Hokejowa Liga Mistrzów: Niesamowita końcówka. 14 sekund zmieniło wszystko (WIDEO)

Ta szalona końcówka przejdzie do historii Hokejowej Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Szwecji zdążyli w regulaminowym czasie wygrać mecz, w którym przegrywali na 21 sekund przed końcem.
Debiutujący w Hokejowej Lidze Mistrzów zespół Rögle Ängelholm na gościnnej tafli w mieście Halmstad podjął Red Bulla Monachium i wygrał 4:3 po meczu, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Szwedzka ekipa po pierwszej tercji prowadziła 2:1, ale później straciła 2 gole i zanosiło się na jej porażkę. Gospodarze wycofali jednak bramkarza i na 20 sekund przed końcem trzeciej tercji doprowadzili do remisu 3:3. Ale to jeszcze nie był koniec. Po faulu gracza Red Bulla Bena Streeta sędziowie na 6 sekund przed końcem podyktowali rzut karny, który Adam Tambellini zamienił na gola i dał swojej drużynie zwycięstwo.
Dwa gole i asystę zaliczył dla Rögle zaledwie 17-letni Austriak Marco Kasper, który nie zmieścił się w składzie swojej reprezentacji na kończący się jutro w Bratysławie turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Z golem i asystą mecz zakończył z kolei Ludvig Larsson. Ekipa z Ängelholm swój pierwszy start w HLM zaczęła od 2 zwycięstw, bo w czwartek z mistrzem Szwajcarii EV Zug wygrała 5:3, także wychodząc z wyniku 2:3. Po dwóch kolejkach z kompletem 6 punktów prowadzi w grupie D. Red Bull po dwóch wyjazdowych meczach jest na razie 3. Dziś jego gracze na tyle nie mogli się pogodzić z porażką w takich okolicznościach, że jeden z nich, Trevor Parkes, po meczu otrzymał jeszcze karę za obrażenie sędziów.
Rögle Ängelholm - Red Bull Monachium 4:3 (2:1, 0:2, 2:0)
Larsson (5.), Kasper (18.), (60.), Tambellini (60.) - Street (4.), Tiffels (34.), Hager (35.)
Lukko Rauma - Adler Mannheim 5:1 (0:0, 2:0, 3:1)
Ilomäki (34.), (35.), Repo (45.), Saarijärvi (45.), Nyman (48.) - Lehtivuori (42.)
Pierwszej porażki w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów doznał broniący tytułu zespół Frölundy Göteborg, który co prawda do 45. minuty prowadził na wyjeździe z Zürich Lions 2:1, ale później stracił 3 gole i ostatecznie przegrał 2:4. Decydującego gola strzelił szwedzkiej ekipie właśnie Szwed Marcus Krüger, znany kibicom NHL z ponad 600 występów w barwach Chicago Blackhawks i Carolina Hurricanes. Trafił do siatki z ostrego kąta w przewadze, po tym jak karę meczu za kłucie kijem otrzymał Słoweniec Jan Muršak. Wcześniej Krüger asystował też przy golu strzelonym w przewadze przez Simona Bodenmanna, a bramki dla "Lwów" zdobyli również Ryan Hayes i Justin Sigrist.
Zürich Lions - Frölunda Göteborg 4:2 (1:2, 0:0, 3:0)
Bodemnann (16.), Hayes (45.), Krüger (46.), Sigrist (60.) - Sundström (6.), Norlinder (18.)
Już drugiej w tej edycji porażki u siebie doznał czeski zespół BK Mladá Boleslav, który tym razem uległ fińskiemu IFK Helsinki 1:2 po dogrywce. Gościom zwycięstwo dał duet młodych graczy pozyskanych przez stołeczny zespół przed tym sezonem. Najpierw do siatki w przewadze trafił 20-letni Leevi Teissala występujący wcześniej w TPS Turku, a w dogrywce zwycięską bramkę zdobył o rok młodszy Roni Hirvonen, który przybył z Ässät Pori. Drużyna IFK wygrała oba pierwsze mecze w tej edycji HLM. Z kolei porażka BK jest już czwartą poniesioną w tych rozgrywkach przez czeskie drużyny. Żadnego meczu czeskim ekipom nie udało się jeszcze wygrać.
BK Mladá Boleslav - IFK Helsinki 1:2 (1:0, 0:1, 0:0, 0:1)
Kotala (3.) - Teissala (39.), Hirvonen (63.)
Brytyjski zespół Cardiff Devils we własnej hali pokonał szwajcarski Lozanna HC 4:1, nic sobie nie robiąc z problemów covidowych w drużynie i sztabie trenerskim. W czwartek w pierwszej kolejce uległ Adlerowi 0:5, ale tym razem zdołał pokonać rywala z silniejszej ligi. 2 gole strzelił Kanadyjczyk Cole Sanford, który trafił do drużyny przed sezonem z ECHL, bramkę i asystę zaliczył jego rodak Brodie Reid, a wynik ustalił Anglik Sam Duggan. Gospodarze z powodu problemów kadrowych zagrali zaledwie piątką obrońców i to tylko dlatego, że wypożyczyli przed meczem z Manchester Storm Zacha Sullivana.
Cardiff Devils - Lozanna HC 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)
Sanford (6.), (41.), Reid (23.), Duggan (49.) - Jäger (23.)
SønderjyskE Vojens - EV Zug 0:10 (0:4, 0:3, 0:3)
Klingberg (7.), (40.), Martschini (9.), Suri (15.), (31.), Kovář (19.), Bachofner (34.), Senteler (43.), Kreis (52.), Allenspach (60.)
Komentarze