Sztab szkoleniowy reprezentacji Francji, która będzie grupowym rywalem Polski podczas Mistrzostw Świata elity, podał bardzo długą listę kandydatów do występu w Ostrawie. Zwraca na niej uwagę nazwisko Stéphane Da Costy, wykluczonego wcześniej z reprezentacji za grę w KHL.
- W Polsce, gdzie mieszkam z rodziną, nikt nie robił mi z tego powodu przeszkód - mówi o swojej decyzji o pozostaniu w rosyjskim klubie dotychczasowy reprezentant Francji Stéphane Da Costa. - Tylko ja mogę decydować, gdzie mam pracować. Chcę pracować i zarabiać w Rosji.
Stéphane Da Costa po rocznej przygodzie z Ak Bars Kazań zmienia barwy klubowe. 31-letni reprezentant Francji podpisał dwuletni kontrakt z Awtomobilistem Jekaterynburg.
Stéphane Da Costa ma nowy klub. 30-letni reprezentant Francji, mający również polskie obywatelstwo, podpisał roczny kontrakt z Ak Bars Kazań. Ta ekipa trzykrotnie sięgnęła po najwyższe trofeum KHL - Puchar Gagarina.
W miniony weekend środowisko hokejowe zjednoczyło się, by pomóc Tobiaszowi Bernatowi, hokeiście Zagłębia Sosnowiec, który w sparingowym meczu z Duklą Michalovce doznał poważnej kontuzji. Pojawił się na nim jeden szczególny gość.
Stéphane Da Costa z Awtomobilistu zakończył mecz w Astanie z czterema „oczkami” na koncie, z czego dwa dotyczyły zdobytych przez niego bramek. Patrick Wiercioch natomiast strzelił dla Dynamy Mińsk w wygranym przez nich po rzutach karnych wyjazdowym spotkaniu z Witiaziem Podolsk.
Jeszcze nigdy w dziejach KHL trzech goli w jednym meczu nie udało się zdobyć zawodnikowi chińskiego pochodzenia. Ta prawda obowiązywała do wczoraj, a w niepamięć odesłał ją Brandon Yip z Kunlun Red Star, który popisał się hat trickiem w spotkaniu z Sibirem Nowosybirsk.
Dobre występy Stéphane’a Da Costy w KHL sprawiły, że Francuzi myślą o utworzeniu drużyny, która miałaby dołączyć do tych rozgrywek. Emocji i zaskakujących sytuacji w tej rywalizacji nie brakuje, o czym przekonał Olli Palola. Na 15 sekund przed końcem meczu Kunlun Red Star przegrywał 3:5 z Sibirem, ale Fin w ciągu 12 sekund doprowadził do remisu i dogrywki.
Stéphane Da Costa, którego matka jest Polką, zajął 2. miejsce w cotygodniowym rankingu najładniejszych akcji bramkowych. Francuz wykończył idealne podanie Nigela Dawesa. Kolejny laur spłynął na młodego bramkarza Łokomotiwu Ilję Konowałowa, który znów został wyróżniony wśród najlepszych graczy tygodnia.
Bilans zespołu z Jekaterynburga w ostatnich pięciu spotkaniach to 4 porażki i jedno zwycięstwo. Stéphane Da Costa zdobył gola w meczu z Torpedo, ale bramka zawodnika, w którego żyłach płynie polska krew okazała się jedynie trafieniem honorowym. Francuz jest wiceliderem klubowej klasyfikacji punktowej (13G + 14A).
Awtomobilist ze Stéphanem Da Costą w składzie pokonał Dynamę Mińsk, w której wystąpił Patrick Wiercioch. W obu hokeistach płynie polska krew. Francuz zapisał na swoim koncie asystę, a jego zespół niezmiennie przewodzi ligowej stawce i wrócił na zwycięską ścieżkę po dwóch porażkach z rzędu.
Wojtek Wolski zajął wraz z Siergiejem Moziakinem 4. miejsce w tradycyjnym plebiscycie najlepszych dziesięciu akcji miesiąca. W Magnitogorsku pozostał już z tego duetu tylko Rosjanin. Jego drużyna pokonała w Mińsku zespół Andrieja Sidorenki, byłego trenera reprezentacji Polski.
Andriej Sidorienko, były szkoleniowiec polskiej kadry seniorów i oświęcimskiej Unii objął stery w Dynamie Mińsk, prowadząc zespół do wygranej z Traktorem Czelabińsk. Trzy asysty zaliczył w tym spotkaniu Patrick Wiercioch. Inny zawodnik polskiego pochodzenia, Stéphane Da Costa popisał się kluczowym podaniem w przegranym przez liderów z Jekaterynburga meczu z SKA St.Petersburg.
Wojtek Wolski otworzył swój dorobek punktowy w nowym klubie. Polak z kanadyjskim paszportem uczestniczył przy obu akcjach bramkowych Kunluna, zdobywając gola wygrywającego i zaliczając asystę. Stéphane Da Costa osiągnął identyczny wynik w wygranym przez Awtomobilist meczu z HK Soczi, a następnie powtórzył go w spotkaniu z Sibirem.
Dynama Mińsk była o krok od wyrównania niechlubnego wyniku Sibiru z początku sezonu, który zaliczył 12 kolejnych porażek. Ekipa Patricka Wierciocha uratowała honor i wygrała 4:1 z drużyną Wojtka Wolskiego, czyli Kunlun Red Star.
Stéphane Da Costa zdobył kolejnego gola dla Awtomobilistu. Francuz z polskimi korzeniami jest najlepszym strzelcem tej drużyny, która ma na koncie 22 wygrane i tylko jedną porażkę. Slovan Bratysława w trakcie dwóch meczów rozegranych w Wiedniu w ramach Serii Światowej KHL stracił 16 bramek, nie strzelając żadnej.
Stéphane Da Costa nie zwalnia tempa. Posiadający polskie korzenie napastnik zdobył gola dla Awtomobilistu w meczu z Mietałłurgiem. Trener Ak Barsu Zinetuła Bilaletdinow ma już na koncie pół tysąca zwycięstw z ekipą z Kazania. Dwa mecze ligowe rozegrano w miejscach, w których nie ma klubów KHL. Liga zawitała do Wiednia i Tallinna.
Stéphane Da Costa, w którego żyłach płynie polska krew zdobył gola i asystę w Czerepowcu i jest drugim najskuteczniejszym graczem lidera KHL. Wiceprezydent Mietałłurga ujawnił powody rozwiązania kontraktu z Wojtkiem Wolskim, które rosyjska prasa uważa za niedorzeczne.
Polski pojedynek w KHL, czyli starcie Mietałłurga z Awtomobilistem, w których to ekipach kluczowe role odgrywają mający polskie pochodzenie Stéphane Da Costa i Wojtek Wolski. Obaj solidarnie zaliczyli po asyście, ale to reprezentant Francji po meczu miał więcej powodów do radości. „Kierowcy” wygrali po raz 16. z rzędu.
Wojtek Wolski w meczu z Admirałem popisał się dwoma trafieniami, dwukrotnie dając Mietałłurgowi prowadzenie. Ostatnia bramka okazała się również golem wygrywającym. Swoją cegiełkę do kolejnego 15. z rzędu zwycięstwa Awtomobilistu dołożył asystą Stéphane Da Costa, którego matka jest Polką.