Wyjątkowy charakter miało dla Macieja Urbanowicza czwartkowe spotkanie przeciwko Marmie Ciarko STS-owi Sanok. Dla kapitana jastrzębian był to bowiem pięćsetny ekstraligowy mecz rozegrany w barwach JKH GKS-u Jastrzębie!
Wychowanek Stoczniowca Gdańsk po raz pierwszy z jastrzębskim klubem związał się w sezonie 2008/2009.
Po sześciu sezonach rozegranych w barwach JKH Urbanowicz przed sezonem 2015/2016 przeniósł się do Comarch Cracovii. Napastnik ponownie parafował umowę z klubem znad czeskiej granicy przed inauguracją rozgrywek 2019/2020 i od tamtego czasu nieprzerwanie reprezentuje barwy Jastrzębskiego Klubu Hokejowego.
Wspólnie z ekipą znad czeskiej granicy Urbanowicz sięgnął po tytuł mistrzowski w 2021 roku, trzykrotnie zdobył Puchar Polski oraz dwukrotnie Superpuchar. Na ekstraligowych taflach doświadczony napastnik w ciągu 18 lat rozegrał 883 gier, w których zdobył 705 punktów za 313 bramek i 393 asysty.
„Urbi” to również jeden z większych twardzieli na polskich taflach. Kapitan jastrzębskiej ekipy świetnie odnajduje się w twardej, fizycznej grze, a jego ambicja i ognisty temperament na lodzie sprawiają, że nie odmawia pięściarskich pojedynków.
Mając w swojej drużynie Macieja Urbanowicza można z absolutną pewnością mierzyć się z najtwardszymi defensorami w lidze. Nic dziwnego zatem, że to właśnie Urbanowicz zapisał się w annałach polskiego hokeja jako najczęściej karany zawodnik w historii polskiej ekstraligi, wyprzedzając legendarnego Piotra Zdunka. Na ławce kar spędził już 1369 minut.
Czytaj także:
