Skoro mamy niedzielę, to czas na kolejne emocje związane z rozgrywkami TAURON Hokej Ligi. Czy po 16. kolejce poznamy kolejnego lub kolejnych uczestników Turnieju Finałowego Pucharu Polski?
Wydaje się, że najciekawszego meczu można spodziewać się w Oświęcimiu, gdzie Re-Plast Unia Oświęcim podejmie JKH GKS Jastrzębie.
Oba zespoły przystąpią do tego starcia w świetnych humorach. Biało-niebiescy w poprzedniej kolejce rozbili na wyjeździe Comarch Cracovię 7:1, dając pokaz niezwykle skutecznej gry zarówno w destrukcji, jak i ofensywie. To zwycięstwo sprawiło, że są niemal pewni awansu do Turnieju Finałowego Pucharu Polski, który przed Sylwestrem zostanie rozegrany w Krynicy-Zdroju. Brakuje im jednego punktu albo straty „oczka” przez torunian.
Dziś rywalem brązowych medalistów poprzedniego sezonu będzie JKH GKS Jastrzębie, który w październiku imponuje formą. Wygrał bowiem 6 z 7 spotkań, a w poprzedniej kolejce w pokonanym polu zostawił GKS Tychy 4:2.
– Oczywiście naszym celem jest oczywiście zwycięstwo – powiedział Peter Bezuška, defensor Re-Plast Unii Oświęcim.
Wspólnym mianownikiem obu zespołów jest to, że słabo radzą sobie w przewagach. Biało-niebiescy w tym elemencie zdobyli zaledwie 6 bramek (skuteczność 13,6 %), a hokeiści znad czeskiej granicy 7 (skuteczność 11,3 %). Oba zespoły za to świetnie bronią się w osłabieniach. Oświęcimianie mogą pochwalić się najlepszym wynikiem w TAURON Hokej Lidze – 90,6 %, a jastrzębianie są tuż za nimi – 88,5 %.
Spodziewamy się „ciasnego” meczu, bardzo podobnego do tego, który był rozegrany na „Jastorze”. Wówczas 3:2 wygrali podopieczni Nika Zupančiča.
Apetyty rosną
Na 16. zwycięstwo z rzędu w tym sezonie polują hokeiści GKS-u Katowice. Zespół dowodzony przez Jacka Płachtę imponuje formą, prezentując dojrzały i dobrze zbalansowany hokej. Nic więc dziwnego, że przewodzi w ligowej tabeli.
– Każdy mecz jest wyzwaniem dla nas i chcemy go wygrać. Jak są zwycięstwa, jest radość, drużyna jest zadowolona. Jest dobra atmosfera i jedziemy dalej – wyjaśniał Michał Kieler, golkiper GieKSy.
Dzisiejszym rywalem katowiczan będzie KH Energa Toruń. „Stalowe Pierniki” po niezwykle udanej pierwszej rundzie złapały zadyszkę i udział tego zespołu w Turnieju Finałowym Pucharu Polski stanął pod solidnym znakiem zapytania. Aby przedłużyć swoje szanse, muszą wywieźć z „Satelity” zwycięstwo.
Spore szanse na awans ma też GKS Tychy, który dziś zmierzy się dziś z Marmą Ciarko STS-em Sanok. Trójkolorowi mieli na swoim koncie trzy zwycięstwa z rzędu, ale w ostatnim meczu przegrali na wyjeździe z JKH GKS-em Jastrzębie 2:4, z którym toczą bezpośrednią rywalizację o trzecią lokatę.
Sanoczanie na swoim koncie mają niechlubną serię dziewięciu porażek z rzędu. Ostatni mecz wygrali 22 września z PZU Podhalem Nowy Targ, a od tamtej pory urwali zaledwie jeden punkt! W minionej kolejce natomiast ulegli GKS-owi Katowice 2:5.
– Przegraliśmy ten mecz, grając niekonsekwentnie. Dostaliśmy trzy bramki 3 na 2 oraz w przewadze. Nie wiem, co mam więcej powiedzieć. Daliśmy du... – przyznał wyraźnie smutny Dawid Musioł.
Podobne serie
Ostatnim spotkaniem zaplanowanym na dzisiaj jest starcie PZU Podhala Nowy Targ z Zagłębiem Sosnowiec, które względem poprzednich trzech meczów, zostanie rozegrane godzinę później.
To starcie jest natomiast bezpośrednim starcie o siódme miejsce w tabeli, które obecnie należy do „Szarotek”. Różnica punktów to zaledwie jedno „oczko”, jednak nowotarżanie na swoim koncie mają dwa mecze rozegrane więcej.
Również obie ekipy przystąpią do tego pojedynku w podobnych nastrojach, gdyż obydwie drużyny na swoim koncie mają dwa zwycięstwa z rzędu... i to z tymi samymi drużynami. Zagłębie pokonało STS Sanok 8:2 oraz KH Toruń 4:0, a Podhale zwyciężyło z STS-em Sanok 4:3, a z KH Toruniem 6:4.
– Nasze mecze - przed tymi dwoma wygranymi - były nieakceptowalne. Każdy w naszej szatni wie, że musimy dawać z siebie dużo więcej i ta świadomość zaczyna się w końcu przebijać do naszej gry, o czym świadczą ostatnie wygrane przez nas spotkania. Naszym celem jest dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Możemy patrzeć na tabelę i kręcić nosem, ale nasz sukces nie przyjdzie z dnia na dzień, musimy na niego ciężko zapracować – stwierdził natomiast Phil Kiss.
GKS Katowice – KH Energa Toruń godz. 18:00
Poprzedni mecz: 3:2
Zdobywcy bramek: Maciaś, Sokay, Iisakka - Djumić, Tiainen
Transmisja: polskihokej.tv
GKS Tychy – Marma Ciarko STS Sanok godz. 18:00
Poprzedni mecz: 4:2
Zdobywcy bramek: Bizacki, Turkin, Mroczkowski, Padakin - Fus, Florczak
Transmisja: polskihokej.tv
Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie godz. 18:30
Poprzedni mecz: 3:2
Zdobywcy bramek: Krzemień, Denyskin, Ahopelto - Bernhards, Jarosz
Transmisja: polskihokej.tv
PZU Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec godz. 18:30
Poprzedni mecz: 2:3 d.
Zdobywcy bramek: Soroka, Wronka - Szturc, Valtola, Krężołek
Transmisja: polskihokej.tv
Czytaj także: