Polonia Bytom to kolejny rywal katowickiej GieKSy w przygotowaniach do zbliżającego się sezonu. Mecz był toczony w szybkim tempie, nie brakowało ostrych starć, lecz ostatecznie wygrali przyjezdni 5-4 strzelając dwie bramki w ostatniej minucie gry.
Od początku spotkania gospodarze posiadali przewagę, której nie potrafili wykorzystac. Mniej wiecej w polowie I tercji na prowadzenie podopiecznych trenera Andrzeja Pasiuta wyprowadził Krystian Samek, jednak odpowiedź Bytomia była natychmiastowa i znów był remis 1-1 a strzelcem bramek był Krzysztofik . W tej tercji katowiczanie zdobyli jeszcze dwie bramki za sprawą Sebastiana Fonfary i Roberta Sobały. Zwłaszcza ta druga bramka mogła się kibicom podobać. Szybko wyprowadzona dwójkowa kontra Robert Sobała - Krystian Samek, po której ten pierwszy precyzyjnym strzałem nie dał szans bramkarzowi przyjezdnych.
Druga odsłona tego spotkania również była bardzo wyrównana i zacięta a pierwszą bramkę w tej odsłonie zdobył Krzysztofik będąc sam na sam z bramkarzem GieKSy. W tej tercji kolejną bramkę dla katowiczan zdobył Robert Sobała wykorzystując liczebną przewagę. Jednak w tej tercji kontaktowego gola dla gości zdobył Kuźniecow.
Ostatnia tercja była najmniej ciekawa, a wynik tego spotkania został ustalony w samej końcówce meczu za sprawą Sierockiego i byłego zawodnika GieKSy a obecnie reprezentującego barwy Polonii Bytom Bartosza Kowalskiego, który w ostatnich sekundach zdobył zwycięskiego gola dla swojej drużyny.
HC GKS KATOWICE - Polonia Bytom 4:5 (3:1, 1:2, 0:2)
1:0 Samek (Kątny, S.Fonfara)
1:1 Krzysztofik
2:1 S.Fonfara (Marecek)
3:1 R.Sobała (Samek)
3:2 Krzysztofik
4:2 R.Sobala (Marecek) w przewadze
4:3 Kuźniecow
4:4 Sierocki
4:5 Kowalski

Marek Trybuś:
Przegraliśmy, jednakże rzeczywiście jak na ten okres przygotowań momentami było fajnie. Bardzo ciężko pracowaliśmy w letniej przerwie, jednak co do prognozy na przyszły sezon, to będę mógł coś powiedzieć dopiero po pierwszych dwóch meczach. Ale myślę, że wszystko będzie dobrze, a już na pewno lepiej, niż w zeszłym sezonie.
Czytaj także: