Connor McDavid z Edmonton Oilers wygrał Art Ross Trophy, a więc nagrodę dla najlepiej punktującego gracza sezonu zasadniczego NHL. Najlepszym strzelcem rozgrywek został Sidney Crosby i to w jego ręce trafi Maurice Rocket Trophy.
McDavid w 82 meczach sezonu zasadniczego zdobył 100 „oczek”, na które złożyło się 30 bramek i 70 asyst. Warto podkreślić, że 20-letni środkowy został szóstym najmłodszym graczem, który osiągnął granicę stu punktów w sezonie. Podobnym osiągnięciem mogą pochwalić się choćby Wayne Gretzky, Mario Lemieux czy Sidney Crosby.
Crosby'emu w tym sezonie przypadł tytuł króla strzelców. W 75 spotkaniach zdobył 44 bramki, do których dołożył też 45 asyst. To drugie jego zwycięstwo w tej klasyfikacji, a poprzednio triumfował w rozgrywkach 2009/10.
– Kiedy po raz pierwszy zdobywałem tę nagrodę, nie myślałem, że będę miał jeszcze okazję wygrać kolejną – przyznał kapitan „Pingwinów”.
Czytaj także:
