W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia rozpoczną się w Ostrawie i Trzyńcu kolejne mistrzostwa świata juniorów. Już teraz dokonano podziału rywalizujących ekip na dwie grupy. W grupie A szlagierem będzie mecz Finlandia – Szwecja, a w Ostravar Arenie trwać będzie walka pomiędzy USA, Rosją i Kanadą.
Jeszcze nie ucichły echa czempionatu w Vancouver i Victorii, a już pora myśleć o kolejnej edycji. 26 grudnia do rywalizacji o następny komplet medali przystąpi 10 najlepszych ekip świata.
W Ostrawie gospodarze będą mieli nie lada zadanie. Naprzeciwko nich staną srebrni i brązowi medaliści dopiero co zakończonego czempionatu. Oprócz Amerykanów i Rosjan, Czesi spotkają się z pałającą rządzą zmazania plamy z Vancouver Kanadą, a do kompletu będzie tam również niemiecki beniaminek.
W trzynieckiej Werk Arenie podziwiać będzie można mistrzów świata z Finlandii, którzy najgroźniejszych rywali będą mieli w zespołach Szwecji i Szwajcarii. Na pewno w sąsiednich Czechach o bardzo dobry występ postarają się Słowacy, którzy do granicy mają zaledwie 10 kilometrów. Oprócz tych ekip w mieście, w którym kibiców swoją grą cieszy Aron Chmielewski pojawi się również reprezentacja Kazachstanu.
Mistrzostwa organizowane w kraju morawsko-śląskim to świetna okazja dla polskich kibiców, żeby zobaczyć wiele talentów najwyższej klasy, które w krótkim czasie decydować będą o obliczu drużyn NHL, jak i seniorskich reprezentacji swoich krajów.
Impreza rozpocznie się 26 grudnia, a finał zaplanowano na 5 stycznia 2020 roku. Pierwsza tura biletów pojawi się w sprzedaży wiosną.
Oto skład poszczególnych grup:
Grupa A (Trzyniec): Finlandia, Szwajcaria, Szwecja, Słowacja, Kazachstan.
Grupa B (Ostrawa): USA, Rosja, Kanada, Czechy, Niemcy.
Czytaj także:
