NHL: Dwukrotny mistrz NHL zakończył karierę (WIDEO)

Dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya Corey Crawford, który w październiku podpisał kontrakt z New Jersey Devils, zakończył karierę sportową. Doświadczony bramkarz nie zdążył nawet zadebiutować w nowym klubie.

Klub z Newark oficjalnie poinformował dziś, że zawodnik rezygnuje z gry w hokeja, po tym jak przez cały tydzień nie trenował z drużyną przygotowującą się do nowego sezonu NHL. W piątek władze Devils podały, że ich bramkarz dostał wolne na nieokreślony czas. W poprzednich dniach nie było go na lodzie oficjalnie z powodów osobistych. Podczas obozu przygotowawczego trenował tylko przez 2 dni.

Crawford całą swoją karierę w NHL spędził w barwach Chicago Blackhawks. Od wyboru z numerem 53 w drafcie 2003 przez debiut w sezonie 2005-06, aż do października tego roku, gdy klub postanowił nie przedłużać z nim kończącego się kontraktu. 2 dni po tej decyzji zawodnik związał się dwuletnią umową z New Jersey Devils, której jednak nie wypełni.

W swojej karierze w najlepszej lidze świata rozegrał 488 meczów sezonów zasadniczych, z których wygrał 260. Bronił ze skutecznością 91,6 %, a średnio wpuszczał 2,45 gola na mecz. W 26 spotkaniach nie dał się pokonać. W play-offach zagrał 96 razy i odniósł 52 zwycięstwa, co jest bramkarskim rekordem Blackhawks. Miał skuteczność interwencji 91,8 % oraz 2,38 wpuszczonych goli, a także 5 "czystych kont".

W 2013 i 2015 roku zdobył z ekipą z Chicago Puchar Stanleya. W sezonie 2015-16 zaliczył najwięcej meczów bez wpuszczenia gola w lidze (7), a z reprezentacją Kanady triumfował w Hokejowym Pucharze Świata 2016, choć rozegrał wówczas tylko 1 mecz.



- Miałem szczęście, że mogłem zarabiać na życie długo grając zawodowo w hokeja. Chciałem kontynuować moją karierę, ale wierzę, że dałem tej dyscyplinie wszystko, co mogłem i zdecydowałem się przejść na sportową emeryturę - napisał Crawford w swoim oświadczeniu.

35-letni były już bramkarz borykał się w ostatnich latach z zawrotami głowy, które były efektem doznanych wstrząśnień mózgu, choć nie wiadomo czy wpłynęło to na jego decyzję.

- Chcę podziękować New Jersey Devils za zrozumienie i poparcie dla mojej decyzji. Chcę podziękować Chicago Blackhawks za danie mi szansy spełnienia dziecięcego marzenia. Jestem dumny z tego, że miałem swój udział w zdobyciu dla Chicago dwóch Pucharów Stanleya. Dziękuję wszystkim moim kolegom z drużyn i trenerom, a także kibicom, któzy czynią ten wspaniały sport tym, czym jest. Jestem szczęśliwy i podekscytowany, że rozpoczynam nowy rozdział mojego życia z rodziną - napisał Crawford.