Keith Yandle, który jest rekordzistą w klasyfikacji "Iron Man", czyli najdłuższej serii spotkań z rzędu w NHL ogłosił, że odchodzi na hokejową emeryturę. Doświadczony obrońca spędził w NHL 16 sezonów.
Yandle ogłosił to we wtorek w podkaście Spittin Chiclets.
36-latek z Bostonu rozegrał w NHL 1109 meczów, zdobywając w nich 619 punktów za 103 gole i 516 asyst. Grał dla Phoenix/Arizona Coyotes, New York Rangers, Florida Panthers i Philadelphia Flyers. Yandle został wybrany do NHL w 2005 roku. W czwartej rundzie postawiła na niego ekipa "Kojotów" .
Począwszy od 26 marca 2009 roku Yandle ustanowił rekord NHL, jakim była liczba kolejnych spotkań z rzędu - 989. Prześcignął Douga Jarvisa, który miał na swoim koncie 964 meczów rozegranych z rzędu. Osiągnął to 25 stycznia tego roku, ale jego dobra passa zakończyła się 29 marca po tym, jak sztab szkoleniowy Philadelphia Flyers ogłosił, że ma lekką kontuzję przed następnym meczem.
Yandle w zeszłym sezonie podpisał roczny kontrakt z Flyers. Stało się to po tym jak jego poprzednią umowę wykupili działacze Florida Panthers. Zakończył sezon z dorobkiem 77 spotkań, jednym golem i 18 asystami.
Czytaj także:
