Ze zmiennym szczęściem zakończyli mecze ligowe w weekend na własnym lodowisku hokeiści drużyny Fabrykanci Łódzkie. W sobotę podopieczni Lubomira Witoszka pokonali Fudeko GAS Gdańsk 8:7, a w niedzielę po rzutach karnych ulegli MKS Sokołowi Toruń 2:3.
W sobotnim meczu padł rekord frekwencji w Hali Lodowej MOSiR w Zgierzu przy ul. Wschodniej 2. Spotkanie z Fudeko GAS Gdańsk obejrzało ponad 600 widzów, co było najlepszym wynikiem w 1. Lidze!
Sobotni mecz z wyżej notowanym w tabeli rywalem mógł się podobać zgromadzonym w zgierskiej hali kibicom. Fabrykanci po dwóch tercjach prowadzili już 7:3, by w ostatniej tercji stracić cztery bramki. Na szczęście gol zdobyty przez Jakuba Revaja w początkowej fazie trzeciej tercji zdecydował o wygranej gospodarzy.
W niedzielnym spotkaniu z MKS Sokołami Toruń o wyniku musiały zdecydować rzuty karne, które lepiej wykonywali goście i to oni wygrali całe spotkanie 3:2.
- W niedzielnym meczu zabrakło szczęścia. Mieliśmy swoje sytuacje m.in. jeden na jeden i nie trafiliśmy do bramki - powiedział trener gospodarzy Lubomir Witoszek. - Dla mnie ważne jest, że z takim zespołem jak Toruń potrafiliśmy grać jak równy z równym. Potrafiliśmy również w sobotę z wyżej notowanym rywalem, po fajnym meczu wygrać. Oba mecze mogły się zgromadzonym licznie kibicom podobać. Ja do niedzielnego spotkania nie mogę mieć pretensji. Przegrana w karnych z Toruniem to żaden wstyd dla nas. Cały czas powtarzam, że szkoda początku tego sezonu, kiedy nie mieliśmy swojego lodowiska. Te wyniki byłyby na pewno inne. Mogliśmy grać tak jak teraz już dużo wcześniej. Na pewno wówczas bylibyśmy w fazie play-off. Każdy jednak widzi, jaki postęp zrobiła ta drużyna. - dodał szkoleniowiec.
- Rzuty karne zawsze są loterią. Każdy ma w nich szansę 50 na 50. Decyduje to, kto lepiej uderzy na bramkę. - powiedział z kolei bramkarz Fabrykantów Łódzkie Nolan Warszycki. - Na pewno w naszej grze widać postęp. Graliśmy z wyżej notowanymi rywalami jak równy z równym.
28. kolejka MHL:
ŁZKH Fabrykanci Łódzkie - Fudeko GAS Gdańsk 8:7 (2:2, 5:1, 1:4)
0:1 Timur Pulver - Marceli Stańczyk, Dzmitryj Bandarenka (00:30)
1:1 Václav Říha - Jakub Revaj, Władimir Pietrowski (02:51)
2:1 Jakub Revaj - Michaił Asadchy, Władimir Pietrowski (05:10)
2:2 Stanisław Drozd-Niekurzak (09:30)
3:2 Iwan Cyran - Władimir Pietrowski, Eduard Szybielbiejn (24:35)
3:3 Jakub Vitek - Oskar Lehmann, Dzianis Plastinin (32:17, 5/4)
4:3 Jakub Revaj - Michaił Asadchy, Eduard Szybielbiejn (32:44)
5:3 Yuval Halpert - Ryan Kheir, Alon Kaplun (33:39)
6:3 Michal Sivek - Eduard Szybielbiejn, Ricardo Regala (35:50, 5/3)
7:3 Ricardo Regala - Eduard Szybielbiejn, Iwan Cyran (37:44)
8:3 Jakub Revaj - Eduard Szybielbiejn, Michaił Asadchy (42:30, 5/4)
8:4 Mychajło Misiuk - Dzianis Plastinin (49:31)
8:5 Adam Tuszkowski - Stanisław Kratsoł (55:25)
8:6 Oskar Lehmann - Mychajło Misiuk, Dzianis Plastinin (56:29)
8:7 Aliaksiej Furman - Oskar Lehmann, Jakub Vitek (59:44)
Sędziowali: Wiktor Zień (główny), Sajmon Grelich (główny), Paweł Podlas (liniowy), Kacper Król (liniowy)
Minuty karne: 18-16
Strzały: 47-40
Widzów: 520
Fabrykanci: A. Kaczmarek - M. Asadchy, M. Kułak, J. Revaj, W. Pietrowski, E. Szybielbiejn (4) - M. Sivek (4), R. Regala (4), I. Cyran, V. Říha (2), H. Kolesał - J. Stryżanok, A. Kaplun (2), R. Kheir (2), Y. Halpert, A. Puchliak - D. Cieślak, D. Kozak, A. Matuszewski, W. Świderski.
GAS Gdańsk: D. Wojcienka - J. Wala, M. Tuszkowski, M. Stańczyk, S. Drozd-Niekurzak, D. Bandarenka - T. Pulver (2), O. Lehmann (2), M. Misiuk (2), J. Vitek, D. Plastinin (2) - A. Żurauski (2), G. Leśniak (2), A. Tuszkowski, A. Furman, S. Kratsoł (4) - J. Szulha, M. Sochacki, K. Piwowarski, M. Ziniak, M. Chałaściński.
29. kolejka MHL:
ŁZKH Fabrykanci Łódzkie - MKS Sokoły Toruń 2:3 (1:1, 0:0, 1:1, d. 0:0, k. 1:3)
1:0 Arciom Puchliak - Yuval Halpert (01:24)
1:1 Adam Kowalski - Jan Walczak, Patryk Napiórkowski (15:17)
1:2 Jan Walczak - Jakub Wenker, Natalian Dobrzeniecki (50:22)
2:2 Iwan Cyran - Henadzi Kolesał, Václav Říha (53:00)
2:3 Patryk Napiórkowski (65:00, Karny decydujący)
Sędziowali: Marcin Majta (główny), Mateusz Kucharewicz (główny), Natalia Suchanek (liniowy), Paweł Podlas (liniowy)
Minuty karne: 6-8
Strzały: 34-55
Widzów: 350
Fabrykanci: N. Warszycki - M. Asadchy, M. Kułak, J. Revaj, W. Pietrowski, E. Szybielbiejn - M. Sivek (2), R. Regala, I. Cyran (2), H. Kolesał, V. Říha - J. Stryżanok, A. Kaplun (2), R. Kheir, Y. Halpert, A. Puchliak - D. Cieślak, D. Kozak, A. Matuszewski, W. Świderski.
Sokoły: M. Lisewski - M. Sawicki (4), N. Dobrzeniecki, J. Wenker, J. Walczak - A. Kowalski, O. Bajwenko, P. Napiórkowski, F. Mazurkiewicz (2), D. Olszewski - F. Łupanow, M. Błotnicki, M. Gołębiewski, M. Wiwatowski - U. Salnik, A. Sadouski, U. Seliun.
W styczniu w Hali Lodowej MOSiR w Zgierzu przy ul. Wschodniej 2 rozegrany zostanie jeszcze jeden mecz ligowy. W najbliższą sobotę Fabrykanci Łódzkie zmierzą się z SMS Toruń (27.01.2024, 18:25). Wstęp wolny!
Po 28. kolejkach zespół Fabrykanci Łódzkie zajmuje 12. miejsce w tabeli.
Czytaj także: