Hokeiści Mad Dogs Sopot wygrali tylko jedno ze spotkań z ŁKH Łódź, ale i tak wywalczyli awans do finałowej fazy rozgrywek grupy centralnej II ligi. Pewni miejsca w najlepszej czwórce są także MH Automatyka Dragons Gdańsk, a o osiągnięcie tego celu wciąż walczy Oliwa Hockey Team, która nie może sobie pozwolić na stratę punktów w czterech ostatnich meczów. Niewykluczone, że ta liczba ograniczy się do dwóch, gdyż gdańszczanie mogą otrzymać na swoją korzyść dwa walkowery od Warsaw Capitals, którzy w miniony weekend nie stawili się nad morze.
Mad Dogs Sopot - ŁKH Łódź 4:2 (2:1, 0:1, 2:0)
Bramki:
0:1 Jakub Darol
1:1 Maciej Dobrowolski
2:1 Adam Wróbel
2:2 Tadeusz Raczyński
3:2 Adam Wróbel
4:2 Maciej Dobrowolski
MAD DOGS:Soliński, Waszkiewicz; Okuniewski, Wróbel, Łada, Śmigielski, Żołnowski, Dobrowolski, Kocemba, Brucki, Klein, Tyczyński, Okuniewski, Heltman.
W Gdańsku odbyć miały się cztery spotkania, ale nad morze nie zdołali przyjechać Warsaw Capitals, którzy mieli zmierzyć się zOliwa Hockey Team. Lider grupy centralnej dopiero wpiątek popołudniu poinformował, iż zpowodu problemów kadrowych nie zdoła stawić się na meczu wplanowanym terminie. Zgodnie zregulaminem, zespół zOliwy powinien otrzymać na swoją korzyść dwa walkowery i6 punktów, ale gdańszczanie chcąc zachować się po koleżeńsku, obiecali sprawdzić dostępność wolnych terminów na rozegranie spotkań wweekend 1-2 marca. Decyzję ogrze lub walkowerze poznamy wnajbliższych dniach.
Pewni udziału wzaplanowanym wGdańsku wdniach 8-9 marca finale grupy centralnej są właśnie Capitals, MH Automatyka Dragons oraz Mad Dogs Sopot. Ci ostatni zapewnili sobie miejsce wnajlepszej czwórce wygrywając jedno zdwóch spotkań zŁKH Łódź.
Odwrotnie niż to najczęściej bywa podczas rozgrywanych dzień po dniu dwumeczów, pierwsze spotkanie było znacznie spokojniejsze. Wypracowany krótko po pierwszej tercji remis utrzymywał się aż do 47 minuty. Wówczas skutecznie zaatakowali sopocianie, którzy po bramkachAdama WróblaiMacieja Dobrowolskiegoobjęli prowadzenie 4:2.
Jeszcze po trafieniu Wróbla walkę nawiązać próbowali goście, ale gol Dobrowolskiego zdobyty na niespełna 4 minuty przed końcem gry, pożegnał ich zszansami na korzystny rezultat, aprzy okazji zapewnił "Psiakom" miejsce wfinałowym turnieju grupy centralnej.
Mad Dogs Sopot - ŁKH Łódź 8:11 (3:5, 2:2, 3:4)
Bramki:
1:0 Piotr Kocemba
2:0 Rafał Klein
2:1 Mateusz Kubiak
2:2 Jakub Darol
2:3 Marek Syniawa
3:3 Wojciech Heltman
3:4 Jakub Darol
3:5 Grzegorz Brejta
3:6 Marek Syniawa
3:7 Marek Syniawa
4:7 Adam Wróbel
5:7 Maciej Delebis
6:7 Adam Wróbel
7:7 Karol Przybyła
7:8 Grzegorz Brejta
7:9 Bartosz Głowacki
8:9 Piotr Kocemba
8:10 Jakub Darol
8:11 Grzegorz Brejta
MAD DOGS:Waszkiewicz; Okuniewski, Libacki, Wróbel, Łada, Byzewski, Śmigielski, Żołnowski, Dobrowolski, Kocemba, Klein, Tyczyński, Przybyła, Delebis, Heltman.
W rewanżu gra obu drużyn była znacznie szybsza iciekawsza. Niestety, krążek wpadał częściej do bramki strzeżonej przezRadosława Waszkiewicza. Łodzianie wypracowali wynik 7:3 inic nie wskazywało na zwrot akcji.
Sopocianie zdołali jednak poderwać się do walki. Potrzebowali zaledwie 12 minut by odrobić straty idoprowadzić do remisu po 7. Łodzianie rozstrzelali się jednak wkońcówce meczu iostatecznie zdołali zTrójmiasta wywieź punkty.
Do Łodzi za tydzień pojedzie Olwia Hockey Team. Gdańszczanie za wszelką cenę muszą wygrać oba spotkania zŁKH, aby uniknąć zajęcia ostatniego miejsca wtabeli iawansować do turnieju finałowego. Nawet jeśli pokonają ŁKH, będą musieli zgarnąć komplet punktów także wkonfrontacji Capitals, co może jeszcze zdarzyć się za pośrednictwem walkowerów.
Tabela grupy centralnej II ligi
kolejno mecze, punkty, bramki
1. Warsaw Capitals1432118: 96
2. MH Automatyka Dragons1624133:111
3. Mad Dogs Sopot1622121:122
4. ŁKH Łódź141994:102
5. Oliwa Hockey Team121147: 82
Czytaj także:
