Jansons: Mieliśmy kryzys, ale to może przydarzyć się każdemu
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie zapomnieli już o kryzysie z początku sezonu i wciąż liczą się w walce o awans do Turnieju Finałowego Pucharu Polski.
Eduards Hugo Jansons w piątkowym meczu z KH Energą Toruń zapisał na swoim koncie bramkę i asystę. Przyczynił się do cennego zwycięstwa jastrzębian w Toruniu.
– Mecz był ekscytujący, strzeliliśmy wiele goli, a to lubią kibice. W pierwszej i drugiej tercji zagraliśmy nasz najlepszy mecz i to było decydujące. Bramki na 2:1 i 3:1 były kluczem do zwycięstwa i myślę, że wtedy trochę od nich odskoczyliśmy – wyjaśnił Eduards Hugo Jansons.
Jastrzębianie po fatalnym początku, kiedy przegrali pięć spotkań na pierwszych sześć kolejek ligowych odbili się od dna i wyruszyli w górnę tabeli. Obecnie zajmują czwarte miejsce i liczą się w walce o jak najlepsze miejsce przez fazą play-off.
– Na początku sezonu mieliśmy kryzys, a to może przydarzyć się każdemu zespołowi. Najważniejsze jest to, że ciężko pracujemy z myślą o naszych celach i wszystko zaczyna się zmieniać – dodał Jansons.
Jastrzębianie cały czas walczą o prawo gry w Turniej Finałowym Pucharu Polski. Jeśli w niedzielę wygrają z Marmą Ciarko STS Sanok, a tyszanie przegrają w dowolnym stosunku z KH Energą Toruń, to pod koniec grudnia powalczą o to trofeum.
– Awans do turnieju to ważny cel dla naszego klubu. Jeśli nadarzy się taka okazja, to będziemy szczęśliwi, że zagramy w Pucharze Polski. Zespół robi wszystko, aby było to możliwe – zakończył Łotysz.
Komentarze
Lista komentarzy
Beta
przestańmy się łudzić -strata pkt w pierwszych meczach zrobiła swoje
bo gdyby było 6 pkt więcej nie trzeba by było szukać matematycznej szansy
operatorSJZ
Raczej nadal macie jakiś kryzys, nie wiem... jakiś psycholog sportowy żeby chłopaków odblokować albo przynajmniej Magda Gessler niech im integracje zrobi.