„Kojoty” w tarapatach. Odebrano im dwa wybory w drafcie

Włodarze Arizona Coyotes mają teraz twardy orzech do zgryzienia, gdyż ze względu na złamanie regulaminu NHL odebrano im prawo do wyboru w drugiej rundzie tegorocznego draftu, a także w pierwszej rundzie w przyszłym roku. Ma to związek ze złamaniem zasad NHL.
Komisarz Gary Bettmann poinformował, iż Coyotes testowali u siebie zawodników, którzy mieli prawo wziąć udział w drafcie, co jest niezgodne z regulaminem rozgrywek. Ten zakaz ma zapewnić wszystkim ekipom NHL równe szanse w wyborze młodych graczy.
Biorąc pod uwagę okoliczności całej sytuacji, Bettmann postanowił odebrać Arizonie prawo wyboru w drugiej rundzie tegorocznego draftu oraz w pierwszej rundzie w przyszłorocznym, choć zamiast tego, mógł ukarać zespół z Glendale sankcją w wysokości 250 tys. dolarów.
Ligowi włodarze postanowili, że nie wymierzą kary w indywidualnych członków drużyny. Uważają bowiem to za zaniedbanie scoutów, a nie celowe działanie klubu.
Po rezygnacji Johna Chayki z funkcji menedżera generalnego, jego rolę przejął tymczasowo Steve Sullivan. Jego następca będzie miał ograniczone pole manewru w planowaniu dalszej strategii budowania drużyny. Coyotes zrzekli się prawa do wyboru w pierwszej rundzie draftu w 2020 roku na rzecz New Jersey Devils przy transakcji Taylora Halla, wybór w drugiej rundzie został im teraz karnie odebrany, a z wyboru w trzeciej zrezygnowali już 14 miesięcy temu, przy okazji angażu Carla Söderberga. Dodatkowo, odebrano im możliwość powołania zawodnika w pierwszej rundzie przyszłorocznego draftu.
– Zostaliśmy dzisiaj ukarani przez NHL w związku z nieprawidłowościami przy testach zawodników, którzy okazali się być dostępni do wyboru w drafcie, ale zgadzamy się z zasadami ligi. Pod przewodnictwem nowego kierownictwa wprowadziliśmy kontrole, a także wszelkie środki zgodności, które mają uchronić nas w przyszłości od takich sytuacji – brzmi oficjalne stanowisko klubu.
Komentarze