Hokej.net Logo
SIE
31

Ludzie listy piszą...

List kibiców hokeja w Polsce do PZHL...


Pan
Zenon Hajduga
Prezes
Polskiego Związku Hokeja na Lodzie

Panie Prezesie,

Jako obywatel Rzeczpospolitej Polski oraz kibic reprezentacji narodowej w hokeju na lodzie z olbrzymim niepokojem śledzę enuncjacje prasowe donoszące o rosnącym konflikcie pomiędzy zawodnikami kadry narodowej w hokeju na lodzie a PZHL, dotyczącym kwestii wynagrodzenia dla zawodników za przebywanie na zgrupowaniu przed Mistrzostwami Świata I Dywizji w Debreczynie.

Mój niepokój jest tym większy, że z doniesień tych wynika, iż istnieje realne zagrożenie dla uczestnictwa reprezentacji w debreczyńskim turnieju. Lektura prasy utwierdza mnie zaś w przekonaniu, że głównym powodem tego konfliktu jest stanowisko PZHL .
Jako kibic drużyny narodowej, obywatel Rzeczpospolitej Polski i pośrednio Pana pracodawca (to z moich podatków oraz z podatków tysięcy kibiców hokeja w Polsce utrzymywany jest Polski Związek Hokeja na Lodzie ) żądam, aby podjął Pan – jako prezes PZHL - natychmiastowe działania w celu zapewnienia polskim hokeistom występującym w kadrze narodowej godnych warunków do gry i reprezentowania Rzeczpospolitej Polski podczas Mistrzostw Świata w Debreczynie.
W całej rozciągłości popieram stanowisko zawodników w sprawie wypłaty wynagrodzenia za uczestnictwo w zgrupowaniu. Gra w kadrze narodowej, występowanie w koszulkach z Orłem Białym na piersi, reprezentowanie Polski jest największym zaszczytem i dumą dla każdego sportowca. Członkowie kadry narodowej w hokeju na lodzie wielokrotnie deklarowali, że tak właśnie jest. Nie zmienia to faktu, że za każdą pracę – a gra w reprezentacji narodowej także jest pracą – należy się wynagrodzenie. Jak słusznie zauważył kiedyś kapitan reprezentacji Waldemar Klisiak, „z orzełka zupy się nie ugotuje”.
Jako osoba związana z hokejem od wielu lat powinien Pan doskonale zdawać sobie sprawę, jaka jest sytuacja materialna większości polskich hokeistów i ile się w tym sporcie zarabia. Powinien Pan, choć przypuszczam, że z zacisza Pańskiego gabinetu ogląd na tę sprawę jest inny... Za absurdalną uznaję sytuację, w której trzecioligowy piłkarz zarabia więcej niż najlepsi hokeiści grający w ekstraklasie i reprezentujący Rzeczpospolitą Polską na międzynarodowych arenach sportowych. Za absurdalną uznaję sytuację, w której zawodnikom sławiącym polski sport, za ich ciężką pracę, nie chce Pan godnie zapłacić. Czy 1500 brutto dla zawodnika broniącego honoru polskiego sportu i honoru Rzeczpospolitej (często z narażeniem własnego zdrowia) to tak dużo?
Nie przyjmuję do wiadomości ewentualnych Pańskich argumentów o tym, że PZHL nie ma na to pieniędzy. Właśnie do tego został powołany Polski Związek Hokeja na Lodzie by wspierać rozwój hokeja i umożliwiać reprezentantom narodowym grę na godnych warunkach. Jeśli nie potrafi Pan zorganizować środków finansowych, by zapewnić sportowcom, którzy rozsławiają polski hokej w świecie, powinien Pan natychmiast podać się do dymisji.
Co prawda nie spodziewam się tego znając – przyznaję, że pobieżnie - Pańską sytuację zawodową (ile miesięcy zostało Panu do emerytury?) oraz Pańskie swoiste pojmowanie takich pojęć jak honor, uczciwość i odpowiedzialność za własne czyny.
Jeśli, jak deklarował Pan wielokrotnie w licznych wywiadach prasowych, rozumie Pan stanowisko zawodników (w co wątpię), proszę na kilka miesięcy zrezygnować z niemałej, jak mniemam, pensji którą pobiera Pan jako Prezes PZHL-u. Myślę, że takie posunięcie pozwoli Panu jeszcze lepiej wczuć się w sytuację hokeistów.
Pańskie wypowiedzi, w tym ta, którą opublikowała „Gazeta Wyborcza” 25 kwietnia 2005 r, cytuję: ” Prezes związku Zenon Hajduga twierdzi, że rozumie potrzeby zawodników, ale zaznacza, że na podaną przez kadrowiczów kwotę nie będzie zgody. - Możemy im zapłacić, ale za każdy dzień zgrupowania osobno. Co to znaczy 1,5 tysiąca zł? Jak obóz będzie trwał dwa dni, to też tyle mamy płacić - pyta Hajduga” są nie do przyjęcia. Dyskwalifikują one Pana w moich oczach jako działacza sportowego i prezesa PZHL. Traktowanie ludzi, którzy rozsławiają polski sport i reprezentują oficjalnie kraj, którego wszyscy jesteśmy Obywatelami jak żebraków i naciągaczy jest niedopuszczalne.
Polski hokej umiera, a rozliczne decyzje kierowanego przez Pana Związku tylko tę agonię przyspieszają. Co w trakcie sprawowania swojego urzędu zrobił Pan dla rozwoju hokeja na lodzie? Kto, jeśli nie Pan i PZHL ponosicie winę za słabość ligi, brak promocji hokeja w Polsce, brak tej dyscypliny na antenach stacji telewizyjnych i całe zło, jakie spotyka hokej w naszym kraju?
Powtarzam moje żądanie – żądam aby PZHL zapewnił zawodnikom kadry narodowej godne warunki do reprezentowania Polski podczas turnieju w Debreczynie. Ma Pan szansę zakończyć swoją działalność w polskim hokeju z twarzą, niech Pan jej nie zmarnuje.

Nie łączę wyrazów szacunku

kibic hokeja Carrantouhill




Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe