Choć sezon 2024/2025 zakończył się w kwietniu, postanowiliśmy go jeszcze raz gruntownie podsumować. Wsłuchaliśmy się w opinie ekspertów, którzy specjalnie dla naszych czytelników wybrali najlepszą szóstkę minionego sezonu TAURON Hokej Ligi. Na których zawodników postawił były reprezentant Polski Krzysztof Zapała?
Każdy z hokejowych autorytetów miał za zadanie wskazać najlepszego bramkarza, dwóch obrońców: ofensywnie usposobionego i wpisującego się w charakterystykę "stay-at-home", a także ułożyć optymalną - jego zdaniem - linię ataku.
Oto wybory Krzysztofa Zapały, który w reprezentacji Polski 135 oficjalnych spotkań.
Bramkarz:
John Murray (GKS Katowice)
– Dla mnie jest on najlepszym bramkarzem w Polsce. „Jasiek Murarz” jest przede wszystkim fenomenem ze względu na timing z formą. Owszem ten sezon nie był świetny w jego wykonaniu, bo mistrzostwo Polski powędrowało do Tychów, ale statystyki miał na bardzo dobrym poziomie. A jego styl i „gra” z zespołem zawsze jest imponująca.
Obrońcy defensywny i ofensywny:
Bartosz Ciura (GKS Tychy) / Patryk Wajda (Podhale Nowy Targ / Unia Oświęcim)
– W pierwszej kategorii postawie na dwóch Polaków. Pierwszym z nim będzie Bartek Ciura, który pomógł trójkolorowym sięgnąć po upragnione mistrzostwo Polski, prezentując naprawdę równą formę. Na wyróżnienie zasłużył też Patryk Wajda, który mimo upływających lat zna się na swojej robocie jak nikt.
Alexander Younan (Comarch Cracovia)
– Jeśli chodzi o ofensywnie usposobionego obrońcę, to w minionym sezonie zaimponował mi Younan. Szkoda, że nie rozstał się z Cracovią i nie dokończył sezonu w THL. Zdobywał grubo ponad punkt na mecz, a to imponująca statystyka. Drugim wyborem byłby Jere Vertanen z Unii, który świetnie wyglądał na lodzie.
Środkowy:
Grzegorz Pasiut (GKS Katowice)
– Będę wierny i jak co roku wskażę na Grzegorza Pasiuta. To moim zdaniem najlepszy środkowy w Polsce i kolejny raz napiszę, że wyprzedza tę ligę przynajmniej o poziom. Jego płynna gra, przegląd pola, zagrania defensywne, gra kombinacyjna, cierpliwość, bardzo mocny strzał to tylko niektóre atuty. Kultura jego gry jest co najmniej imponująca.
Skrzydłowi:
Johan Lundgren (Comarch Cracovia)
– Najlepiej punktujący zawodnik sezonie. Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej z wynikiem 1,5 punktu na mecz, a poza tym król strzelców wespół z Patrykiem Krężołkiem. Indywidualnie miał świetny sezon. Był prawdziwą maszynką do zdobywania goli i notowania asyst. Śmiało można nazwać go najlepszym napastnikiem sezonu.
Rasmus Heljanko / Alan Łyszczarczyk (GKS Tychy)
– W tej kategorii postawię na dwóch, bo ten duet skrzydłowych świetnie się uzupełniał. I to nie tylko w sezonie zasadnicym, ale przede wszystkim w fazie play-off. Mocno przyczynili się do zdobycia mistrzowskiej korony. A ich kombinacyjna gra, siała postrach w całej lidze. Bardzo mądry dojrzały hokej, z nastawieniem na zwycięstwa drużyny, a nie tylko na indywidualne statystyki. Świetnie współpracowali z Filipem Komorskim, co oczywiście też trzeba nadmienić. To trio robiło w tym sezonie różnicę na lodzie.
Czytaj także: