J.T. Miller, po sześciu latach gry w Vancouver, przenosi się do New York Rangers. Kanadyjski klub otrzyma w zamian Filipa Chytila, Victora Manciniego oraz pierwsza rundę draftu 2025.
31-latek rozgrywa właśnie trzeci z siedmiu zakontraktowanych w 2022 roku sezonów. Podpisał wówczas umowę opiewającą na 56 milionów dolarów (rocznie zarabia 8 milionów). Jim Rutherford z kierownictwa Canucks przyznaje, cytowany przez portal nhl.com, że napięcia i nieporozumienia między Millerem a Eliasem Petterssonem są jednym z głównych powodów decyzji o przenosinach Amerykanina, ponieważ konflikt między nimi coraz mocniej wpływał nie tylko na atmosferę w szatni, ale również na grę zespołu.
– Wszyscy, włącznie z J.T. i Eliasem starali się rozładować tę sytuację, zaradzić temu, co się dzieje, ale jakiegokolwiek działania starczały na krótki okres czasu po czym temperatura między nimi znów zaczynała rosnąć. W końcu doszliśmy do wniosku, że nie da się tej sprawy rozwiązać inaczej niż permanentnie rozdzielenie tych dwóch zawodników.
– Szkoda, że J.T. odchodzi, to świetny zawodnik, dobrze mi się z nim grało w ciągu tych ostatnich sześciu lat – przyznał Quinn Hughes, kapitan "Orek". – Życzymy mu wszyscy jak najlepiej. Myślę, że przyda mu się nowy start w życiu.
W listopadzie Miller wziął urlop z powodów prywatnych i opuścił dziesięć spotkań. Wrócił do drużyny w połowie grudnia. W zeszłym sezonie był liderem Canucksów pod względem zdobytych punktów (103), punktów zdobytych podczas gry w przewadze (40) i strzelonych bramek, które przesądzały o wygranej drużyny (9). W barwach Vancouver rozegrał 404 mecze rundy zasadniczej, w których zdobył 152 bramki i zanotował 285 asyst.
– Taki to jest biznes. Jeśli robi się to wystarczająco długo, to wcześniej czy później, tak się sprawy mogą potoczyć – przyznał trener Rick Tocchet. – Miller to doskonały hokeista, który dał naszemu klubowi wiele powodów do dumy, to świetny facet i dobry kolega. Ale, co zrobić? Tak bywa.
Amerykanin wraca do klubu, w którym w 2011 rozpoczął swoja karierę w NHL. Poza Rangers i Canucks grał również w Tampa Bay Lightning. Na swoim koncie ma w sumie 839 meczów sezony zasadniczego (247 bramek, 427 asyst) i 91 spotkań fazy play-off (12 goli, 44 asysty). Będzie reprezentował Stany Zjednoczone podczas Turnieju Czterech Narodów.
Czytaj także: