Ciągle bez porażki w tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów są obrońcy trofeum z poprzedniego sezonu. Dziś w meczu dwóch niepokonanych dotąd ekip zwyciężyli po rzutach karnych. Sensacyjne zwycięstwo odniósł z kolei mistrz Francji.
Broniąca tytułu fińska Tappara Tampere przed własną publicznością pokonała niemieckiego Adlera Mannheim 2:1. Przesądził o tym pozyskany w przerwie między sezonami z odwiecznego rywala Adlera, Kölner Haie, Kanadyjczyk Nicholas Baptiste. To on jako jedyny wykorzystał rzut karny. Wcześniej z gry dla gospodarzy trafił też Petteri Puhakka.
Tappara ma teraz 7 punktów i zrównała się ze swoim dzisiejszym rywalem, bo wcześniej straciła jedno "oczko" wygrywając z Aalborg Pirates dopiero po dogrywce. Wtedy też wygraną dał jej Baptiste.
Komplet punktów ma za to po 3 meczach inny fiński zespół. Ekipa Lukko Rauma pokonała dziś na wyjeździe szwajcarskich Rapperswil-Jona Lakers 5:2 i na wszystkich rywali spogląda z góry, zajmując 1. miejsce w tabeli rundy zasadniczej.
9 punktów w 3 meczach zgromadził także wicelider tabeli. Niemiecki ERC Ingolstadt odwrócił dziś losy wyjazdowego meczu z Red Bullem Salzburg i wygrał w Austrii 2:1 po 2 golach zdobytych w nieco ponad 2 minuty przez Andrew Rowe'a. Z Lukko Rauma w tabeli bawarska ekipa przegrywa tylko gorszą różnicą goli.
Do sensacji doszło w szwedzkim Skellefteå, gdzie miejscowy zespół AIK uległ mistrzowi Francji Dragons de Rouen 0:1. Wicemistrzowie Szwecji oddali 63 strzały, w tym 30 celnych, ale żaden nie znalazł drogi do francuskiej bramki. To już druga porażka SAIK w tej edycji HLM i pierwsze zwycięstwo "Smoków", które tym samym wskoczyły na 16. miejsce w tabeli, dające awans do 1/8 finału po zakończeniu rundy zasadniczej.
Mistrz Szwajcarii Servette Genewa nie dał w swojej hali żadnych szans włoskiemu HC Bolzano i pokonał rywala 6:1, strzelając po 2 gole w każdej tercji. Drugie zwycięstwo w rozgrywkach pozwoliło mu się umocnić na miejscu premiowanym prawem gry w 1/8 finału.
Jedynym grającym dziś przedstawicielem Czech było Dynamo Pardubice. W obecności 4 451 kibiców pokonało mistrza Norwegii Stavanger Oilers, także umacniając swoją pozycję w najlepszej "szesnastce" rundy zasadniczej.
Debiutujący w tym sezonie w Hokejowej Lidze Mistrzów austriacki HC Innsbruck przed własną publicznością uporał się z mistrzem Wielkiej Brytanii Belfast Giants, wygrywając 2:1. Austriacka ekipa ma na koncie już 2 zwycięstwa w 3 meczach i powoli przybliża się do awansu do fazy pucharowej.
Wyniki czwartkowych meczów:
Tappara Tampere - Adler Mannheim 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, 0:0, 1:0)
Rapperswil-Jona Lakers - Lukko Rauma 2:5 (0:3, 0:1, 2:1)
Red Bull Salzburg - ERC Ingolstadt 1:2 (0:0, 1:2, 0:0)
Dynamo Pardubice - Stavanger Oilers 5:1 (2:0, 2:1, 1:0)
Skellefteå AIK - Dragons de Rouen 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
Servette Genewa - HC Bolzano 6:1 (2:0, 2:0, 2:1)
HC Innsbruck - Belfast Giants 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)
Czytaj także: