Karlsson najlepszym defensorem NHL! Po raz trzeci
Erik Karlsson po raz trzeci w historii zdobył James Norris Memorial Trophy. To nagroda rokrocznie przyznawana jest najlepszemu obrońcy NHL.
Defensor San Jose Sharks w głosowaniu zgromadził 1585 punktów i w pokonanym polu zostawił Adama Foxa z New York Rangers (1125 punktów) i Cale’a Makara Colorado Avalanche (553 pkt), który sięgnął po tę nagrodę w zeszłym sezonie.
– Czuję się teraz naprawdę dobrze i cieszę się, że teraz jestem w tym miejscu – zaznaczył 33-letni Szwed, który po to trofeum sięgał jako zawodnik z Ottawa Senators w sezonie 2011/2012 i 2014/2015.
– (…) Najważniejszą rzeczą, której być może trochę mi brakowało, jest ponowne cieszenie się hokejem. Uwielbiam uprawiać ten sport. Kocham to, co robię. Myślę, że to naprawdę było widać w tym roku – dodał.
Z jego słowami trudno się nie zgodzić. Karlsson zakończył sezon ze 101 punktami (25 goli, 76 asyst) w 82 meczach, stając się szóstym obrońcą w historii NHL, który uzbierał 100 punktów w jednych rozgrywkach. Przed nim zrobiły to tylko legendy występujące na tej pozycji: Bobby Orr (6 razy), Paul Coffey (5), Denis Potvin, Al MacInnis i Brian Leetch.
Na osiągnięcie magicznej granicy przez gracza występującego w formacji obronnej trzeba było czekać aż 31 lat - od sezonu 1991/1992, gdy Leetch zrobił to jako ostatni, zdobywając dla New York Rangers 102 punkty.
Karlsson podczas uroczystej gali odniósł się też do swojej przyszłości. Marzy mu się bowiem wygranie Pucharu Stanleya i niewykluczone, że opuści ekipę „Rekinów”, która przebudowuje swój zespół. Nie ukrywa, że chciałby występować w drużynie, mającej realne szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego.
Komentarze