Poznaliśmy ostateczny skład reprezentacji Francji na rozpoczynające się w piątek Mistrzostwa Świata elity. Francuzi nie ukrywają, że Polaków widzą jako jednych z głównych rywali do utrzymania, które chcą sobie zapewnić szybko, a później powalczyć o ćwierćfinał.
Po wczorajszej porażce "Les Bleus" 3:4 z Niemcami w ostatnim meczu towarzyskim przed MŚ dziś francuski sztab szkoleniowy ogłosił nazwiska 25 graczy, którzy zostaną zgłoszeni do turnieju w Ostrawie.
We francuskiej kadrze jest jeden gracz NHL - 39-letni weteran Pierre-Édouard Bellemare, występujący w ostatnim sezonie w Seattle Kraken.
Alexandre Texier z Columbus Blue Jackets nie zagra z powodu problemów z ubezpieczeniem, a Pierrick Dubé, który w tym sezonie wystąpił w 3 meczach NHL w barwach Washington Capitals, gra z Hershey Bears w play-off ligi AHL.
Bellemare będzie alternatywnym kapitanem zespołu. Literę C na swojej bluzie będzie nosił Sacha Treille, a drugim alternatywnym kapitanem został wracający do kadry Stéphane Da Costa.
Ten ostatni nie grał na Mistrzostwach Świata od 2018 roku, a w dwóch ostatnich latach był z reprezentacji wykluczony za to, że pozostał w KHL już po inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę. W sprawie mającego polskie korzenie napastnika głos zabrało nawet francuskie ministerstwo sportu.
- Minister Amélie Oudéa-Castera zawsze mówiła, że należy mieć jasne pryncypia, ale też oceniać każdy przypadek osobno. Stéphane Da Costa od dawna gra w Rosji. Nie podjął decyzji o osiedleniu się tam już po rozpoczęciu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę. Jest też w nietypowej sytuacji ze względu na swoją dyscyplinę. Niewiele krajów oferuje hokeistom odpowiednią liczbę rozgrywek, klubów i mistrzostw, pozwalających rozwijać się na najwyższym poziomie - napisało ministerstwo w oświadczeniu przesłanym dziennikowi "L'Équipe".
Minister Oudéa-Castera osobiście rozmawiała z hokeistą i po tej rozmowie zdecydowała się nie sprzeciwiać powołaniu go do reprezentacji Francji.
- Zawodnik nigdy nie popierał rosyjskiej inwazji, a jego neutralność pozwala, by Francuski Związek Hokeja na Lodzie (FFHG) go powołał. Z tego powodu minister zdecydowała nie sprzeciwiać się wspólnej woli zawodnika i związku - pisze ministerstwo.
W kadrze prowadzonej przez legendę francuskiego hokeja Philippe'a Bozona jest również dwóch synów trenera: Kévin i Tim.
Ten drugi ma za sobą niezwykłą historię, bo w 2014 roku w stanie krytycznym trafił do szpitala z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Wyszedł jednak z choroby i wrócił do hokeja.
Hokeista urodzony w amerykańskim St. Louis, gdy jego ojciec grał tam w barwach Blues w NHL, w marcu wywołał z kolei skandal w lidze szwajcarskiej swoim brutalnym atakiem na kontuzjowanego Fina Kristiana Näkyvä w meczu Lozanna HC z HC Davos.
Dla Francuzów najbliższe tygodnie w Czechach będą bardzo ważne, bo wszystko wskazuje na to, że odbywający się w Pradze pod koniec Mistrzostw Świata Kongres Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) przyzna im prawo organizacji w Paryżu i Lyonie MŚ elity w 2028 roku.
A jaki jest cel na lodzie?
Francuski związek w komunikacie o ogłoszeniu kadry pisze wprost, że pierwszym celem będzie utrzymanie, a później ewentualnie walka o ćwierćfinał.
Stąd bardzo ważne będą dla reprezentacji Francji pierwsze mecze turnieju. Drużyna Bozona zacznie go spotkaniem z Kazachstanem, później zagra z Łotwą, a w trzecim meczu dokładnie za tydzień we wtorek zmierzy się z Polską.
- Żeby wywalczyć upragnione utrzymanie konieczne będzie zbieranie punktów od początku turnieju. Pierwszy rywal Niebieskich w sobotę, Kazachstan, będzie jednym z głównych konkurentów w walce o utrzymanie, podobnie jak Polska, przeciwnik wtorkowy. Gdy utrzymanie zostanie zapewnione, grupa kapitana Sachy Treille postara się awansować do ćwierćfinału pożądanego od 2014 roku - pisze FFHG.
Przed rokiem w Tampere Francja zdobyła 4 punkty w pierwszych 3 meczach, wygrywając po dogrywce z Austrią, a przegrywając także po dogrywce z Danią i Węgrami. Następnie uległa 3:5 Finlandii, by w pozostałych 3 spotkaniach nie zdobyć nawet gola. Przegrała kolejno: 0:4 ze Szwecją, 0:9 z USA i 0:5 z Niemcami.
Kadra Francji na Mistrzostwa Świata:
Bramkarze: Julian Junca (Tulsa Oilers/ECHL), Quentin Papillon (Boxers de Bordeaux), Sébastian Ylönen (Cergy Jokers).
Obrońcy: Yohann Auvitu (HC Vítkovice/CZE), Enzo Cantagallo, Florian Chakiachvili (Dragons de Rouen), Pierre Crinon (Brûleurs de Loups Grenoble), Hugo Gallet (KalPa Kuopio/FIN), Enzo Guebey (HC Davos/SUI), Vincent Llorca (Ducs d'Angers), Thomas Thiry (HC Ajoie/SUI).
Napastnicy: Pierre-Édouard Bellemare (Seattle Kraken/NHL), Charles Bertrand (ERC Ingolstadt/GER), Louis Boudon (Iowa Heartlanders/ECHL), Kévin Bozon (HC Ajoie/SUI), Tim Bozon (Lozanna HC/SUI), Baptiste Bruche (Boxers de Bordeaux), Valentin Claireaux (HC Vítkovice/CZE), Stéphane Da Costa (Awtomobilist Jekaterynburg/KHL), Aurélien Dair, Sacha Treille (Brûleurs de Loups Grenoble), Jordann Perret (HK Hradec Králové/CZE), Anthony Rech (Dragons de Rouen), Nicolas Ritz (Ducs d'Angers), Tomas Simonsen (Gothiques d'Amiens).
Czytaj także: