NHL: Huberdeau strzelił zza bramki. Najlepszy start Panthers w historii [WIDEO]
![NHL: Huberdeau strzelił zza bramki. Najlepszy start Panthers w historii [WIDEO]](/storage/news/nhl-2021-50.jpg)
Florida Panthers kontynuują najlepszy start do sezonu w historii klubu. Tej nocy zwycięskiego gola ich lider strzelił w osłabieniu sprytnym uderzeniem zza bramki.
"Pantery" na wyjeździe pokonały 4:2 Philadelphia Flyers i mają na razie na koncie komplet 5 zwycięstw w tym sezonie. Nigdy wcześniej klub z Sunrise nie rozpoczął rozgrywek od 5 wygranych spotkań. Bohaterem wieczoru w Filadelfii był ofensywny lider gości Jonathan Huberdeau, który sam strzelił 2 gole, a raz asystował. Zwycięskie trafienie zanotował w nietypowych okolicznościach, bo w osłabieniu. I to sprytnym strzałem zza bramki. Huberdeau skorzystał ze złego zagrania niedawnego kolegi klubowego Keitha Yandle'a i sam ruszył na bramkarza rywali Cartera Harta. Ten ostatni jego strzał obronił, ale gdy krążek znalazł się za bramką, skrzydłowy gości przytomnie wystrzelił w leżącego na lodzie Harta i odbił od niego "gumę" w taki sposób, że ta wpadła do siatki.
Zwycięski gol Jonathana Huberdeau zza bramki
Wcześniej Huberdeau trafił także w przewadze, a do tego asystował przy pierwszym w tym sezonie golu Owena Tippetta. W przedostatniej minucie strzałem do pustej bramki Flyers wynik ustalił Sam Reinhart. Drużyna z Florydy poprzedni sezon zasadniczy kończyła 6 zwycięstwami z rzędu, co oznacza, że w rozgrywkach regularnych ma już 11 kolejnych wygranych. Tymczasem Flyers po raz pierwszy w tym sezonie nie zdobyli punktu. Im także wczoraj udało się strzelić gola w osłabieniu. Zdobył go specjalista od takich trafień Cam Atkinson. W przewadze strzelił z kolei Claude Giroux. "Lotnicy" do ostatniej minuty drugiej tercji prowadzili 2:1, ale później strzelali już tylko ich rywale.
Skrót meczu:
New York Rangers w końcówce odwrócili losy meczu z Ottawa Senators. Do 55. minuty przegrywali 0:2, ale gole Chrisa Kreidera, Ryana Lindgrena i Barclaya Goodrowa zdobyte w odstępie 3 minut i 20 sekund dały im zwycięstwo 3:2. Przy golu Kreidera bramkarz "Senatorów" Matt Murray został przez rywala przypadkowo kopnięty kolanem w głowę i musiał opuścić taflę. Zastępujący go Anton Forsberg wpuścił 2 z pozostałych 3 strzałów gości. Na razie nie wiadomo, jak poważny jest uraz Murraya. Drużyna z Nowego Jorku zakończyła czteromeczową sesję wyjazdową z kompletem zwycięstw. Ostatni tak udany długi wyjazd zdarzył jej się w lutym 2015 roku. Rangers mają teraz 9 punktów zdobytych w 6 spotkaniach i na tym wczesnym etapie rozgrywek przewodzą dywizji metropolitalnej. Z kolei Senators przegrali 3 z pierwszych 5 meczów w obecnym sezonie.
Kontuzja Matta Murraya przy golu Chrisa Kreidera:
Calgary Flames po pierwszej tercji prowadzili z Washington Capitals 3:0, w drugiej stracili całe to prowadzenie, ale to do nich należało ostatnie słowo. "Płomienie" pokonały "Stołecznych 4:3 po dogrywce, a bohaterem dnia był Elias Lindholm. Szwed popisał się hat trickiem, którego skompletował w dogrywce. To jego pierwszy mecz z 3 golami w barwach Flames, a drugi w NHL. Jest także pierwszym od 32 lat zawodnikiem swojego klubu, który trafiał do siatki w każdym z pierwszych 4 meczów sezonu. Gola zdobył również Andrew Mangiapane, a Johnny Gaudreau dwukrotnie asystował i osiągnął granicę 500 punktów w NHL. Popełnił jednak także poważny błąd w drugiej tercji, gdy podczas gry w przewadze we własnej tercji pozwolił Jewgienijowi Kuzniecowowi odebrać sobie krążek, co dało Capitals gola w osłabieniu, który zaczął częściowo skuteczny pościg. Obie drużyny strzelały wczoraj gole w osłabieniu. Dla Flames w takiej sytuacji trafił Lindholm. Bramkarz gości Daniel Vladař obronił 22 strzały i zwycięstwem zaczął swoją przygodę z klubem z Calgary. W lipcu trafił do niego w wymianie z Boton Bruins.
Gol Jewgienija Kuzniecowa po błędzie Johnny'ego Gaudreau:
Minnesota Wild po dogrywce pokonali tej nocy Anaheim Ducks 4:3 i na razie mają na koncie komplet 4 zwycięstw. Na 13 sekund przed upływem planowych 5 minut dogrywki wygraną dał drużynie z St. Paul Ryan Hartman, który strzelił w tym sezonie 2 gole i oba były zwycięskie. Na gola w dogrywce Amerykanin czekał od marca 2017 roku, gdy był jeszcze zawodnikiem Chicago Blackhawks. Wczoraj Brandon Duhaime strzelił dla zwycięzców swojego pierwszego gola w NHL, a trafienia dołożyli również Jared Spurgeon i Jon Merrill. Wild dwukrotnie w meczu przegrywali (0:1 i 2:3). Jak na razie we wszystkich meczach tego sezonu pierwsi tracili gola, a mimo to każdy z nich wygrali. Ich 4 zwycięstwa na starcie rozgrywek to najlepszy początek od 2008 roku. Z kolei "Kaczory" z pierwszych 6 spotkań tego sezonu przegrały 4. Ich ławka zgłosiła "challenge" po bramce Merrilla na 3:3, twierdząc, że wcześniej był spalony, ale sędziowie po analizie wideo uznali, że Hartman zdążył "odbić" się na linii niebieskiej zanim krążek wrócił do tercji ataku i decyzja o uznaniu gola została podtrzymana, a Ducks otrzymali karę za opóźnianie gry.
Gol Jona Merrilla, uznany mimo "challenge'u" Ducks:
Winnipeg Jets, którzy zaczęli sezon od 3 porażek, wygrali 2. mecz z rzędu. Tym razem u siebie pokonali 6:4 Nashville Predators. Paul Stastny strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego, Kyle Connor i Pierre-Luc Dubois zaliczyli po bramce i asyście, a na listę strzelców wpisali się w drużynie "Odrzutowców" również: Adam Lowry i wybrany pierwszą gwiazdą spotkania Kristian Vesalainen. Fin trafił do siatki po raz pierwszy w meczu NHL. 3 asysty zaliczył wczoraj z kolei Nate Schmidt. Dubois strzelał gole w 4 meczach z rzędu. W 54. minucie z powodu spalonego został anulowany gol Nicka Cousinsa dla Predators, do którego "challenge" zgłosili trenerzy Jets. Już 8 sekund po wznowieniu gry "Drapieżnicy" i tak zdobyli jednak bramkę. Niewiele to zmieniło, bo ekipa z Nashville przegrała już 4. z 5 meczów tego sezonu.
Gol Nicka Cousinsa anulowany po "challenge'u" Jets:
Pierwsze zwycięstwo w sezonie odnieśli Montréal Canadiens. Po 5 porażkach na starcie rozgrywek "Habs" tej nocy rozbili u siebie Detroit Red Wings 6:1. Do wygranej poprowadził ich Mathieu Perreault, który zapisał na swoje konto trzeci hat trick w NHL. Co ciekawe, skompletował go strzałem do pustej bramki już w 54. minucie, bo trener rywali przy czterobramkowej stracie spróbował zmienić losy meczu zdejmując bramkarza tak długo przed końcem spotkania. Ben Chiarot i Christian Dvorak zaliczyli po bramce i asyście, a dla Canadiens trafił także Mike Hoffman. Dvorak i Hoffman zdobyli swoje pierwsze gole w nowych barwach. Ten pierwszy trafił do Montrealu z Arizona Coyotes w wymianie przeprowadzonej na początku września, a drugi pod koniec lipca podpisał kontrakt jako wolny gracz. 5 porażek na początku sezonu to najdłuższa seria Canadiens od 1995 roku. Nie będzie jednak wyrównania najdłuższej w historii z 1938 roku, gdy przegrali 7 pierwszych spotkań. Red Wings zagrali wczoraj bez swojego najlepszego strzelca Tylera Bertuzziego, który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, przez co nie mógł przylecieć do Kanady bez konieczności poddania się kwarantannie. Przez ostatnie 2 dni trenował sam.
Rzuty karne dały Colorado Avalanche zwycięstwo 4:3 nad Tampa Bay Lightning w meczu najlepszej drużyny poprzedniego sezonu zasadniczego z mistrzami NHL. W 6. rundzie karnych celnym strzałem o zwycięstwie "Lawiny" przesądził obrońca Cale Makar. Był to jego pierwszy karny wykonywany w NHL. W decydującej rozgrywce dla Avalanche trafili też Mikko Rantanen i Gabriel Landeskog. Obaj zdobyli również gole z gry, podobnie jak ich partner z flagowego ataku drużyny Nathan MacKinnon. MacKinnon dołożył 2 asysty, a Landeskog jedną. Stojący w bramce Lightning Andriej Wasilewski przerwał serię 5 zwycięstw w karnych. Poprzednią porażkę poniósł w lutym 2019 roku. W całej karierze w NHL wygrał 15 z 20 takich serii. Wczoraj miał dużego pecha przy strzale Rantanena, bo krążek trafił w słupek, ale wychodząc w pole odbił się od Rosjanina i wpadł do bramki. Drużyna z Tampy przegrała wszystkie 3 dotychczasowe mecze rozgrywane w tym sezonie u siebie. Colorado Avalanche przerwali serię 3 porażek. Klub z Denver wygrał do tej pory 74 ze 116 serii rzutów karnych w NHL, co daje mu 63,8 % zwycięstw - najwięcej ze wszystkich drużyn. Zespół Avalanche kończył mecz bez Samuela Girarda, który doznał kontuzji po ataku Stevena Stamkosa przy bandzie w dogrywce.
Szczęśliwy rzut karny Mikko Rantanena:
Nieudany "challenge" New Jersey Devils:
Efektowny gol Mike'a Mathesona po objechaniu bramki:
Piękny gol Iwana Barbaszowa z bekhendu w osłabieniu:
Anulowany po "challenge'u" gol Kyle'a Palmieriego:
Komentarze