Hokej.net Logo

Polak rozpoczął strzelanie. Jego punkty nie wystarczyły do zwycięstwa

Kamil Wałęga w barwach Vlci Żylina [foto: facebook.com/vlcizilina]
Kamil Wałęga w barwach Vlci Żylina [foto: facebook.com/vlcizilina]

Kamil Wałęga rozpoczął dziś strzelanie w meczu słowackiej ekstraligi. Polak punktował dwukrotnie, ale happy endu dla jego drużyny nie było.

Zespół Vlci Żylina z reprezentantem Polski w składzie zmierzył się w spotkaniu 33. kolejki rozgrywek ligowych na wyjeździe z HC Bańska Bystrzyca. Wałęga w 27. minucie, podczas gry przyjezdnych w przewadze, zdobył gola na 1:0. Później jednak gospodarze wyszli na prowadzenie strzelając 2 bramki w odstępie zaledwie 25 sekund. Wałęga punktował jeszcze raz w 34. minucie, asystując przy wyrównującym golu na 2:2, którego zdobył syn trenera drużyny z Żyliny Milana Bartoviča, Adrien. Dla wypożyczonego z czeskiej ekipy Bílí Tygři Liberec zawodnika był to pierwszy gol w oficjalnym meczu w seniorskim hokeju. Mimo 18 lat młody Bartovič ma za sobą już wiele przejść. Latem ubiegłego roku walczył o życie i musiał się poddać przeszczepowi wątroby. Wrócił jednak nie tylko do normalnego życia, ale także do gry w hokeja.

Dziś w Bańskiej Bystrzycy jego gol nie wystarczył gościom do zdobycia choćby punktu, bo wynik meczu rozstrzygnął inny 18-latek - występujący w drużynie miejscowych "Baranów" Michal Čunderlík, który strzelił w 49. minucie zwycięskiego gola, a wcześniej zaliczył asystę. Bramki dla zwycięzców zanotowali także David Šoltés i Justin Lee. Ich drużyna wygrała 5. mecz z rzędu.

Wałęga wystąpił w drugim ataku żylińskich "Wilków". Na tafli spędził 20 minut i 32 sekundy, czyli najwięcej ze wszystkich napastników swojej drużyny. Oddał 3 celne strzały, zaliczył +1 w statystyce +/-, wygrał 11 z 17 wznowień. W dotychczasowych 7 swoich występach w tym sezonie Polak strzelił 5 goli i zaliczył 4 asysty. Jego drużyna poniosła już 3. porażkę z rzędu. W tabeli słowackiej ekstraligi zajmuje 4. miejsce. W 2025 roku do rozegrania pozostało jej jeszcze jedno spotkanie. We wtorek zmierzy się na wyjeździe z HKM Zwoleń.

HC Bańska Bystrzyca - Vlci Żylina 3:2 (0:0, 2:2, 1:0)
0:1 Wałęga - Ranford - Mucha 26:46 (w przewadze)
1:1 Šoltés - Turnbull - Lucas 31:47 (w przewadze)
2:1 Lee - Čunderlík - Valach 32:12
2:2 Bartovič - Wałęga - Ranford 33:47
3:2 Čunderlík - Galipeau - Zigo 48:46
Strzały: 23-32.
Minuty kar: 8-12.
Widzów: 3 016.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe