Wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF), Walter Bush wątpi w to, że hokeiści z klubów NHL wezmą udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Turynie.
Swymi wątpliwościami podzielił się na łamach gazety Pioneer Press. "Właściciele klubów NHL nie będą chcieli zwolnić zawodników na dwa tygodnie, po tym jak stracili cały sezon" - stwierdził Bush, który jest obecnie szefem organizacji USA Hockey, a w przeszłości był prezesem klubu NHL, Minnesota North Stars.
Bush dodał, iż główną przeszkodą na drodze hokeistów z NHL do Turynu jest brak nowej umowy między właścicielami klubów tej ligi a organizacją hokeistów (NHLPA). Brak tej umowy - poprzednia wygasła we wrześniu 2004 roku - stał się m.in. powodem odwołania w NHL sezonu 2004/05. Brak tej umowy powoduje, że obecnie, w sprawie olimpiady, nie ma z kim rozmawiać - dodał.
Walter Bush w optymistycznym tonie wypowiada się o igrzyskach w Turynie. "I tak będzie to wspaniała olimpiada. Wielu europejskich hokeistów nie wróci za Ocean, będą grali w Europie - w Czechach, Szwecji, Rosji czy Niemczech" - podkreślił.
W 1998 roku w Nagano, kiedy to w olimpiadzie uczestniczyli hokeiści z NHL, złoty medal zdobyli Czesi, a cztery lata później, w Salt Lake City - Kanadyjczycy.
Czytaj także: