Nie było żadnej siedmiomeczowej serii w pierwszej rundzie play-offów NHL. W drugiej będą aż 3. Philadelphia Flyers i Vancouver Canucks ostatniej nocy doprowadzili do remisu w swoich półfinałach konferencji.
Na Wschodzie Flyers po dwóch dogrywkach pokonali 5:4 New York Islanders i wyrównali stan serii na 3:3. Decydującego gola w 96. minucie trwającego łącznie prawie 4 godziny meczu strzelił Rosjanin Iwan Proworow, który także spędził najwięcej czasu na lodzie (38 minut i 15 sekund). W rozstrzygającej akcji drużyna z Filadelfii wykorzystała złamanie kija obrońcy rywali Scotta Mayfielda, którego dzięki temu łatwiej minął asystujący Kevin Hayes. Proworow przed swoim trafieniem zaliczył także asystę. Hayes również skończył mecz z bramką i asystą, a dla "Lotników" trafiali też: James van Riemsdyk, Michael Raffl i Scott Laughton. Dla Islanders gole strzelali: Derick Brassard, Matt Martin, kapitan Anders Lee i Mathew Barzal. Najlepszym graczem meczu wybrany został jednak bramkarz Flyers Carter Hart, który obronił 49 strzałów, bo w tym elemencie "Wyspiarze" mieli przewagę 53-31.
Zespół z Filadelfii prowadził już 2:0, ale później musiał odrabiać straty przegrywając 2:3 i 3:4. Obie ekipy ustanowiły klubowe rekordy wejść ciałem od kiedy takie statystyki są notowane. Gracze Islanders atakowali rywali aż 73 razy, a Flyers zrewanżowali się 64 wejściami. Po prawie 9 miesiącach przerwy do składu zwycięskiej wczoraj drużyny wrócił Szwed Oskar Lindblom, który w międzyczasie zmagał się z nowotworem kości, mięsakiem Ewinga.
Podopieczni Alaina Vigneaulta wygrali wszystkie 3 mecze kończone dogrywkami w tym półfinale konferencji, a zatem jeszcze nie udało im się odnieść zwycięstwa nad Islanders w regulaminowych 60 minutach. Co więcej, ciągle nie strzelili w tej serii gola w przewadze. Wczoraj zmarnowali wszystkie 4 takie okazje. Mimo to, w sobotę w meczu numer 7 staną przed szansą awansu do finału konferencji wschodniej, w którym nie byli od 10 lat. W swojej historii w takich spotkaniach mają bilans 9-6, a Islanders 3-5. Oba kluby dwukrotnie w siódmych meczach mierzyły się ze sobą. W obu przypadkach górą byli "Lotnicy", ale miało to miejsce w 1975 i 1987 roku.
New York Islanders - Philadelphia Flyers 4:5 (1:2, 3:1, 0:1, 0:0, 0:1)
Brassard (17.), Martin (22.), Lee (24.), Barzal (40.) - Hayes (11.), van Riemsdyk (12.), Raffl (34.), Laughton (50.), Proworow (96.)
Stan serii: 3:3. Siódmy mecz w nocy z soboty na niedzielę.
W konferencji zachodniej do siódmego meczu doprowadzili z kolei gracze Vancouver Canucks, którzy byli w identycznej sytuacji jak Flyers, bo również przegrywali już 1:3. Tej nocy jednak pokonali Vegas Golden Knights w meczu nr 6 półfinału konferencji 4:0. Znakomite wejście do bramki ma zastępujący Jacoba Markströma Thatcher Demko, który tej nocy zatrzymał wszystkie 48 strzałów rywali i zachował "czyste konto" w swoim drugim występie w podstawowym składzie w play-offach NHL. Demko do tej pory w obecnych rozgrywkach postsezonowych obronił 95 z 96 strzałów. Do wczoraj nie miał na koncie żadnego meczu bez wpuszczenia gola w NHL, nawet w sezonie zasadniczym.
Po golu i asyście zaliczyli: najskuteczniejszy debiutant rozgrywek zasadniczych Quinn Hughes i J.T. Miller, zwycięską bramkę zdobył Jake Virtanen, a najlepszy snajper play-offów Bo Horvat strzelił swojego 10. gola trafiając do pustej bramki w 56. minucie. Hughes ma na koncie już 16 punktów i pobił rekord liczby "oczek" uzbieranych przez pierwszorocznego obrońcę w play-offach NHL. Rekord przetrwał 1 dzień, bo w środę na 15 ustanowił go defensor Colorado Avalanche Cale Makar.
Vegas Golden Knights są jedynym zespołem, który w ostatnich 5 latach przegrał serię play-off, mimo że prowadził 3:1. "Rycerze" zrobili to w ubiegłym roku z San Jose Sharks. Tamtą serię kończył ich jedyny jak dotąd mecz numer 7. Canucks po raz ostatni 7 spotkań grali w przegranym z Boston Bruins finale Pucharu Stanleya 2011. W historii klubu w takich meczach mają bilans 6-5. Obie ekipy muszą szybko przygotowywać się do decydującego starcia, bo odbędzie się ono już dziś w nocy polskiego czasu.
Vancouver Canucks - Vegas Golden Knights 4:0 (1:0, 0:0, 3:0)
Virtanen (3.), Miller (42.), Hughes (49.), Horvat (56.)
Stan serii: 3:3. Siódmy mecz dziś w nocy.
Czytaj także: