Hokej.net Logo

Łotwa lepsza od Kazachstanu. Bezbłędny Gudlevkis w bramce [WIDEO] [FOTO]

Radość hokeistów z Łotwy po golu z Kazachstanem (Foto: Jarosław Fiedor)
Radość hokeistów z Łotwy po golu z Kazachstanem (Foto: Jarosław Fiedor)

Reprezentacja Łotwy odniosła trzecie, lecz pierwsze w regulaminowym czasie zwycięstwo na czeskim czempionacie. Podopieczni Harijsa Vitolinsa pokonali 2:0 Kazachstan. Głównym architektem zwycięstwa łotewskiej drużyny był świetnie spisujący się pomiędzy słupkami Kristers Gudlevkis. Dzięki odniesionemu zwycięstwu Łotysze zajmują drugą lokatę w grupie B, za plecami mających komplet punktów Szwedów.

Pierwsza tercja okazała się niezwykle wyrównanym i twardym okresem gry. Obie ekipy prezentowały zbliżony poziom dyscypliny taktycznej, co uniemożliwiało którejkolwiek ze stron zdominować wydarzenia na lodzie. Łotysze nie zdołali jednak wystrzegać się naruszeń, które skutkowały kolejnymi wykluczeniami. A tych, jak na spotkanie mistrzowskiej elity było zbyt dużo, bowiem drzwi od łotewskiego boksu kar w pierwszej tercji otwierały się aż trzykrotnie. Kazachowie, jako drużyna oparta o szybkich, dobrze wyszkolonych technicznie zawodników ze sporą łatwością radziła sobie z rozegraniem krążka w tercji rywala. To dobre wrażenie artystyczne nie przełożyło się jednak na zdobycze bramkowe. Głównie za sprawą niezwykle pewnego pomiędzy słupkami Kristersa Gudlevkisa.

Początek drugiej tercji był okresem, kiedy kolejny raz swoim rzemiosłem hokejowym mogli zaimponować bramkarze obu ekip. Z upływem czasu Łotysze zaczęli coraz śmielej radzić sobie w kazachskiej tercji, co poskutkowało możliwością rozgrywania pierwszej przewagi przez podopiecznych Harijsa Vitolinsa. W tym elemencie zabrakło jednak Łotyszom pomysłu na ostatnie podanie. Otwarcie wyniku nastąpiło w 32. minucie. Po próbie wrzucenia krążka na bramkę Andreya Shutova, doszło do nieco niekontrolowanego przebijania krążka. Ten trafił w końcu na kij Richardsa Bukartsa, który z dużą dozą spokoju ulokował go w kazachskiej bramce. Choć Kazachowie dochodzili do sytuacji, w których mogli pokusić się o wyrównanie rywalizacji, to w 36. minucie za sprawą trafienia Haraldsa Egle reprezentacja Łotwa objęła dwubramkowe prowadzenie.

W 43. minucie Kazachowie stanęli przed sporą szansą, aby złapać kontakt z rywalem, gdy kolejny raz otworzyły się drzwi łotewskiego boksu kar, a najbliższe dwie minut zmuszony w nim był spędzić Miks Indrašis. Gra w liczebnej przewadze na nic jednak się zdała, gdyż świetnie ze swoich obowiązków wywiązywał się Gudlevkis. W 56. minucie łotewskiej obronie zerwał się Nikita Mikhailis, który stanął twarzą w twarz z bramkarzem rywali. Gudlevkis kolejny raz popisał się jednak świetną interwencją, zatrzymując kazachskiego napastnika. Dzięki odniesionemu zwycięstwu Łotysze z dorobkiem 7 punktów zajmują druga lokatę w grupie B.

Kazachstan - Łotwa 0:2 (0:0, 0:2, 0:0)
0:1 Rihards Bukarts - Oskars Batņa (31:48)
0:2 Haralds Egle (35:22)

Minuty karne: 2-8
Strzały: 22-26
Widzów: 7025

Kazachstan: A. Szutow - L. Mietałnikow, D. Brieus, R. Starczenko, A. Szestakow, J. Rymariew - W. Oriechow, S. Danijar, N. Michajlis, A. Omirbiekow (2), K. Sawicki - M. Dichanbiek, A. Biekietajew, K. Paniukow, M. Muchamietow, B. Muratow - A. Korolow, T. Gajtamirow, O. Bojko, M. Rachmanow, A. Asietow.

Łotwa: K. Gudļevskis - J. Jaks (2), K. Zīle, K. Daugaviņš, M. Dzierkals, R. Ābols - K. Čukste, R. Freibergs, R. Krastenbergs (2), R. Bukarts, O. Batņa - M. Komuls, R. Mamčics (2), R. Bukarts, M. Indrašis (2), D. Ločmelis - O. Cibuļskis, H. Egle, R. Ansons, E. Tralmaks, F. Gavars.

Czytaj także:

Galeria zdjęć

Mistrzostwa Świata Elity Czechy 2024 KAZACHSTAN - ŁOTWA 0-2

Zobacz galerię

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe