W połowie rozgrywek znajdują się hokeiści „zaplecza” ekstraklasy. Właśnie w miniony weekend zakończyli II rundę. Przyjrzyjmy się poczynaniom zawodników KTH po tej części gry.
Drugie spotkanie w Toruniu po między miejscowym TKH II a KTH inaugurowało kolejny etap zmagań Katehetów. Po łatwym i pewnym zwycięstwie Kryniczan w pierwszej potyczce (1-12), wszystko wskazywało, że dzień później równie prosto będzie o zwycięstwo. Było jednak inaczej, bo wiem po II tercjach to „Stalowe Pierniki” prowadziły 2:0... ale meczu wygrać nie zdołały. Koncertowa gra w III tercji, zadyszka miejscowych i mecz kończy się zasłużonym zwycięstwem KTH w stosunku 2:5. Tak, więc do sensacji nie doszło i komplet punktów należał do gości.
Po dłuższej przerwie Kryniczanie zagrali przed własną publicznością a za przeciwnika mieli „beniaminka” z Janowa. Dość nie oczekiwanie ulegli w pierwszym spotkaniu, 1:3 choć statystycznie wypadli lepiej poza celnymi strzałami. Bramki w tym meczu padały, gdy obie drużyny grały w liczebnych przewagach. A jedynym celnym trafieniem popisał się Daniel Galant. W rewanżu było już zwycięstwo, ale w cale o nie, nie było łatwo. O wygranej ponownie decydowała III tercja i strzelone trzy bramki. Nie wątpliwym bohaterem tego pojedynku był Grzegorz Pasiut, który „ustrzelił” hat-trick. Z przebiegu dwu meczu Kateheci byli drużyną lepszą, choć razili nie skutecznością.
Kolejnych punktów do ligowej tabeli przyszło szukać „mineralnym” w Sosnowcu. Nad wyraz dobrze zakończyły się wyjazdowe spotkania KTH. Mecze z wiceliderem tabeli stały się najbardziej interesującymi w 13 i 14 kolejce I ligi. Choć faworytami dwu meczu byli zawodnicy z Sosnowca, to komplet punktów wywalczyli Kryniczanie. W sobotę pokonali miejscowych 3:5 a dzień później 3:6. Pierwszoplanową postacią w ekipie gości był Artur Ziaja, który bronił w nie wiarygodnych sytuacjach nie zawiedli napastnicy, którzy w dwu meczu strzelili 11bramek. Tak, więc z „gorącego terenu” KTH wywiozło sześć punktów, co pozwoliło awansować na 3 miejsce w ligowej tabeli.
Tydzień później pod Górę Parkową zawitały rezerwy oświęcimskiej Unii. W sobotni wieczór na krynickim lodowisku zmierzyły się dwie drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli I ligi. Do roli faworyta typowany był zespół KTH, ale to spotkanie nie poszło po myśli gospodarzy, którzy ulegli przeciwnikowi 2-3. Zwyciężyła drużyna, która zagrała skuteczniej i w końcówce mądrze się broniła. Po kolejnym nie złym meczu, hokeiści KTH głupio stracili punkty. Prowadząc 2:0 za szybko uwierzyli, że mecz jest wygrany. Niedzielny pojedynek do złudzenia przypominał sobotnie spotkanie, szybkie tempo, kontra za kontrą, emocje, indywidualne akcje i bramkarskie parady w wykonaniu zarówno miejscowych zawodników, jak i hokeistów Unii. Jednak górą byli Kryniczanie, którzy po celnych trafieniach Leszka Piksy i Grzegorza Pasiuta wygrali 2:0. Cenne zwycięstwo odniesione dziś na własnym lodowisku pozwoliło awansować KTH na drugą pozycję w tabeli.
Za nim doszło do kolejnego pojedynku zawód przeżyli kibice KTH. Z klubu odszedł trener Rudolf Rohacek, który znalazł zatrudnienie w Krakowie. Na jego miejsce działacze sprowadzili Petra Kremena. Pracę rozpoczął z dniem 17 listopada w roli szkoleniowca KTH zadebiutował w ostatniej kolejce II rundy.
Zespół KTH zakończył drugą rundę rozgrywek w Gdańsku, gdzie w miniony weekend zmierzył się z rezerwami miejscowego GKS. Na wysokości zadania stanęli kryniccy hokeiści, dwa zwycięstwa odniesione na wyjeździe pozwoliły zmniejszyć straty do lidera z Sosnowca. Obecnie Kateheci zajmują fotel wicelidera tracąc dwa punkty.
Tak, więc Kryniczanie zakończyli II cześć sezonu z dorobkiem 21 punktów, które zdobyli w dziewięciu pojedynkach. Zaaplikowali w sumie przeciwnikom 34 bramek sami zaś stracili ich 19.
Najskuteczniejszymi zawodnikami w II rundzie byli:
Grzegorz Pasiut – 6 trafień.
Mateusz Dubel, Damian Dubel, Dominik Salamon, Piotr Kruczek, Daniel Galant, Paweł Zasadny – 3 trafienia .
Grzegorz Horowski, Leszek Piksa, Adrian Chabior – 2 trafienia
Rafał Żołnierczyk, Dawid Kruczek, Piotr Mytnik, Marcin Zabawa, Mateusz Iskrzycki – 1 trafienie.
Kamilos
Czytaj także: