NHL: 13 lat bez opuszczenia meczu. Kessel wyrównał niesamowity rekord [WIDEO]

Zespół Vegas Golden Knights nad ranem polskiego czasu pokonał Toronto Maple Leafs, a jego zawodnik Phil Kessel wyrównał niezwykły rekord kolejnych występów w NHL. Amerykanin już od prawie 13 lat nie opuścił żadnego spotkania.
Golden Knights przed własną publicznością wygrali z Maple Leafs 3:1. Chandler Stephenson na początku drugiej tercji strzelił gola zwycięskiego, wcześniej do siatki "Klonowych Liści" trafił Nick Roy, a później wynik ustalił Michael Amadio.
Dla tego ostatniego to szczególne wydarzenie, ponieważ poprzedni sezon rozpoczynał w barwach drużyny z Toronto, ale po zaledwie 3 występach został umieszczony na liście "waivers". Zawodnik nie trafił jednak do AHL, bo przejęli go Golden Knights.
Jedynego gola dla Maple Leafs strzelił w Las Vegas William Nylander, któremu asystował John Tavares. Kapitan drużyny gości w trzeciej tercji został trafiony krążkiem wystrzelonym przez kolegę w kolano i musiał opuścić taflę, ale później na nią wrócił. 22 strzały przyjezdnych obronił bramkarz Golden Knights Logan Thompson.
Pierwszą gwiazdą spotkania wybrany został za to Phil Kessel, asystujący przy pierwszym golu. To nie ta asysta była jednak przyczyną wyróżnienia. Kessel był bohaterem wieczoru, ponieważ rozgrywał swój 989. mecz z rzędu w sezonach zasadniczych NHL i wyrównał rekord liczby kolejnych występów bez opuszczenia żadnego spotkania, ustanowiony w marcu tego roku przez Keitha Yandle'a.
Amerykański napastnik po raz ostatni opuścił mecz rozgrywek regularnych 31 października 2009 roku, gdy był jeszcze zawodnikiem Toronto Maple Leafs. Najbliższej nocy polskiego czasu zostanie samodzielnym rekordzistą, jeśli wystąpi w wyjazdowym spotkaniu z San Jose Sharks.
Wczoraj w 4. minucie wydawało się nawet, że Kessel uczcił swoje rekordowe osiągnięcie trafiając do siatki, ale goście zgłosili "challenge" i okazało się, że wcześniej był spalony, więc gola anulowano.
Anulowany po "challenge'u" gol Phila Kessela:
Drużyna Vegas Golden Knights po 7 meczach ma na koncie 10 punktów i na razie prowadzi zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej. Maple Leafs także w 7 spotkaniach zdobyli 8 "oczek", ale w dywizji atlantyckiej na wczesnym etapie sezonu wystarcza to tylko do 6. pozycji.
Skrót meczu:
Bardziej udany wieczór od Maple Leafs miał drugi zespół z prowincji Ontario. Ottawa Senators odnieśli już 4. zwycięstwo z rzędu, tym razem pokonując u siebie 4:2 Dallas Stars. Co prawda "Gwiazdy" wygrały pierwszą tercję 1:0, ale później ich rywale przechylili szalę wygranej na swoją stronę. Thomas Chabot i Brady Tkachuk zanotowali dla zwycięzców po golu i asyście, Shane Pinto trafił do siatki w 5. meczu z rzędu, a bramkę zdobył też Derick Brassard. Stojący w bramce gospodarzy Magnus Hellberg obronił 29 z 31 strzałów rywali i został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania. Szwed przed tym sezonem podpisał kontrakt z Seattle Kraken, ale nie zagrał dla nich w żadnym oficjalnym meczu. Klub tuż przed startem rozgrywek chciał go odesłać do AHL, jednak Senators przejęli go z listy "waivers". Ostatniej nocy debiutował w ich barwach. Hellberg jest pierwszym w historii NHL bramkarzem, który każde z 3 pierwszych zwycięstw w lidze odniósł w innej drużynie. Wcześniej po jednym spotkaniu wygrał jako gracz Pittsburgh Penguins i New York Rangers. Wczoraj popisał się kapitalną interwencją w pierwszej tercji na linii bramkowej po tym, jak jego bramkę objechał Ty Dellandrea. Prowadzący w dywizji centralnej Dallas Stars pierwszy raz w tym sezonie przegrali w regulaminowych 60 minutach.
Fantastyczna interwencja Magnusa Hellberga:
New Jersey Devils na 3 meczach zakończyli zwycięską serię. Przed własną publicznością "Diabły" uległy Washington Capitals 3:6. Garnet Hathaway, Nick Jensen i Alaksiej Protas zaliczyli dla zwycięzców po bramce i asyście, a trafiali też Nic Dowd, Aleksandr Owieczkin i Conor Sheary w osłabieniu. Kluczowa dla losów spotkania była druga tercja, którą "Stołeczni" wygrali 4:0. Owieczkin zdobył swojego 122. zwycięskiego gola w sezonach zasadniczych NHL i samodzielnie zajął 2. miejsce w tej klasyfikacji wszech czasów, wyprzedzając legendarnego Gordie'ego Howe'a. Więcej bramek na wagę zwycięstwa w historii ligi ma tylko Jaromír Jágr (135). W bramce Devils Mackenzie Blackwood wpuścił 5 z 18 strzałów w pierwszych dwóch tercjach i od początku trzeciej odsłony został zastąpiony przez byłego bramkarza Capitals Vítka Vaněčka. Czech latem został z Waszyngtonu oddany do Newark w wymianie. Ostatniej nocy obronił 3 z 4 strzałów swoich niedawnych kolegów.
Edmonton Oilers pokonali u siebie Pittburgh Penguins 6:3. Mecz tradycyjnie był reklamowany jako starcie Connora McDavida z Sidneyem Crosbym. Ten pierwszy w ogóle nie punktował, a drugi strzelił gola. Bohaterowie meczu byli jednak inni. Leon Draisaitl został wybrany pierwszą gwiazdą dzięki golowi i dwóm asystom, Zach Hyman, Evander Kane i Ryan Nugent-Hopkins zanotowali dla Oilers po golu i asyście, a trafili też Tyson Barrie i Ryan McLeod. Penguins po raz pierwszy w tym sezonie przegrali po 60 minutach, choć na początku drugiej tercji prowadzili 3:1. Rywale odpowiedzieli im jednak 5 kolejnymi golami. McDavid w drugiej tercji wpadł na słupek bramki po popchnięciu przez Jeffa Petry'ego i musiał na chwilę opuścić zespół, ale później wrócił do gry. Petry za swój faul otrzymał karę, którą gospodarze zamienili na gola na 2:3, rozpoczynającego ich udany pościg.
Zderzenie Connora McDavida z słupkiem po falu Jeffa Petry'ego:
Nie ma już w tym sezonie NHL drużyny niepokonanej. St. Louis Blues przegrali jako ostatni, ulegając tej nocy na wyjeździe Winnipeg Jets 0:4. Podopieczni Craiga Berube'ego zaczęli sezon od 3 zwycięstw. Najlepszym graczem spotkania w Winnipeg wybrany został bramkarz gospodarzy Connor Hellebuyck, który zachował 29. "czyste konto" w sezonach zasadniczych NHL, broniąc 25 strzałów. Mark Scheifele strzelił gola zwycięskiego, a kolejne dołożyli: Sam Gagner, Morgan Barron i Cole Perfetti. Jets znów musieli zagrać bez swojego trenera w boksie. Rick Bowness wczoraj poczuł się źle i miał zawroty głowy podczas przedmeczowego briefingu prasowego, który musiał przerwać. Szkoleniowiec drużyny z Winnipeg opuścił 4 pierwsze spotkania sezonu z powodu COVID-19, a później poprowadził swoich zawodników tylko w jednym meczu. Ostatniej nocy ponownie zastępował go asystent Scott Arniel. "Odrzutowce" wygrały 6 z ostatnich 7 meczów z Blues, którzy z kolei nie zdobyli gola po raz pierwszy od 109 spotkań.
Vancouver Canucks pozostają jedynym zespołem bez zwycięstwa w tym sezonie. Drużyna Bruce'a Boudreau uległa u siebie Carolina Hurricanes 2:3 i ma na koncie już 7 porażek. Jej kibice po raz kolejny po meczu wybuczeli zespół. Sebastian Aho i Jesper Fast strzelili dla "Huraganów" 2 kluczowe gole w 3. tercji w odstępie 37 sekund, a wcześniej trafił też Andriej Swiecznikow, który ma już 7 trafień w tym sezonie i przewodzi klasyfikacji strzelców wspólnie ze Stevenem Stamkosem z Tampa Bay Lightning. W pierwszej tercji ławka klubu z Raleigh próbowała zmienić decyzję sędziów o anulowaniu gola Dereka Stepana i zgłosiła "challenge", ale po analizie wideo arbitrzy podtrzymali zdanie, że Paul Stastny w niedozwolony sposób przeszkadzał w interwencji bramkarzowi Canucks Thatcherowi Demko. Hurricanes dostali więc karę za opóźnianie gry i stracili gola w osłabieniu.
Komentarze