NHL: Bramkarz Penguins wrócił i błyszczał [WIDEO]
Tristan Jarry wrócił do bramki Pittsburgh Penguins po kontuzji doznanej w tegorocznym "Zimowym Klasyku" NHL i rozegrał świetny mecz, pomagając "Pingwinom" w odniesieniu zwycięstwa.
W PPG Arenie w Pittsburghu miejscowy zespół pokonał Ottawa Senators 4:1, a jego bramkarz zatrzymał aż 44 z 45 strzałów oddanych przez rywali. Jednej interwencji zabrakło mu do wyrównania indywidualnego rekordu kariery pod względem liczby obronionych strzałów.
Był to pierwszy występ 27-letniego bramkarza od 2 stycznia, gdy doznał urazu w trakcie rozgrywanego na baseballowym stadionie Fenway Park w Bostonie "Zimowego Klasyku" z Boston Bruins.
2 gole dla gospodarzy strzelił wczoraj Jake Guentzel, który dołożył też asystę przy trafieniu Rickarda Rakella, a 41 sekund po bramce tego ostatniego trafił Jason Zucker.
Guentzel swoją pierwszą bramkę zdobył po świetnym rajdzie Bryana Rusta, który wyłożył mu krążek do strzału, a przy drugim trafieniu miał dużo szczęścia. W akcji 2 na 1 chciał podać do swojego kapitana Sidneya Crosby'ego, ale obrońca "Senatorów" Jacob Bernard-Docker przeciął to podanie na tyle niefortunnie dla siebie, że skierował krążek w "okienko" własnej bramki.
"Samobój" Jacoba Bernard-Dockera:
Jedynego gola dla Senators zdobył ich kapitan Brady Tkachuk, który z bardzo ostrego kąta odbił krążek do bramki od leżącego w polu bramkowym Crosby'ego. Tkachuk stoczył też wczoraj pięściarski pojedynek z Markiem Friedmanem. W pierwszej tercji bili się z kolei Brock McGinn (Penguins) i Travis Hamonic, który za wywołanie bójki dostał dodatkowo karę 2+10, więc łącznie uzbierał w tej sytuacji aż 17 karnych minut.
Zespół z Pittsburgha zrewanżował się rywalom ze stolicy Kanady za porażkę 4:5 po dogrywce, poniesioną na ich terenie w środę. Z 53 punktami zajmuje 5. miejsce w dywizji metropolitalnej, ale też 2. w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji wschodniej, które na koniec sezonu daje prawo gry w fazie play-off.
Z kolei "Sens" z 10 punktami straty do "Pingwinów" są w rankingu "dzikiej karty" dopiero na 8. miejscu na Wschodzie, a w dywizji atlantyckiej zajmują przedostatnią, 7. pozycję.
Skrót meczu:
Na miejsce premiowane prawem gry w play-off po dłuższej przerwie wrócili mistrzowie NHL. Ekipa Colorado Avalanche pokonała na wyjeździe Vancouver Canucks 4:1 i odniosła 4. zwycięstwo z rzędu, co dało jej awans na 2. pozycję w klasyfikacji "dzikiej karty" w konferencji zachodniej. Ogłoszony dzień wcześniej jako uczestnik Meczu Gwiazd NHL Mikko Rantanen strzelił gola w przewadze i asystował przy ustalającym wynik trafieniu Brada Hunta, a poza tym bramki dla "Lawiny" zdobyli Andrew Cogliano i Rosjanin Walerij Niczuszkin, który trafił po rykoszecie od łyżwy gracza rywali Tylera Myersa. Stojący między słupkami w ekipie obrońców Pucharu Stanleya rodak Niczuszkina Aleksandr Georgijew zatrzymał 28 z 29 strzałów gospodarzy. Drużyna Avalanche przed swoją obecną serią 4 zwycięstw poniosła 7 porażek w 8 meczach. Canucks przegrali 6 z ostatnich 7 spotkań i są na 6. pozycji w dywizji Pacyfiku.
Komentarze