UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok bronią tytułu mistrzowskiego MHL. W obecnych rozgrywkach nie radzą sobie najlepiej. Po 17 spotkaniach plasują się na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli, a do lidera rozgrywek tracą aż 22 punkty. – Gdy posiłkujemy się chłopakami z seniorów wyniki często wyglądają lepiej – zaznaczył Kacper Rocki.
HOKEJ.NET: – Jakie cele założyliście sobie przed tym sezonem?
Kacper Rocki, obrońca UKS-u Niedźwiadki MOSiR Sanok: – Chyba każdy zawodnik i każda drużyna przed sezonem stawia sobie za cel zdobycie tytułu mistrzowskiego. Również i my wyznaczyliśmy sobie takie zadanie na te rozgrywki.
Pierwszy mecz chyba to zwiastował, jednak rywale szybko was zweryfikowali. Jaki był tego powód?
– Do każdego meczu przystępujemy innym składem. Głównie grają zawodnicy młodsi, którzy mają czas na ogrywanie się. Gdy posiłkujemy się chłopakami z seniorów, wyniki często wyglądają lepiej.
Czy z tego samego powodu widniejecie dopiero na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli? Czy jest jakiś inny powód tego?
– Dziewiąte miejsce może nie wygląda najlepiej, ale w zeszłym sezonie zdobyliśmy złoty medal, kończąc na siódmej lokacie. Są napastnicy w naszej drużynie, którzy mimo regularnej gry, nie notują żadnych punktów lub zamykają się na kilku. Słaba skuteczność przekłada się na brak goli, co znowu przekłada się na mniej zwycięstw.
Który mecz dotychczas wspominasz najgorzej?
– Z pewnością mecz ze Stoczniowcem Gdańsk. Spędziliśmy wiele czasu w trasie, żeby zagrać tragiczny mecz i koniec końców oddać punkty praktycznie za darmo.
Myślisz, że wciąż macie szanse na powalczenie o najwyższe cele?
– Oczywiście, że tak. Sezon się jeszcze nie skończył, a w tabeli jest dość ciasno. Mamy szanse powalczyć z każdą drużyną i łatwo tych szans nie przepuścimy, gdyż margines błędu nam się skończył.
Czy ostatnie wygrane z Zagłębiem, JKH czy urwane punkty Polonii dają realne szanse, że powoli zmierzacie w lepszym kierunku?
– Każdy mecz jest inny, ale tak, forma wydaje się progresować.
Przed wami ponownie miesięczna przerwa. Jak zamierzacie ją wykorzystać?
– Przerwa w rozgrywkach to czas do zwiększenia intensywności treningów. Poza tym część zawodników będzie brała udział w zgrupowaniach kadr narodowych. Chcemy ten okres wykorzystać jak najlepiej.
Rozmawiał: Mikołaj Hoder
Czytaj także: