Po kilku miesiącach walki i ciągłej niewiadomej, w końcu wyjaśniła się sytuacja z domowymi meczami Fudeko GAS Gdańsk. Gdański klub nie zaskoczył i wybrał teren, który był już wcześniej rozpatrywany.
Przypomnijmy, że GKS Stoczniowiec, który zarządza Halą Sportowo-Widowiskową "Olivia" w Gdańsku, podjął 6 czerwca 2024 roku uchwałę zakazującą innym klubom zrzeszonym w PZHL prowadzenia działalności sportowej w hali. Decyzja ta bezpośrednio uderzyła w GAS Olivia, klub I-ligowy znany również jako Fudeko GAS Gdańsk, który do tej pory korzystał z obiektu.
W związku z tym musieli podjąć decyzję o przeprowadzeniu się na nowe lodowisko. Początkowo rozważane było lodowisko w Malborku, ale dość szybko odpadło. Pod lupę zostały zatem wzięte obiekty w Elblągu i Bydgoszczy, ale to ten drugi ostatecznie został wyborem gdańszczan.
Bydgoskie lodowisko Torbyd to stosunkowo świeża konstrukcja, gdyż do użytku została oddana w 2018 roku. Jej koszt wyniósł 23 miliony złotych, a na trybunach pomieści się 300 widzów.
Fudeko GAS Gdańsk zainauguruje tam sezon 14 września o godzinie 19:00, mierząc się z drużyną UHT Sabers Oświęcim.
Czytaj także: