Znakomita gra w przewagach i świetny występ Sidneya Crosby'ego pozwoliły Pittsburgh Penguins odnieść kolejne zwycięstwo i objąć prowadzenie w dywizji metropolitalnej NHL. "Pingwiny" poradziły sobie nawet bez Jewgienija Małkina, który wypadł ze składu już po rozgrzewce.
Gol Teodorsa Bļugersa po fatalnym błędzie Frederika Andersena
Zwycięski gol bez strzału Seana Couturiera
Piękny gol Ryana Johansena z powietrza
Na 4. miejscu w dywizji centralnej jest drużyna Winnipeg Jets, która wczoraj wygrała u siebie z najsłabszym zespołem Zachodu Los Angeles Kings 6:3. Rozgrywający 700. mecz w barwach organizacji Atlanta Thrashers/Winnipeg Jets Blake Wheeler strzelił 2 gole i zaliczył asystę, Nikolaj Ehlers raz trafił i dwukrotnie asystował, Patrik Laine do swojej bramki dołożył podanie przy trafieniu Jansena Harkina, a Mason Appleton strzelił po świetnym zagraniu Jacka Roslovica. Jets wygrali po raz drugi z rzędu i mają 67 punktów, ale na razie nie daje to miejsca uprawniającego na koniec sezonu do gry w play-offach. W wyścigu po dwie "dzikie karty" na Zachodzie "Odrzutowce" zajmują 3. pozycję z 1 punktem straty do premiowanego miejsca. Kings mają 47 punktów i są przedostatni w tabeli NHL.
WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: