Hokej.net Logo

Może za rok! Smutne pożegnanie Polaków z MŚ

fot: Bartosz Frączek
fot: Bartosz Frączek

Reprezentacja Polski porażką z Wielką Brytanią zakończyła zmagania w Mistrzostwach Świata Dywizji IA. Biało-czerwoni przegrali 0:3 i finalnie zajęli piąte miejsce.

Wyspiarze dzięki zwycięstwu z naszą kadrą awansowali do Elity. W najlepszej szesnastce globu zagrają też Włosi, a Ukraińcy znaleźli się na ostatnim stopniu podium. Z kolei czwarte miejsce przypadło Japończykom, którzy dziś sensacyjnie pokonali "Sbirną" 3:2. Z Dywizji IA spadli Rumunii, a za rok ich miejsce zajmą Litwini. 

Po wysokim zwycięstwie Azzurrich z gospodarzami turnieju 7:1 stało się jasne, że "Orłom" nie uda się misja powrotu do hokejowego nieba. Spotkanie z Brytyjczykami mogli więc rozegrać bez jakiegokolwiek presji i ciężaru gatunkowego. Mogli cieszyć się grą i sprawić rywalom psikusa. Sęk w tym, że podopieczni Petera Russella zagrali naprawdę dobry mecz i to zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.

Proste środki! Najlepszy efekt

Trener Róbert Kaláber w bramce postawił na Tomáša Fučíka, a w składzie - z przyczyn rodzinnych - zabrakło Olafa Bizackiego. Graliśmy więc na siedmiu obrońców i cztery ataki. 

Wyspiarze, zdając sobie sprawę z szansy przed jaką stoją, od razu zabrali się do pracy. Tylko w pierwszej odsłonie oddali 19 celnych strzałów i prowadzili 1:0. W 18. minucie sposób na naszego bramkarza znalazł Joshua Waller, który skutecznie poprawił uderzenie Roberta Dowda. Zresztą nie od dziś wiemy, że to właśnie proste środki przynoszą z reguły najlepsze efekty.

Nasz zespół też miał kilka dogodnych okazji. Czujność Bena Bownsa sprawdzili Patryk Krężołek i Dominik Paś, ale nie zdołali go pokonać. Skuteczność na tym turnieju nie była naszą mocną stroną. Obserwując mecze biało-czerwonych można było odnieść wrażenie, że zbyt późno podejmowali decyzję o oddaniu strzału. 

W 29. minucie Brytyjczycy podwyższyli prowadzenie. Tym razem przytomną dobitką po uderzeniu Josepha Hazeldine’a popisał się Dowd. 

Pieczęć w przewadze

Nasz zespół szukał kontaktowego gola, ale drogi do brytyjskiej bramki nie znaleźli ani Mikołaj Syty, ani Patryk Krężołek. Pierwszy z nich popisał się ułańską szarżą, a "Krężoł" wypalił z nadgarstka. 

W 34. minucie na ławkę kar trafił Krystian Dziubiński, a zespół dowodzony przez Petera Russella podwyższył na 3:0 i przesądził o losach tego spotkania. Joshua Waller wrzucił gumę na bramkę, ta odbiła się od Pawła Zygmunta, a Oliver Betteridge zakręcił pirueta i niesygnalizowanym uderzeniem zaskoczył Tomáš Fučík.

W trzeciej odsłonie biało-czerwoni nie zdołali zdobyć honorowego gola, choć dwukrotnie grali w przewadze. 

Wielka Brytania - Polska 3:0 (1:0, 2:0, 0:0)
1:0 Joshua Waller - Robert Dowd, Joshua Tetlow (17:01),
2:0 Robert Dowd - Joseph Hazeldine (28:20),
3:0 Oliver Betteridge - Joshua Waller (35:22, 5/4).

Sędziowali: Mark Pearce, Daniel Prazak (główni) - Kai Juergens, Simon Riecken (liniowi).
Minuty karne: 4-4.
Strzały: 31-39.
Widzów: 2367.

Wielka Brytania: B. Bowns - B. O'Connor, M. RichardsonB. Perlini, B. Lake (2), L. Kirk - N. Halbert, D. ClementsJ. Waller, C. Neilson (2), R. Dowd - J. Batch, J. HazeldineC. Shudra, B. Davies, S. Duggan - J. Tetlow, K. BrownO. Betteridge, R. Lachowicz, L. Neilson.
Trener: Peter Russell.

Polska: T. Fučík - B. Ciura, J. WanackiP. Zygmunt, D. Paś, P. Krężołek - K. Biłas, M. BrykA. Łyszczarczyk, F. Komorski, B. Jeziorski (2) - K. Górny, M. NarógK. Sadłocha, D. Tyczyński, K. Dziubiński (2) - M. ZielińskiK. Maciaś, M. Syty, M. Gościński.
Trener: Róbert Kaláber

Czytaj także:

Galeria zdjęć

MŚ IA: Wielka Brytania - Polska [03.05.2025]

Zobacz galerię

Rozgrywki w skrócie

2024/25 - Reprezentacje: Mistrzostwa Świata Dywizji IA

Ostatnie mecze
Zobacz terminarz
Tabela
Lp. Drużyna GP GF GA GD P PIM
1. Wielka Brytania 5 19 9 10 12 30
2. Włochy 5 18 11 7 10 30
3. Ukraina 5 16 10 6 9 26
4. Japonia 5 14 16 -2 7 32
5. Polska 5 8 13 -5 6 28
6. Rumunia 5 6 22 -16 1 40
Zobacz tabelę
Liczba komentarzy: 19

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • emeryt
    2025-05-03 20:58:57

    gra na zapleczu ekity to właściwe miejsce dla polskiego hokeja....zeszłoroczna wizyta w elicie to tylko miła anomalia,szacunek dla Pana Trenera,dla sztabu,chlopaki dzieki za walke

  • Michał83
    2025-05-03 21:04:54

    Trudno, po zeszłym roku apetyty były duże ale to nie jest czas na awans dla tej drużyny co było widać. Bezradność w trzech ostatnich meczach. Włosi, Ukraińcy i Brytyjczycy byli wyraźnie lepsi. Dzięki za walkę dla drużyny i trenera.

  • kijek od szczotki
    2025-05-03 21:14:37

    Po turnieju więc można podsumować na gorąco. Plan minimum wykonany, za rok znów będziemy się bić o elitę ;) Wg. mnie w tym roku coś nie pykło w przygotowaniach, fizycznie to nie było to. Z pozytywów występ Naroga i Biłasa, reszta mniej lub bardziej zawiodła, choć osobiście na więcej liczyłem od Zygmunta i Maciasia ( choć tu 4ta piątka ). Co do odmłodzenia kadry trzeba proces kontynuować, Pasiut i Dziubek do pokoleniowej wymiany, ciężej będzie zastąpić Bryka i Górnego. Co do trenera to napiszę to co przed turniejem w Sosnowcu - w przypadku braku niespodzianki czyli awansu potrzeba zmiany. Ten format się skończył. Choć biorąc pod uwagę faktyczne bankructwo PZHL ciężko będzie zatrudnić fachowca. I na koniec, bez profesjonalnego szkolenia może być tylko gorzej.

    • Super Mario
      2025-05-03 21:21:13

      Idą ciężkie czasy dla hokeja w Polsce , ostatnie Mistrzostwa Polski juniorów ,Młodzików to pokazały. Nie ma hokeistów, w juniorach gdyby nie Ukraińcy to by to bardzo słabo wyglądało .

  • Tomala24
    2025-05-03 21:21:15

    Kalaber pokazuje fochy. Nie powołał Chmielewskiego bo się na niego obraził. Za taką wypowiedź po nieudanym występie za granicą chyba by mu podziękowali. Szkoda że na złość zrobił reprezentacji. Nie zapewni l by pewnie awansu ale mogło by być trochę lepiej. Czy Wronka i inni nie chcą rzeczywiście grać w kadrze??
    Gdyby zagrali ci kontuzjowani to mogło być lepiej. Wystarczy jakby wykorzystali sytuację bramkowe. Trzeba się rozejrzeć za granicą i obserwować naszych w ligach zagranicznych bo kilku tak gra.

    • Mariusz78PL
      2025-05-03 21:32:24

      Tomala24
      No tu masz chyba rację, bo kurcze szkoda lekka ręka rezygnować z takiego gracza jakim jest Chmielewski patrząc na to, jak bardzo brakuje nam jakości.

    • narut
      2025-05-03 21:38:39

      na prawdę nie ma co z Arona robić zbawiciela kadry, on już swoje najlepsze lata ma za sobą, teraz w zasadzie jest już w wieku przedemerytalnym o czy bezsprzecznie świadczy to, gdzie obecnie po latach spędzonych w Czechach i ostatnim roku na Słowacji ląduje... zresztą Aron średnio się sprawdzał na kadrze.. raczej gorzej niż lepiej.. ja pamiętam turniej w Kazachstanie w 20 roku i mecz z Kazachami w którym był praktycznie niewidoczny no i mecz z Japonią w 22 roku, który o mało co przez niego nie zawaliliśmy z kretesem... dobrze dość wypadł na Słowacji w 21 roku...

  • Mariusz78PL
    2025-05-03 21:25:12

    Z plusów to tylko to, że się utrzymaliśmy. O reszcie to szkoda pisać. Skutecznośc, tragedia. Gra w przewagach, tragedia, przygotowanie kondycyjnie, też bardzo słabo. Kurcze to aż trochę wstyd, żeby w trzech ostatnich meczach strzelić tylko 2 bramk. No nic, plan minimum wykonany, ale chyba gdzieś po drodze popełniono jakiś błąd w przygotowaniach. Swoją drogą, myślałem też, że nasze gwiazd(k)i czyli Zygmunt i Macias pokaza się z lepszej strony. Oby za rok było lepiej, bo z taką grą będzie się bardzo ciężko utrzymać, bo Litwa moim zdaniem już takim dostarczyciekem pkt jak Rumuni nie będą.

  • narut
    2025-05-03 21:33:18

    smutne jak smutne - może dla tych którzy dali się ponieść fantazji i uwierzyli w możliwość awansu do elity... natomiast prawdziwy smutek miał miejsce kiedy się okazało, że kilku chłopaków nie pojedzie na kadrę... to w zasadzie wówczas już wszystko zostało przesądzone.. tj. w to co możemy celować na tych mistrzostwach.. tak czy inaczej szacunek dla Chłopaków za walkę, dla Sztabu za jego wysiłek i mam nadzieję, że za rok będzie to lepiej to wyglądało (!)

    • Mariusz78PL
      2025-05-03 21:49:15

      No tak :) Na usprawiedliwienie takiego wyniku można wspomniec, że na te mistrzostwa pojechało sporo młodych, kilku pewniaków wypadło też przez kontuzje. No a to się musiało odbić na wynikach. No nic dziękuję za walkę i za utrzymanie, bo to też takie pewne przed mistrzostwami nie było :) Oby za rok nie było gorzej.

    • robson_1906
      2025-05-04 13:43:38

      Wszyscy piszą o odmlodzeniu kadry jako powodzie takiego a nie innego wyniku, tymczasem najslabsi na lodzie byli ci, którzy mieli wnosić spokój. Nie oznacza to, że awansowalibysmy, gdyby oni zagrali lepiej, ake dla mnie wystepy Ciury czy Dziubinskiego to z gatunku tych bardzo slabych. Kalaber doszedl do sciany imo z ta ekipa, system gry nie pasuje do nowoczesnego hokeja i gdyby nie to, że PZHL to dno i metr mułu pod kazdym wzgledem to mozna by myslec o zmianie, ake totalnie nie ma na nia perspektyw, bo jest szereg bardziej pakacych problemów.

      Na plus na pewno Bizak, Naróg z Biłasa tez beda ludzie. Oby tylko nasi obroncy grali w formacjach specjalnych w lidze, bo bez tego PP nie zbudujemy.

  • Mario71
    2025-05-03 21:37:33

    Przy tym jak wyglądaliśmy "Może za rok ... nie spadniemy" odnosząc się do tytułu artykułu. Pan Kalaber już w swoich wypowiedziach przekazał jasno, że nie ma posłuchu w kadrze i nie jest w stanie niczego chłopakom przekazać, a już na pewno niczego na nich wymóc, dlatego dziekujemy za pracę, potrzeba nowego impulsu. Generalnie zespół poszedł w dół rok do roku. Zeszłoroczne występy w elicie (przegrane wszystkie mecze) ale to był zespół, którego nie można było się wstydzić, obecnie zero jeżeli chodzi o koncepcję gry, skuteczność i przewagi. Serca nie można odmówić, ale samym sercem i zaangażowanie już się nie osiąga niczego na tym poziomie, umiejętności i sił niestety zabrakło. Mimo wszystko podziękowania za pozostanie na tym poziomie.

  • Hajnel
    2025-05-03 21:42:01

    Oby za rok też dało się utrzymać w dywizji 1A bo z tym trenerem i jego sztabem spadek jest jak najbardziej możliwy. Całkowity brak wizji drużyny, dobór zawodników to tragedia, potrzebne są bardzo głębokie zmiany trener i cały jego sztab powinien odejść.

  • szop
    2025-05-03 21:50:38

    dla prezesa i trenera wszystko jest ok golym okiem tam uklady czuc patola a prezes jak lump

    • Lesiu Bejbe
      2025-05-04 08:47:05

      Jaki prezes taki zwiazek, albo jak to woli, na odwrót!

  • Irlandoss
    2025-05-03 22:03:01

    Wygląd "prezesa" pzhl na mistrzostwach świata to jakby zobaczyć stan naszego hokeja.

  • danielos8
    2025-05-03 22:21:10

    Piąte miejsce na zapleczu dla spadkowicz a prezes zadowolony, brak snajperów a przecież sytuacje były, nic niestety nie pykło na tych mistrzostwach, tak jak ktoś napisał wcześniej format z trenerem Kalaberem się wyczerpał, czas na zmiany ale czy do tego dojdzie, wątpię. Trzeba postarać się dobrze wykorzystać zdolnych chłopaków z U18 żeby nie przepadli bo do nich należy przyszłość. Paradoksalnie za rok może być łatwiej jeżeli spadnie Słowenia i Węgry ale to tylko moja opinia.

  • Uruk_Hai
    2025-05-04 08:26:51

    Większość kibiców hokej interesuje się też piłką nożną. Popatrzcie na Raków. Kiedyś przeciętna drużyna. Przyszedł Papszun i doprowadził drużynę na podium i to kilka razy z rzędu. Odszedł Papszun w zeszłym roku i Raków zjechał na 7 miejsce! Wrócił Papszun i na trzy kolejki przed końcem wystarczy im jedna wygrana by zająć co najmniej drugie miejsce. A jakież to wielkie gwiazdy grają w Rakowie?? Odpowiedź jest więcej niż prosta. Trener! Będę to powtarzał do znudzenia. Nic stoi na przeszkodzie zacząć sezon miesiąc wcześniej i dać trenerowi miesiąc na przygotowanie kadry. Oczywiście wyłącznie z nowym trenerem. A co na to PZHL?

  • lindros77
    2025-05-04 19:48:20

    Za rok to będzie spadek i tak dalej z roku na rok, narybku brak a starzy się kończą, ich gra to żenada

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe