjedziemy na lód - mówi trener. Sparingpartnerzy zostaną ustaleni w maju.

Przerwa w treningach nie oznacza jednak, że zawodnicy nie będą pojawiać się w klubie. - Kontrakty są już gotowe, teraz trzeba je tylko podpisać - mówi Pawlik.

W Tychach plotkuje się, że przesądzone już jest, że jesienią w barwach GKS-u nie zagra Robin Bacul. Czech jest podobno za drogi. - Nie mnie to oceniać. Na pewno brakowało mu skuteczności. Mimo to nie skreślam Robina. Podobnie jak nikogo z czwartej piątki. Każdy ma szansę, wiele będzie też zależało od tego, kogo uda nam się pozyskać - tłumaczy trener.

Działacze liczą, że po zdobyciu mistrzostwa Polski budżet klubu wzrośnie. Nieoficjalnie mówi się, że swoją pomoc podwoi Kampania Piwowarska, który dotychczas zapewniała 25 proc. 1,5-milionowego budżetu.

tod - Gazeta Wyborcza



Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe