Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

"Na mistrza Polski przyszedł czas"

"Na mistrza Polski przyszedł czas"

Już w najbliższy piątek rozpocznie się finał być może najdziwniejszego sezonu w historii polskiego hokeja. Tradycyjnie liczymy na to, że na tafli nie zabraknie sportowych emocji i aż żal, że zostanie on rozegrany przy pustych trybunach. Zapraszamy na ostatnią obszerną zapowiedź w tej kampanii Polskiej Hokej Ligi.


Zderzenie dwóch światów


Finał fazy play-off – ten cel przyświecał włodarzom obydwu zespołów, choć ścieżki, które obrali dążąc do jego osiągnięcia, są od siebie diametralnie różne. Każda z nich pokryła się w znacznej części z przedsezonowymi przewidywaniami. Róbert Kaláber kontynuował swą filozofię opartą na konsekwencji oraz dyscyplinie, pozwalając swym podopiecznym na więcej fantazji w ataku, by w pełni wykorzystać ofensywny potencjał zespołu.


Przed sezonem wyznaczyliśmy sobie trzy cele. Po pierwsze - zdobycie Pucharu Polski; po drugie - awans do finału Polskiej Hokej Ligi; po trzecie - zapełnienie trybun Jastora. Tego ostatniego celu nie jesteśmy w stanie osiągnąć z powodu pandemii, ale chcemy wynagrodzić to naszym fanom złotym medalem. Po to budowaliśmy drużynę i pracowaliśmy ciężko przez cały rok, aby być w tym miejscu, w którym jesteśmy obecnie. Teraz, kiedy zagramy o mistrzostwo, chcemy rzecz jasna z tego pojedynku wyciągnąć jak najwięcej – przekonywał sternik JKH GKS Jastrzębie.


Również i Rudolf Roháček postanowił nie odchodzić od swojego systemu. W przeciwieństwie do ubiegłorocznych rozgrywek, tym razem transferowa ofensywa przyniosła pożądany efekt, a (między innymi) Dienis Pieriewozczikow, Emil Oksanen czy Dmitrij Kostromitin okazali się być niezwykle wartościowymi wzmocnieniami.



Jastrzębski constans


W minionych dwóch zapowiedziach dokonaliśmy na tyle szerokiego przeglądu kadry ekipy znad czeskiej granicy, że ciężko jest napisać coś odkrywczego o ich grze. Nasze wnioski i przewidywania możemy wzbogacić jedynie o wiedzę nabytą po półfinałowym pojedynku z GKS-em Katowice.


W starciu dwóch najlepszych bramkarzy sezonu zasadniczego, Patrik Nechvátal wskoczył na sam szczyt, zsuwając z niego Juraja Šimbocha. Czeski golkiper zademonstrował, że meczowa presja spływa po nim jak woda po kaczce, pozwalając sobie jedynie na błąd w drugim meczu półfinałów.


Sporo spokoju zapanowało także w formacjach defensywnych. Obrońcy zdają się trzymać teraz o wiele więcej dyscypliny taktycznej, co przekłada się na niższą liczbę traconych bramek.


Musimy grać swoje. Zdajemy sobie sprawę z jakości prezentowanej przez zawodników tego zespołu. W niedzielę rozstrzygnęło się, kto będzie w finale, a zatem w poniedziałek rozpoczęliśmy wraz z Rafałem Bernackim dogłębną analizę przeciwnika. Pod tym kątem ustalamy, co należy zmienić w naszej grze i na co konkretnie musimy uważać. Cracovia dysponuje czterema bardzo mocnymi atakami oraz ośmioma świetnymi obrońcami. Każdy z nich może rozstrzygnąć zawody. Dlatego będziemy szykować specjalne systemy rozegrania i grę defensywną – taki przepis na sukces Róbert Kaláber zdradził w rozmowie z oficjalną klubową stroną.


Ofensywa doskonale wpisuje się natomiast w oczekiwania trenera Kalábera, gdzie liczy się siła kolektywu, a nie pojedynczych jednostek. Kamil Wróbel wypracował sobie w ostatnich meczach znakomitą formę strzelecką, a Zackary Phillips w iście profesorski sposób przypieczętował awans swojej drużyny, popisując się hat-trickiem.


Jest to zgrany zespół, występujący w tym samym składzie od dłuższego czasu, mają dobrego bramkarza, czeka nas ciężka robota. My jednak koncentrujemy się na sobie, chcemy przyjechać na pierwszy mecz do Jastrzębia jak najlepiej przygotowani i zagrać tak, aby odnieść zwycięstwo – ocenił swoich rywali Rudolf Roháček.



Krakowska krzywa


Zgoła inaczej przedstawia się natomiast sytuacja w szatni „Pasów”. Cracovia powoli wchodziła na coraz to wyższe obroty, kiedy się jednak rozpędziła, okazała się być niezwykle ciężka do zatrzymania, o czym boleśnie przekonał się świeżo zdetronizowany mistrz Polski z Tychów.


Cichym bohaterem awansu krakowian okazał się być Robert Kowalówka, który w trybie pilnym musiał zastąpić Dienisa Pieriewozczikowa, zmagającego się z rodzinną tragedią. Wychowanek oświęcimskiej Unii w dwóch ostatnich spotkaniach skapitulował zaledwie raz, przez co Rudolf Roháček odczuwa teraz zapewne pozytywny ból głowy, rozmyślając nad obsadą bramki.


Musiałem być przygotowany, że w każdej chwili mogę wejść do bramki. Cieszę się, że udało mi się zagrać w takim stylu. Teraz przed nami finały, nie zawracamy sobie głowy, że w tamtym roku przegraliśmy z Jastrzębiem w ćwierćfinale, czy tym jak wyglądały spotkania w między nami w sezonie regularnym. Rywalizacja zaczyna się od stanu 0-0, a my w piątek jedziemy do Jastrzębia po zwycięstwo – zapewnił Robert Kowalówka.


Jak największe wsparcie swoim golkiperom będą chcieli zapewnić obrońcy krakowskiej drużyny. Przede wszystkim wyróżnia ich spora tężyzna fizyczna, co może okazać się kluczem do sukcesu w neutralizacji pierwszej formacji JKH, złożonej z filigranowych, aczkolwiek niezwykle zwinnych napastników. Poza sporami walorami fizycznymi, wyróżnia ich także umiejętność uderzenia z dystansu, ograniczając się w tym miejscu do wymienienia chociażby Maksima Ignatowicza.


Linia ofensywna to natomiast spory popis dla taktycznego zmysłu trenera Roháčka. W przeciwieństwie do zestawienia JKH GKS Jastrzębie, ostateczny kształt ofensywnych formacji „Pasów” wciąż może stanowić sporą zagwozdkę. Wszystko wskazuje na to, że zubożeją one o osobę Luke’a Ferrary, który przecież znakomicie wprowadził się do Polskiej Hokej Ligi, z czasem jednak zatracił swą skuteczność. Jednym z nielicznych hokeistów drużyny, którzy imponują najwyższą formą od początku rozgrywek jest Damian Kapica, który ponownie przywdział rolę lidera zespołu.


– Ćwiczyliśmy grę w przewadze i osłabieniu, staramy się poprawić pewne detale. Atmosfera jest bardzo dobra, wszyscy są odpowiednio zmotywowani i myślą już o piątkowym meczu – dodał trener „Pasów”.



Powtórka sprzed 8 lat?


Hokej na lodzie to jednak nie geometria analityczna, a matematyka przydaje się jedynie w obliczaniu statystyk, które nie zawsze odzwierciedlają rzeczywisty stan. Przed finałem wiemy natomiast jedno: bilans z sezonu zasadniczego odszedł już dawno w niepamięć.


Ostatni raz obydwie drużyny spotkały się ze sobą w finale w 2013 roku, kiedy to siedmiomeczowa batalia zakończyła się triumfem Cracovii. O tym, ile od tamtego momentu upłynęło wody w Wiśle, najlepiej świadczy fakt, iż katem jastrzębian okazał się być wówczas Leszek Laszkiewicz, pełniący dziś funkcję dyrektora sportowego JKH. Mamy nadzieję, że po ośmiu latach ten pojedynek przyniesie nam nie mniej emocji.



***


Okiem eksperta…


Fot. sportowepodhale.pl

Jacek Szopiński, olimpijczyk z Calgary, były reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy MMKS-u Podhala Nowy Targ:– Jeśli spojrzymy na przebieg fazy play-off, to w finale zmierzą się dwie najlepsze drużyny. Cracovia wzmocniła się w grudniu i styczniu, eliminując tym samym swoje najsłabsze ogniwa. Nowi zawodnicy, wsparci będącym w świetnej formie Damianem Kapicą, zagwarantowali sukces. Trzeba przyznać, że w dwóch ostatnich spotkaniach półfinału play-off pozbawili tyszan jakichkolwiek złudzeń.

Krakowski zespół nabrał pewności siebie, zgrał się i scementował. Ale teraz przed nim znacznie trudniejsze zadanie niż konfrontacja z GKS-em Tychy.

Jastrzębianie mają zespół lepiej grający w defensywie, agresywniej i w sposób twardszy. Podopieczni Róberta Kalábera potrafią dobrze używać forecheckingu, a to niezwykle ważne w nowoczesnym hokeju. Może nie mają w swoim składzie tylu indywidualności jak GKS Tychy, ale Marek Hovorka, Zackary Phillips, Radosław Sawicki, Dominik Paś i Roman Rác wiedzą, co mają robić. Atutem ekipy znad czeskiej granicy jest głód sukcesu i waleczne serca.

Szanse obu zespołów oceniam na 50 procent.


Ciekawostki:



  • Wspomniany przez nas finał z sezonu 2012/2013 miał iście szalony przebieg. Po trzech meczach Cracovia prowadziła 3:0. Jastrzębianie odrobili straty, ale w decydującym, siódmym meczu na własnym lodzie musieli uznać wyższość Cracovii, przegrywając 2:6.

  • Tamtą rywalizację doskonale pamiętają Kamil Górny, Mateusz Bryk, Maciej Urbanowicz, a także Martin Dudaš i Damian Kapica. Pierwsi trzej reprezentowali barwy ekipy znad czeskiej granicy, rosły Czech grał dla „Pasów”, a Kapica był zawodnikiem… JKH.

  • Trener Rudolf Roháček w ostatnich meczach decydował się na grę siedmioma obrońcami. Ich warunki fizyczne robiły wrażenie: średni wzrost formacji defensywnej wyniósł 191,7 cm, a waga 97,4 kg. Średnią zawyżył Taylor Doherty (203 cm, 107 kg), a zaniżył Jakub Šaur (182 cm, 87 kg).

  • Tegoroczne play-offy obrodziły w jubileusze hokeistów JKH GKS Jastrzębie. Wymieniając w kolejności rosnącej, swoje 100. mecze w szeregach ekipy znad czeskiej granicy rozegrali Kamil Wałęga oraz Arkadiusz Kostek, Kamil Wróbel zapisał w swym życiorysie 200. spotkanie, barierę 400 meczów dla JKH przebił natomiast Mateusz Bryk, a granicę 500 gier przekroczył Kamil Górny. Według naszych statystyk, przed rozpoczęciem decydującej fazy sezonu, 750. mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał kapitan zespołu, Maciej Urbanowicz.

  • Damian Kapica może świętować swój 500. punkt na ekstraligowych taflach. W tej chwili brakuje mu do tego zaledwie czterech „oczek”

  • Jastrzębianie w fazie play-off stracili 15 bramek, ale aż 8 z nich w trzeciej tercji.

  • Rudolf Roháček obchodzi dziś 58. urodziny.




Na nich warto zwrócić uwagę


JKH GKS Jastrzębie:


* Patrik Nechvátal

– Podstawowy bramkarz jastrzębian osiągnął świetną dyspozycję, odciskając swoją pieczęć na rewelacyjnym rekordzie JKH w trwających play-offach. Gdyby nie jego postawa, bilans jastrzębian mógłby wyglądać znacznie mniej okazale. Nechvátal potrafił utrzymać jednak wynik, nawet wobec sporej presji rywala, co dawało dodatkowy bodziec jego kolegom z formacji ofensywnych.


* Zackary Phillips

– Pierwszy Kanadyjczyk w historii JKH świetnie wprowadził się do Polskiej Hokej Ligi, z czasem jednak jego gra nie sprawiała już tak okazałego wrażenia, do czego przyczynił się w szczególności jego ospały styl gry. Być może właśnie w tym tkwi sekret jego dobrej formy, bowiem Phillips potrafi w najmniej spodziewanym momencie boleśnie ukąsić bramkarza swych oponentów, posyłając niezwykle precyzyjny strzał z nadgarstka.


* Roman Rác

– Słowacki center wydaje się być prawdziwym mózgiem pierwszej formacji JKH, nadając jej tempo w rozgrywaniu krążka. Choć patrząc na imponujące warunki defensorów rywala, zdaje się, że nie będzie miał on zbyt wiele do powiedzenia w starciach fizycznych, to jego wysokie hokejowe IQ może zrobić na lodzie sporą różnicę.



Comarch Cracovia


* Maksim Ignatowicz

– Chcielibyśmy, aby każdy z klubów Polskiej Hokej Ligi posiadał w swoim składzie tak dobrego defensora. Ignatowicz rozegrał 397 meczów w KHL i swoje doświadczenie potrafi przenieść na polski grunt. Mimo dobrych warunków fizycznych (193 cm) jest graczem bardzo zwrotnym, grającym w sposób bardzo twardy i potrafiącym uderzyć spod linii niebieskiej.


* Damian Kapica

– Niekwestionowany lider formacji ofensywnej Cracovii. W rywalizacji z GKS-em Tychy nie bał się wziąć ciężaru gry na własne barki. Imponował dynamiką, znakomitym przeglądem pola i zimną krwią. Był zmorą tyskich defensorów, wszak w sześciu meczach półfinału play-off zdobył cztery gole.


* Jewgienij Sołowjow

– Rosyjski skrzydłowy znakomicie odnalazł się w ataku z Damianem Kapicą i Jeremym Welshem. Ta formacja w serii z GKS-em Tychy wykręciła naprawdę dobre liczby. Sołowjow pokazał, że umie regulować tempo gry, popisać się nieszablonowym zagraniem, ale też dobrze odnaleźć się pod bramką przeciwnika i wpisać się na listę strzelców.


Garść statystyk...


Sezon zasadniczy:


JKH GKS Jastrzębie


Bilans bramek: 152-80

Bramki zdobyte w przewadze: 38

Bramki zdobyte w osłabieniu: 4

Liczba oddanych strzałów: 1355

Skuteczność strzałów: 11,2 %

Liczba minut na ławce kar: 469

Skuteczność gier w przewadze: 25,5 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 86,2 %



Najlepiej punktujący:

51 – Marek Hovorka (21 G + 30 A)

42 – Zackary Phillips (17 G + 25 A)

37 – Radosław Sawicki (19 G + 18 A)

34 – Roman Rác (13 G + 21 A)

32 – Martin Kasperlík (13 G + 19 A)



Najlepsi strzelcy:

21 bramek – Marek Hovorka

19 – Radosław Sawicki

17 – Zackary Phillips

13 – Martin Kasperlík, Roman Rác


Najlepiej podający:

30 asyst – Marek Hovorka

25 – Zackary Phillips

21 – Roman Rác

19 – Martin Kasperlík, Maciej Urbanowicz


Najwięcej punktów wśród obrońców

21 – Mateusz Bryk (5 G + 16 A)

16 – Māris Jass (6 G + 10 A)

15 – Jiří Klimíček (5 G + 10 A)


Najwięcej minut karnych:

47 – Jakub Michałowski

46 – Māris Jass

44 – Marek Hovorka


Najlepszy plus/minus

+30 – Martin Kasperlík, Mateusz Bryk

+27 – Kamil Górny

+26 – Roman Rác

+25 – Radosław Sawicki


Najgorszy plus/minus

-5 – Łukasz Nalewajka

-4 – Jakub Gimiński

-2 – Marcin Płachetka, Ēriks Ševčenko, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk.



Bramkarze:


Patrik Nechvátal

mecze: 33

skuteczność interwencji – 92,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,97

średnia obronionych strzałów – 24,8

czyste konta: 3


David Marek*

mecze: 8

skuteczność interwencji – 90,5 %

średnia wpuszczonych bramek – 1

średnia obronionych strzałów – 9,5

czyste konta: 1


Michał Kieler

mecze: 1

skuteczność interwencji – 82,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 4

średnia obronionych strzałów – 19

czyste konta: 0.

Comarch Cracovia


Bilans bramek: 128-100

Bramki zdobyte w przewadze: 26

Bramki zdobyte w osłabieniu: 4

Liczba oddanych strzałów: 1372

Skuteczność strzałów: 9,3%

Liczba minut na ławce kar: 455

Skuteczność gier w przewadze: 19,8 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 85,2 %


Najlepiej punktujący:

40 – Damian Kapica (12 G + 28 A)

31 – Erik Němec (12 G + 19 A)

26 – Richard Nejezchleb (16 G + 10)

23 – Tomáš Franek (14 G + 9 A)

20 – Jiří Gula (4 G + 16 A)


Najlepsi strzelcy:

16 bramek – Richard Nejezchleb

14 – Tomáš Franek

12 – Damian Kapica, Erik Němec

9 – Darcy Murphy


Najlepiej podający:

28 asyst – Damian Kapica

19 – Erik Němec

16 – Jiří Gula

15 – Jakub Šaur

12 – Taavi Tiala, Aleš Ježek, David Goodwin, Martin Dudaš.


Najwięcej punktów wśród obrońców:

20 – Jiří Gula (4 G + 16 A)

19 – Jakub Šaur (4 G + 15 A)

16 – Martin Dudaš (4 G + 12 A)


Najwięcej minut karnych:

49 – Richard Nejezchleb

46 – Martin Dudaš

34 – Tomáš Franek


Najlepszy plus/minus:

+22 – Damian Kapica

+18 – Erik Němec

+15 – David Goodwin, Darcy Murphy

+13 – Jakub Šaur


Najgorszy plus/minus:

-5 – Joseph Widmar*, Filip Drzewiecki.

-4 – Łukasz Kamiński

-2 – Emil Oksanen, Antoni Dziurdzia


Bramkarze:


Michael Petrásek*

mecze: 20

skuteczność interwencji – 91,3 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,5

średnia obronionych strzałów – 26,4

czyste konta: 4


Robert Kowalówka

mecze: 15

skuteczność interwencji – 90 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,73

średnia obronionych strzałów – 24,7

czyste konta: 2


Dienis Pieriewozczikow

mecze: 3

skuteczność interwencji – 91,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,67

średnia obronionych strzałów – 30

czyste konta: 0





Faza play-off


JKH GKS Jastrzębie


Bilans bramek: 28-15



Bramki zdobyte:

- w przewadze: 6

- w osłabieniu: 2

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 7

- w II tercji: 9

- w III tercji: 10

- w dogrywce: 2


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 3

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 3

- w II tercji: 3

- w III tercji: 8

- w dogrywce: 1




Liczba oddanych strzałów: 326

Skuteczność strzałów: 8,6 %

Liczba minut na ławce kar: 100


Skuteczność gier w przewadze: 19,4 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 87,9 %



Najlepiej punktujący:

11 – Zackary Phillips (7 G + 4 A)

8 – Radosław Sawicki (4 G + 4 A)

7 – Roman Rác (4 G + 3 A)

6 – Kamil Wróbel (4 G + 2 A)

6 – Dominik Paś (2 G + 4 A)




Najlepsi strzelcy:

7 bramki – Zackary Phillips

4 – Radosław Sawicki, Roman Rác, Kamil Wróbel



Najlepiej podający:

5 asyst – Marek Hovorka

4 – Zackary Phillips, Radosław Sawicki, Dominik Paś, Martin Kasperlík, Arkadiusz Kostek, Mateusz Bryk, Jiří Klimíček.


Najwięcej punktów wśród obrońców:

5 – Kamil Górny (2 G + 3 A)

Najwięcej minut karnych:

22 – Marek Hovorka


Najlepszy plus/minus:

+7 – Radosław Sawicki


Najgorszy plus/minus

- 3 – Māris Jass


Bramkarze:


Patrik Nechvátal

mecze: 9

skuteczność interwencji – 94,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,67

średnia obronionych strzałów – 30,7

czyste konta: 1



Comarch Cracovia


Bilans bramek: 35-22



Bramki zdobyte:

- w przewadze: 4

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki: 1

- w I tercji: 5

- w II tercji: 15

- w III tercji: 14

- w dogrywce: 1


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 3

- do pustej bramki: 2

- w I tercji: 8

- w II tercji: 5

- w III tercji: 9

- w dogrywce: 0


Liczba oddanych strzałów: 442

Skuteczność strzałów: 7,9%

Liczba minut na ławce kar: 134


Skuteczność gier w przewadze: 13,3 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 92,3 %



Najlepiej punktujący:

10 – Jewgienij Sołowjow (5 G + 5 A)

10 – Jeremy Welsh (3 G + 7 A)

9 – Damian Kapica (6 G + 3 A)

9 – Erik Němec (4 G + 5 A)

6 – Taavi Tiala (4 G + 2 A)

6 – Emil Oksanen (2 G + 4 A)



Najlepsi strzelcy:

6 bramek – Damian Kapica

5 – Jewgienij Sołowjow


Najlepiej podający:

7 asyst – Jeremy Welsh


Najwięcej punktów wśród obrońców

5 – Maksim Ignatowicz (1 G + 4 A)

5 – Taylor Doherty (0 G + 5 A)


Najwięcej minut karnych:

34 – Martin Dudaš


Najlepszy plus/minus

+7 – Taylor Doherty, Maksim Ignatowicz


Najgorszy plus/minus

-7 – Ville Saukko



Bramkarze:


Dienis Pieriewozczikow

mecze: 6

skuteczność interwencji – 94 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,9

średnia obronionych strzałów – 29,7

czyste konta: 1


Robert Kowalówka

mecze: 2

skuteczność interwencji – 98,3 %

średnia wpuszczonych bramek – 0,5

średnia obronionych strzałów – 29,5

czyste konta: 1


***


Kto zdaniem bukmacherów ma większe szanse na zdobycie mistrzostwa Polski? Na razie nie ma zdecydowanego faworyta, bo kurs na oba zespoły jest identyczny i wynosi 1,85.



Opracowali: Radosław Kozłowski i Kacper Langowski

Zdjęcia: Magda Kowolik / jkh.pl i Arkadiusz Lassota.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • PowrótKróla: Szczerze to słyszałem, że Podhale podpisuje, bo liczy na kasę, ale pewności czy dostanie do końca nie ma, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość. Zawodnicy mają świadomość tego i mają plany B w razie czego.
  • emeryt: dużo fejków ale ktos zyska ktos straci
  • emeryt: slizgacze majo swoich agentów na sb którzy naganiajo żeby brać
  • emeryt: do tej pory czekam na wiadro oscypków od Pana Mrugały...
  • Goral99.: Powrot Krola tutaj jestes w bledzie...wszystkie gwiazdki sa na utrzymaniu prywatnych sponsorów..wiec klub beda noe wiele kosztowac
  • PowrótKróla: Zobaczymy Goralu, ja tam Wam życzę jak najlepiej. Silne Podhale jest potrzebne. Takie ploty chodzą tylko.
  • Goral99.: Powiem Robertowi zeby zabral ci eme przy okazji meczu ligowego w przyszlym sezonie
  • PowrótKróla: Fajnie jakby jeszcze ktoś dołączył do tej elitarnej ligi. Gdańsk, Krynica, czy Bytom, ale cisza więc chyba się nie zanosi.
  • PowrótKróla: No i żeby Sanok się zebrał i czegoś nie odwalił, im nas więcej tym ciekawiej.
  • PanFan1: Niedziela 18:30 (PL) pierwszy mecz PlayOff Florida Panthers v Tampa Bay Lightning - już sobie zęby ostrzę.
  • PanFan1: Streaming fajnie się ładuje na NHL66
  • 6908TB: Jaromir Jagr z bramka dla Kladna ;)
  • emeryt: a ja Wam powiem że szkoda że hokeja nima w Warszawie...możeby co ruszyło do przodu marketingowo,moze jakis celebryta tudzież aktor wybrał sie na mecz,polecisz temu i owemu
  • szop: ja ogladam na viaplay
  • emeryt: jest tam drużyna 2 ligowa ale to namiastka prawdziwego ligowego hokeja
  • Stoleczny1982: Te nasze przewagi cos slabo
  • PowrótKróla: Można by też zorganizować jakiś winter classic tak, żeby to marketingowo sprzedać i w tv leciało z narodowego na przykład. Jeden mecz a mógłby otworzyć niektórym oczy.
  • hanysTHU: Spadek pewny ...pewne info...
  • hanysTHU: Chyba ,że Kalaber u Tadeusza coś wyrusza...
  • PowrótKróla: albo tak formułę PP zmienić, żeby był jeden mecz finałowy nie turniej, ale na stadionie piłkarskim z pompą.
  • szop: nie powiedzialbym nie wyglada to zle
  • emeryt: potęzne koszta mecz na stadionie
  • emeryt: Trener Zupa pojechał do Bytomia pogadac z Rokiem Ticarem...
  • dzidzio: A Łyszczarczyk to w ogóle gra? Bardzo dyskretny jest...
  • hubal: eme przecie są szpile "gwiazd" typu kalusy , mroczki i inne celebryty
  • hubal: zaraz Bryku przy3ebie na 1-1
  • emeryt: ok hubi ale gdyby to było podn flago Legii...inna wydżwięk
  • hubal: musiano by zarazić kibiców Legii hokejem
  • hubal: przeca mieli 9 majstrów ale dla młodych to prehistoria
  • emeryt: musieliby Starucha zainteresować
  • Luque: U Naszych widać że siłowo nogi nie chodzą
  • Polaczek1: Liam Kirk na celowniku
  • hubal: łolaboga co to bydzie w Ostravie
    ciężkie nogi bo Kalaber daje popalić ?
  • hanysTHU: Po kiego grzyba Klichowi tak słuchawka w uchu?
  • Luque: Hubi ważne żeby w Ostrawie nogi chodziły jak trzeba
  • szop: zeby miec kontakt z baza :d
  • hanysTHU: Słowenia nie przegrała w tym roku
  • Luque: W zeszłym sezonie też wszystkiego nie wygraliśmy w sparingach, grunt żeby na turnieju to wyglądało tak jak byśmy chcieli
  • hanysTHU: Morale buduje się zwycięstwem.
  • hanysTHU: Pier.do.lenie i usprawiedliwianie .
  • hanysTHU: Starość nie wygra z młodością.
  • hanysTHU: Jutro zobaczycie
  • hanysTHU: Gdyby nie Zabol to było by nieźle xd
  • Luque: Hmm Hanys to co powiesz o zeszłorocznej wygranej Trzyńca o mistrzostwo Czech? Byli najstarszą ekipą
  • narut: nie było źle, wynik to inna sprawa, dobry przeciwnik dla naszych..
  • Stoleczny1982: Slowenia napewno awansuje do elity w tym roku.
  • narut: żadnej starości dziś nie było widać, fajny skład, niech się budują chłopacy
  • Luque: Drozg pokazał jak się strzela karne, a Nasi strzelają jakby im prąd odcięli...
  • 1946KSUnia: Beznadziejnie nasi strzelają te karne
  • jastrzebie: karne jak amatorzy strzelają
  • emeryt: Radzie a dorzuć co do pieca bo przygasa...
  • Luque: To ja dorzucę: Polska-Serbia 0-1...
  • jastrzebie: Wygramy
  • narut: nie narzekamy, nie uprawiamy klasycznego malkontenctwa.. już jest 1-1
  • Darek Mce: 2:1
  • Darek Mce: naprawdę ciężko to było oglądać
  • Darek Mce: ale końcówka ok
  • Darek Mce: wreszcie jakieś warunki fizyczne mają Polacy, bo jak pamiętam wstecz, to fizycznie odstawali od rywali
  • hubal: spokojnie , Gustlik to ogarnie
  • Luque: Może już się opamiętali, bo początek to przespali
  • Luque: Hubi czemu Ci się transfer Arona by nie spodobał? Już w zeszłym sezonie zakupy były ale On pewnie ma jeszcze renomę żeby zagrać w Czechach
  • Luque: Zakusy* ahh ta autokorekta
  • Luque: Jaśkiewicz słabo zagrał w PO, szczególnie z Unią to się podpiszę pod tym że nie spełnił oczekiwań, nie tego się wymaga od reprezentanta Polski
  • hanysTHU: Ty się ogarnij trochę z tymi porównaniami , bo gdzie doopa a gdzie oko.
  • hanysTHU: A Gusovy niech cisną! Życzę im jak najlepiej.
  • hanysTHU: Kadra a liga chopie...
  • emeryt: Radzie prosimy x 8.25
  • hubal: Luqu nie jestem pewien czy Aron serio mysli o THL
  • Luque: Pytałem Hubiego a nie Ciebie Hanysku ;)
  • hubal: hanysa jeszcze feta po majstrze 3yma :)
  • emeryt: miłujmy się kochani.
  • emeryt: ale że Rado...pisze o wszystkich tylko nie o Unii,szantażujo go czy jak...
  • hubal: widzieliście Slusara ?
    ale przypakował ... na wadze
  • Luque: Unia jeszcze świętuje, to o czym tu pisać
  • emeryt: babe z targu nagabujo,pytajo czy lodo spełnia wymogi CHL ,co z Zupo...
  • emeryt: a tymczasem warka strong fajnie wchodzi
  • Prawdziwy Kibic Unii: Rado Mistrza zostawia na deser 😉 pewnie w przyszlym tygodniu ruszy do pracy nad Mistrzowska Druzyną 💪
  • WojtekOSW46: Może Hivronen do Unii?
  • WojtekOSW46: Hirvonen*
  • dzidzio: Ślusar zawsze był gabarytowy
  • hubal: dzidzio EC Będzin w nazwie Zagłębia ?
  • Luque: Niemcy-Słowacja 6-3, przy jednej z bramek podaje niejaki Płachta a do siatki strzela niejaki Stachowiak...
  • Luque: Coś jak Klose z Podolskim ;P
  • PowrótKróla: Będzin to też Zagłębie, wielu kibiców na Zimowym jest z Będzina.
  • hanysTHU: Mistrz, mistrz Oświęcim!!!
  • PowrótKróla: Charvat przedłużył z Zagłębiem.
  • uniaosw: https://youtu.be/gEBfYuuPsdo?si=MJZ_kUJtwUX0heJX
  • Stoleczny1982: Luque - Patryk Zubek kolejny stracony, tym razem na korzysc Slowacji
  • PowrótKróla: Zdrajcy narodu byli zawsze i będą co zrobisz. Zgadzam się ze daniem PanFan1. Sport jest substytutem wojny, więc jak ktoś wychodzi w obcej armii przeciwko swoim jest zdrajcą. Jak chłopak by się wychowywał od dziecka za granicą i nic go z Polską nie łączy to jeszcze zrozumiałe. Zubek to jest jakaś patologia jak dla mnie. Taki Maciaś nie musi zmieniać obywatelstwa by walczyć o marzenia.
  • uniaosw: W kuluarach aż huczy
  • Stoleczny1982: Jedynie wiecej skautow beda ogladac Zubka na juniorowych MS skoro gra dla Slowacji. Trzeba przyznac, w jego pierwszym meczu przeciwko Polsce nic wyjatkowego nie pokazal, a jak nie bedzie brany pod uwage w dalszych meczach Slowacji to wtedy co? Bedzie sie przeciskal przez okno do Polskiej kadry?
  • Luque: Ja z tym porównaniem to tak bardziej dla żartu ;)
  • Luque: Ale jeśli chodzi o młodego Płachtę to chłopak tam się urodził, wyszkolił to tutaj nie możemy mieć pretensji, takie jest życie
  • KubaKSU: No to czekamy dalej !:)
  • Polaczek1: Denyskin przychodząc do nas podpisał na 3 lata kontrakt to jak ma już nie ważny?
  • narut: nasz reprezentacyjny hokej potrzebuje... zrównoważonych kibiców, nie kibiców prostego sukcesu...
  • omgKsu: Fajnie gdbyśmy zagrali jakis mecz przedsezonowy z mocną drużyną z czołowych lig europejskich , wszak zagramy w lidze mistrzów.
    Takie sprawy trzeba organizować wczesniej , także jest czas żeby działać.
    Nie znowu te Havirowy i inne Poruby :)
  • KubaKSU: No tak na 3 lata,nie wiem o co chodzi
  • emeryt: jak odejdzie juz teraz to z inicjatywy klubu...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Eme z inicjatywy zawodnika …tez moze klub sie zgodzic bo jak wiesz z niewolnika nie pracownika
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe