- Każdy medal jest wyróżnieniem i musimy zrobić wszystko, aby ten brązowy krążek zdobyć - mówi kapitan JKH, Maciej Urbanowicz, który wierzy, że jastrzębianom uda się zakończyć sezon 2013/2014 pozytywnym akcentem.
Nie udało się powtórzyć sukcesu sprzed roku, kiedy awansowaliście do finału. Czujecie niedosyt?
- Cały ubiegły sezon był udany dla jastrzębskiego hokeja, o tym niestety nie można powiedzieć nic pozytywnego. Od początku rozgrywek nasza gra nie była porywająca i nic nam lekko nie przychodziło. Zawodziła gra całego zespołu w obronie, a gdyby tego było mało mieliśmy totalnie rozregulowane celowniki. Każdy z nas miał nadzieję, że w końcu zaskoczy i zaczniemy wygrywać. Tak się jednak nie stało. Oczywiście czujemy niedosyt. Dla nas wszystkich jest to porażka.
W półfinałowej rywalizacji z Sanokiem nie byliście przecież dużo gorszym zespołem. Ba, w pierwszych meczach to właśnie JKH dyktował warunki na lodzie…
- Z przebiegu gry wydawało nam się, że jesteśmy lepszym zespołem podczas gry 5 na 5. Bez zdobywania bramek nie da się wygrać nawet jednego meczu. My stwarzaliśmy sobie okazje do strzelania goli, ale szwankowała skuteczność. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę, ale nie byliśmy w stanie zmienić oblicza drużyny.
Po dwóch porażkach na otwarcie w Sanoku nie byliście w komfortowej sytuacji.
- Oczywiście, gdy się przegrywa nie może być dobrze. Staraliśmy się zrobić wszystko, co możemy, aby odmienić losy tej rywalizacji. Wydawało nam się, że jesteśmy w stanie to zrobić. Ale po raz kolejny czegoś nam zabrakło.
Nie udało się uniknąć również kilku poważnych błędów, które zdecydowały między innymi o porażce w meczu numer cztery.
- Dla mnie, patrząc z perspektywy lodu nie mieliśmy prawa przegrać tego meczu. Wydawało się, że kontrolujemy przebieg gry. Niestety po raz kolejny się nie udało. Nie można zagrać tak nieodpowiedzialnie, jak choćby w ostatnich sekundach dogrywki.
Gdzie podział się charakter zespołu, który przed rokiem zdobył krajowy puchar i tytuł wicemistrzowski?
- Dobre pytanie. Jak się przegrywa większość ważnych meczów w sezonie ciężko jest o dobrą atmosferę, gdy wiesz, że personalnie jesteśmy mocni, a mimo to nic nam nie wychodzi. Wiele spotkań przegrywaliśmy po przez brak dyscypliny w grze obronnej. Oczywiście rozmawialiśmy o tym w trakcie sezonu i każdy z nas chciał, aby to wyglądało inaczej. Staraliśmy się zrobić wszystko, co jest możliwe, by nasza gra była przede wszystkim skuteczniejsza.
Macie jednak szanse zakończyć sezon pozytywnym akcentem. JKH jest w stanie zakończyć obecne rozgrywki na najniższym stopniu podium?
- Każdy medal jest wyróżnieniem i musimy zrobić wszystko, aby ten brązowy krążek zdobyć. Wszystkich nam bardzo zależy, aby wygrać tę rywalizację z Unią.
Patrząc na postawę drużyny z perspektywy całego sezonu ten brązowy medal nie byłby zapewne taki zły.
- Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jaki to był sezon w naszym wykonaniu. Zdobycie medalu zawsze jest mniejszym bądź większym sukcesem, który zapisze się w historii klubu.
Z drugiej strony aspiracje były zapewne wyższe…
- Oczywiście liczyliśmy na obronę Pucharu Polski i na awans do ścisłego finału. Niestety lód wszystko zweryfikował inaczej.
Z Unią zagracie po raz trzeci w "małym finale". Będzie to dla Was świetna okazja do rewanżu za porażki w sezonach 2010/2011 i 2011/2012.
- Chcemy wygrać tę serię i zdobyć brązowy medal, bo porażka będzie naszą kompromitacją.
Przyda się wam zapewne doping kibiców, którego na Jastorze czasami brakuje.
- Nie rozumiem dlaczego kibiców w Jastrzębiu jest tak mało. Nasze lodowisko nie należy do największych, a mimo to ciężko jest je zapełnić do ostatniego miejsca. Bardzo chcemy usłyszeć okrzyki mobilizacji, wsparcia, tak jak to się dzieje na innych lodowiskach. Niestety u siebie często czujemy się jakbyśmy to my grali na wyjeździe. Jaki jest przecież doping w Sanoku, Tychach, Gdańsku czy Krakowie. Szczególnie podczas play-off. Nie wierzę w to, że nie mogło być tak również w Jastrzębiu. Trochę promocji, reklamy i powinno być lepiej. O kibica trzeba przecież zadbać. Gdy ta hala jest pełna to zyskuje tylko sport. Dziękujemy tym, którzy są z nami. W meczach o brąz kibice powinni zobaczyć drużynę zdeterminowaną i wierzącą w końcowy sukces.
Rozmawiał Mariusz Wójcik, jkh.pl
Czytaj także:
