Wciąż nikt nie może znaleźć sposobu na pokonanie SKA Sankt Petersburg. Drużyna "Wojskowych" odniosła właśnie swoje jedenaste zwycięstwo z rzędu pokonując na wyjeździe Medveščak 5:1.
Chorwacka drużyna zdołała nawiązać równą walkę z SKA jedynie w pierwszej połowie pierwszej tercji spotkania. Spotkanie dla gospodarzy rozpoczęło się fantastycznie. Już w 3. minucie Salaka strzałem z backhandu kompletnie zaskoczył Anderson i było 1:0.
Potem jednak rosyjska maszyna ruszyła. Pięć minut później mieliśmy remis po świetnym kontrataku SKA wykończonym przez Thoresena, a goście na pierwszą przerwę zjeżdżali z jednobramkowym prowadzeniem dzięki golowi Szipaczjowa z 18. minuty starcia.
W dalszej części meczu bramki zdobywał tylko Sankt Petersburg, który zresztą był drużyną lepszą w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. W drugiej odsłonie dwukrotnie do bramki Dekanicha trafił Martensson dzięki czemu "Wojskowi" prowadzili już 4:1. Wynik starcia ustalił w 48. minucie Dadonow i w ostatecznym rozrachunku SKA pokonałoMedveščak 5:1.
Sankt Petersburg z kompletem 33 punktów po 11 meczach lideruje Konferencji Zachodniej oraz całej lidze. Wszyscy zaczynają się zastanawiać czy w tym sezonie ekipę dowodzoną przez Wiaczesława Bykowa i Igora Zacharkina jest w stanie coś zatrzymać. Jak na razie gra SKA wygląda naprawdę imponująco.
Nieco gorzej wygląda sprawaMedveščaka, który po 11 spotkaniach ma zaledwie 9 punktów i zajmuje odległą 12. pozycję w Konferencji Zachodniej.
Medveščak Zagrzeb - SKA Sankt Petersburg 1:5 (1:2, 0:2, 0:1)
Bramki i asysty:3. Anderson – 8. Thoresen (Tichonov), 18. Šipačjov (Panarin, Dadonov), 25. Martensson (Thoresen, Dadonov), 36. Martensson, 48. Dadonov (Alexandrov, Šipačjov)
Zagrzeb:Dekanich (Brust)- Martinovič, Flood, Mezei, Carle, Katic- Glumac, Bjorkstrand, Murray- Pelletier, Segal, St. Pierre- Thomas, Stewart, Anderson- Hedden, Wright, Perkovich
Sankt Petersburg:Salák (Ivannikov)- Kalinin, Judin, Alexandrov, Kutejkin, Čudinov, Bělov, Jermakov, Semjonov- Tichonov, Kovalčuk, Ericsson- Dadonov, Panarin, Šipačjov- Thoresen, Červenka, Martensson- Makarov, Kablukov, Burdasov
W pozostałych spotkaniach
Slovan Bratysława po niezwykle zaciętym spotkaniu pokonał Dinamo Mińsk 3:2 po serii rzutów karnych. Było to dla drużyny z Bratysławy pierwsze zwycięstwo na własnym lodzie pod wodzą nowego fińskiego treneraPetriego Matikainena. Slovan dzięki temu zwycięstwu ponownie znajduje się w najlepszej ósemce Konferencji Zachodniej.
Kolejne spotkanie w bramce HK Soczi zaliczył znany z polskich lodowisk, rosyjski golkiper Gawriłow. Nie spisał się on jednak zbyt dobrze w bramce bowiem jego drużyna przegrała z Łokomotiwem Jarosław 1:4.
Wyniki wczorajszych spotkań:
Łokomotiw Jarosław – HK Soczi 4:1 (0:1, 3:0, 1:0)
Bramki i asysty:23. Awerin (Apalkov), 28. Platt (Novotný, Thörnberg), 37. Awerin (Gorochow, Thörnberg), 60. Thörnberg (Gorochow, Holøs) – 12. Szczitow (Wilson, Morozow).
Jokerit Helsinki – Dinamo Ryga 3:2 (1:1, 1:1, 1:0)
Bramki i asysty:8. Hagman (Aaltonen), 38. Korpikari (Todd), 60. Jaakola (Moses, Vaananen) – 3. Indrašis (Meija, Bičevskis), 32. Meija (Indrašis, Bičevskis).
HC Slovan Bratysława – HC Dinamo Mińsk 3:2 (0:0, 1:1, 1:1 - 0:0)
Bramki i asysty:28. Nedorost (Vondrka, Nagy), 42. Šťastný (Netík), DRK. Netík – 31. Szczechura (Kałużny, Cheechoo), 51. Gawrus (Bailen, Milczakow).
Czytaj także: