Krzysztof Wojtanowski to kronikarz Zagłębia Sosnowiec, a także kolekcjoner pamiątek związanych z sosnowieckim hokejem. Na naszych łamach będzie on przedstawiał sylwetki zawodników, trenerów i działaczy, którzy na stałe zapisali się na kartach hokejowego Zagłębia, a także reprezentacji Polski. Czym w Sosnowcu zasłynął Włodzimierz Olszewski ps. "Guma"?
Włodzimierz Olszewski urodził się 12 stycznia 1956 roku w Gdańsku. Dziennikarz tygodnika ,,Sportowiec’’ Lech Ufel w 1984 roku tak opisywał początki kariery Włodzimierza Olszewskiego.
– Wcale nie chciał być bramkarzem. Ojciec, były biegacz, posłał go do majora Antoniego Hempela. Specjalista od nawierzchni trawiastych, założył szkółkę hokejową przy klubie GKS Wybrzeże Gdańsk. Zebrał chłopaków, zabrał na ćwiczenia, przeprowadził testy. Rzucali i łapali piłeczkę, a potem Włodek usłyszał: jesteś bramkarzem. Żeby mieć kondycję biegał po lesie, ćwiczył judo, by padać na ziemię lekko, wsiadał do kajaka by nabrać krzepy. Krążek łapał najpierw na lodzie kortów tenisowych przy żużlowym stadionie Wybrzeża. Na podobny lód jechał do Tczewa, do Kartuz, gdzie jeszcze nie wiedzieli jak wygląda gra nazywana hokejem” – pisał Ufel.
W drużynie Stoczniowca Gdańsk występował w latach 1974-1979. Od sezonu 1979-80 na stałe związał się z sosnowieckim klubem, w którym występował przez 10 sezonów. Pierwszy mecz w barwach Zagłębia Sosnowiec rozegrał w dniu 19 października 1979 r. Było to spotkanie rozegrane w Sosnowcu z GKS-em Katowice, wygrane przez gospodarzy 6:4 (1:0, 1:4, 4:0).
Pierwszy sezon w klubie z ulicy Zamkowej 4 zakończył się dużym sukcesem w postaci wywalczenia tytułu mistrza Polski. Sukces ten powtórzył w latach 1981, 82, 83, 85 - z przerwą na srebrny medal zdobyty w sezonie 1983-84.

Jacek Lato bramkarz hokejowego Zagłębia, który rywalizował o miejsce między słupkami z naszym dzisiejszym bohaterem tak wspomina swojego rywala i kolegę.
– W Sosnowcu bardzo się rozwinął i potem z powodzeniem występował w bramce reprezentacji Polski. Miał dobre warunki fizyczne, był osobą niezwykle lubianą, wesołą, do zabawy i nie tylko – zaznaczył Lato.
W reprezentacji Polski wystąpił w 35 meczach. Debiutował 24 lutego 1982 roku w spotkaniu Polska-Rumunia 8:2 (5:0,1:0,2:2). W 1984 roku wystąpił na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sarajewie, a w latach 1982 i 83 był uczestnikiem Mistrzostw Świata.
Niezwykle ciepło o Włodzimierzu Olszewskim wypowiada się Adam Bernat, jeden z legendarnych zawodników tego klubu.
– Wspaniały przyjaciel i kolega, jeden z większych talentów w polskim hokeju. Występował z powodzeniem w reprezentacji Polski do lat 16, 17 i 18. W późniejszym okresie zawsze starał się pomagać młodszym kolegom. Lubił czekoladki, a w swoim samochodzie miał ich mnóstwo. Był wielkim fanem muzyki rockowej i bardzo lubił czytać książki. Podczas wyjazdowych meczów niektórzy z nas byli w trakcie czytania, a Włodek, który już wszystko przeczytał, streszczał nam całą fabułę – wyjaśnił Bernat.
W drugiej połowie lat 80 również odnosił sukcesy z drużyną sosnowieckiego Zagłębia, zdobywając brązowy medal w 1988 roku.

W polskiej lidze spędził 13 sezonów, w czasie których rozegrał 372 mecze. Ostatni mecz w karierze w barwach Zagłębia rozegrał 4 marca 1989 roku. Dodajmy, że było to czwarte spotkanie rywalizacji o piąte miejsce w lidze. Zagłębie pokonało na wyjeździe GKS Tychy 5:2 (2:0, 0:0, 3:2), a ostatnim zawodnikiem, który pokonał Włodzimierza Olszewskiego był Gurazda.
Jarosław Frączek, który przez wiele lat występował z Włodzimierzem Olszewskim, tak go wspomina.
– Ja go zawszę będę porównywał z obecnym aktorem Karolakiem. Żartowniś, wspaniały kumpel, inteligentny, wesoły dusza towarzystwa. W jego otoczeniu człowiek czuł się świetnie, umiał rozbawić towarzystwo.
Po zakończeniu bogatej kariery jako zawodnik został drugim trenerem Zagłębia Sosnowiec w sezonach 1989-90, 1990-91.W sezonie 2000-01 został głównym szkoleniowcem Zagłębia i pełnił tę funkcję do 20 października 2001 roku. W późniejszym okresie podjął pracę zawodową.
Obecnie Włodzimierz Olszewski od kilku lat przebywa w Anglii.

Fotografie ze zbiorów: Wojciecha Wikarka,Włodzimierza Olszewskiego i Krzysztofa Wojtanowskiego.
Czytaj także: