Krzysztof Maciaś, jeden z najbardziej obiecujących młodych polskich hokeistów, znalazł się na progu wielkiej kariery. W obszernym wywiadzie udzielonym Annie Kozińskiej z TVP, Maciaś opowiedział o swoich doświadczeniach z Florida Panthers, przygotowaniach do nowego sezonu oraz planach na przyszłość.
Maciaś, który niedawno uczestniczył w obozie rozwojowym Florida Panthers, podzielił się swoimi wrażeniami na temat agresywnego stylu gry preferowanego przez tę drużynę.
– To bardzo mi odpowiada. Jestem zawodnikiem, który lubi grać agresywnie – powiedział. Przyznał, że taki styl gry jest fizycznie wymagający, ale podkreślił, że dobre przygotowanie kondycyjne jest kluczem do odnoszenia sukcesów w tym systemie.
20-latek zauważył różnice między rozwojem zawodników w Polsce a za granicą. Zwrócił uwagę na znacznie większą liczbę dzieci uczestniczących w treningach hokejowych w Czechach czy Kanadzie, co przekłada się na większą konkurencję i motywację do ciągłego doskonalenia umiejętności.
– Już sama ta rywalizacja daje dużo więcej, bo trzeba się starać, żeby w ogóle być w składzie – zauważył Krzysztof Maciaś.
Istotnym elementem przygotowań Maciasia jest aspekt mentalny. Hokeista podkreślił rosnące znaczenie pracy z psychologiem sportowym, co jest standardem w najlepszych ligach świata.
– Sport profesjonalny łączy się głównie z psychiką – stwierdził wychowanek Podhala Nowy Targ dodając, że na najwyższym poziomie różnice w umiejętnościach technicznych czy taktycznych są minimalne, a o sukcesie decyduje przygotowanie mentalne.
Młodszy z braci Maciasiów opowiedział również o swoim udziale w obozie rozwojowym Florida Panthers, gdzie miał okazję nie tylko trenować, ale także integrować się z innymi zawodnikami podczas różnych aktywności, takich jak wędkowanie.
– Złapałem parę mniejszych ryb. Fajne doświadczenie, cieszę się bardzo, że mogłem spróbować nowych rzeczy – powiedział z entuzjazmem.
Ważnym etapem w karierze Krzysztofa Maciasia będzie udział w turnieju debiutantów, który odbędzie się we wrześniu. Hokeista otrzymał zaproszenie na ten prestiżowy event, co świadczy o tym, że zrobił dobre wrażenie podczas obozu rozwojowego.
– Starałem się z każdego doświadczenia wyciągnąć maksimum i dawać z siebie 100%, żeby było widać, że mi zależy – podkreślił reprezentant Polski.
Młody talent nie ukrywa, że jego celem jest gra w NHL, ale zachowuje ostrożność w wypowiedziach na temat swojej przyszłości.
– Na tę chwilę jeszcze nie mam stuprocentowej informacji. Są bardziej i mniej prawdopodobne opcje, jest ich sporo – zaznaczył Krzysztof Maciaś, dodając, że obecnie skupia się na ciężkiej pracy i przygotowaniach do nowego sezonu.

Maciaś odniósł się również do swojego udziału w Mistrzostwach Świata Elity z reprezentacją Polski. Podkreślił, że podczas turnieju starał się odciąć od myśli o przyszłości i skupić wyłącznie na grze.
– Wiadomo, taki turniej takiej rangi, przeciwko takim zawodnikom - trzeba się skupić i starać się dawać z siebie 100% – powiedział.
Hokeista z optymizmem patrzy na przyszłość polskiej reprezentacji, szczególnie w kontekście potencjalnego dołączenia do kadry nowych zawodników, takich jak Kamil Sadłocha.
– To świetna informacja dla nas, bo obaj są bardzo dobrymi hokeistami. Jeśli tylko chcą reprezentować Polskę, to trzeba być z tego zadowolonym i korzystać jak najbardziej – stwierdził Maciaś.
– Często docierają do mnie wiadomości, że ludzie wspierają i kibicują mi. Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że więcej Polaków pójdzie takim śladem i będzie coraz głośniej o polskim hokeju – powiedział z wdzięcznością Annie Kozińskiej.
Jeśli chodzi o najbliższe plany, Maciaś czeka na ustalenia dotyczące jego przygotowań do nowego sezonu. Nie wyklucza możliwości trenowania z jedną ze swoich byłych drużyn w Europie przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych.
– Jeśli by się udało, żebym mógł przygotowywać się, trenować na lodzie z jakąś drużyną tutaj, to by było bardzo miło i bardzo bym się cieszył z takiej szansy – przyznał.
Utalentowany zawodnik spodziewa się, że na lód wyjdzie już na przełomie lipca i sierpnia, ale dokładne szczegóły jego przygotowań są jeszcze ustalane.
– Jutro będę miał rozmowę z trenerem personalnym i uzgodnimy, co i jak - powiedział, podkreślając, że czeka go jeszcze wiele decyzji i ustaleń.
Czytaj więcej:
Nowy klub Przygodzkiego. Zostaje na Słowacji
Piłkarski stadion dla Mistrzostw Świata w hokeju? Dwie opcje w grze [WIDEO]
Wielki hokej niebawem w Warszawie? "Jestem zdeterminowany"
Dla polskiego hokeja potencjalny sukces Krzysztofa Maciasia w NHL mógłby mieć ogromne znaczenie. Nie tylko zwiększyłby zainteresowanie tym sportem w kraju, ale także mógłby inspirować kolejne pokolenia młodych hokeistów do ciężkiej pracy i dążenia do swoich marzeń. Zawodnik, który pierwsze kroki stawiał w Podhalu Nowy Targ już teraz staje się wzorem dla wielu młodych sportowców, pokazując, że z talentem, determinacją i ciężką pracą można dotrzeć na szczyt.
Najbliższe miesiące będą kluczowe dla kariery Maciasia. Udział w turnieju debiutantów we wrześniu może być dla niego szansą na zrobienie kolejnego kroku w kierunku NHL. Niezależnie od tego, jak potoczą się jego losy, jedno jest pewne - Krzysztof Maciaś już teraz zapisuje się w historii polskiego hokeja jako jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia.
Czytaj także: