Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Huragan zatrzymał lidera (WIDEO)

2019-12-29 07:27 NHL
NHL: Huragan zatrzymał lidera (WIDEO)

Gracze Carolina Hurricanes przegrali 3 poprzednie mecze i "desperacko" potrzebowali zwycięstwa. Fakt, że tej nocy trafili akurat na prowadzący w tabeli NHL zespół Washington Capitals zupełnie im nie przeszkodził.


Trener "Huraganów" Rod Brind'Amour na konferencji prasowej po meczu ze "Stołecznymi" użył właśnie słowa "desperacko", mówiąc o tym, jak bardzo wygrana była potrzebna jego podopiecznym. Chwilę wcześniej jego zawodnicy pokonali najlepszy zespół tego sezonu 6:4. Do boju prowadził ich Warren Foegele, który strzelił 2 gole i zaliczył asystę. Popisał się między innymi trafieniem na 2:0 już w 8. sekundzie drugiej tercji. 20-letni Martin Nečas zdobył bramkę zwycięską, a dla zwycięzców trafiali także: Lucas Wallmark, obrońca Dougie Hamilton i Andriej Swiecznikow w 56. minucie do pustej już bramki rywali. Foegele swojego drugiego gola strzelił w osłabieniu. Hurricanes mają w tym sezonie już 9 takich trafień i są pod tym względem najlepsi w NHL. W indywidualnej klasyfikacji Foegele (3 gole) jest liderem wraz z 4 innymi graczami, w tym kolegą klubowym Sebastianem Aho. Z kolei dla Capitals Aleksandr Owieczkin strzelił 256. gola w przewadze w swojej karierze w najlepszej lidze świata i samodzielnie zajął 3. miejsce w klasyfikacji wszech czasów wyprzedzając Teemu Selänne. "Stołeczni" mają 59 punktów i nadal prowadzą w tabeli całej NHL. Hurricanes z 48 punktami są na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej.

Colorado Avalanche byli do wczoraj ostatnim zespołem, który w tym sezonie NHL nie rozgrywał rzutów karnych. Zmieniło się to w Dallas, ale gracze "Lawiny" muszą ten element potrenować, bo żaden z nich w decydującej serii nie trafił, a celne strzały Joe Pavelskiego i wracającego po kontuzji Aleksandra Radułowa dały Dallas Stars zwycięstwo 3:2 w całym meczu. Pavelski w całej karierze w NHL wykorzystuje karne z niezbyt imponującą skutecznością 39,6 %, ale w tym sezonie jest bezbłędny. Zamienił na gole wszystkie 3 takie okazje. Z gry bramki dla "Gwiazd" zdobywali: Dienis Gurianow i Tyler Seguin. Bramkarz Ben Bishop obronił 41 strzałów z gry, w tym wszystkie 15 w trzeciej tercji i oba karne rywali, co pozwoliło mu po raz pierwszy w tym sezonie triumfować w serii decydującej o wyniku. Stars wygrali w tych rozgrywkach wszystkie 3 mecze z Avalanche, choć ciągle są za nimi w tabeli dywizji centralnej. 46 punktów pozwoliło im jednak awansować w niej na 3. miejsce. Drużyna z Denver, która przegrała 4 z ostatnich 5 spotkań, ma o 4 "oczka" więcej i jest druga.

Zakończyła się seria zwycięstw Toronto Maple Leafs. "Klonowe Liście", które triumfowały w poprzednich 6 meczach, po dogrywce przed własną publicznością uległy 4:5 New York Rangers. W 52. sekundzie dodatkowej części gry Tony DeAngelo dał drużynie z Nowego Jorku zwycięstwo. To jego 2. gol na wagę wygranej w barwach Rangers i 2. strzelony w dogrywce. Znakomity mecz rozegrał Ryan Strome, który 2 razy trafił do siatki i 2 razy asystował. Bramki zdobywali również Brett Howden i Mika Zibanejad, a 3 asysty miał Artiemij Panarin. W 12. minucie Pawieł Buczniewicz nie wykorzystał rzutu karnego, z kolei Aleksandr Georgiew co prawda dał się pokonać 4 razy, ale obronił 44 strzały. Rangers byli blisko zwycięstwa w 60 minutach, bo po dwóch tercjach prowadzili 4:2, a rywale wyrównali już po wycofaniu bramkarza, w ostatniej minucie trzeciej części spotkania. Drużyna z Nowego Jorku wygrała 3 z ostatnich 4 meczów, a z dorobkiem 42 punktów zajmuje 6. miejsce w dywizji metropolitalnej. Maple Leafs mają 47 punktów, co daje im 2. pozycję w dywizji atlantyckiej.

Zespół Tampa Bay Lightning pokonał Montréal Canadiens u siebie 5:4, mimo że po 10 minutach przegrywał 0:2, a pierwszy celny strzał oddał, gdy rywale mieli na koncie już 17 uderzeń w światło bramki. Do wygranej poprowadził gospodarzy drugi atak. Alex Killorn strzelił 2 gole i zaliczył asystę, a partnerujący mu Anthony Cirelli i Steven Stamkos uzyskali po bramce i asyście. Swojego pierwszego gola w NHL dorzucił Mitchell Stephens, a Victor Hedman asystował 4 razy. Stamkos osiągnął granicę 800 punktów w NHL strzelając nietypowego gola. Najpierw nie trafił w bramkę, ale krążek odbity od pleksiglasowej osłony wrócił w jego kierunku. Kapitan "Błyskawicy" uderzył go z powietrza i trafił do siatki. W klasyfikacji punktowej graczy wybranych w drafcie 2008 Stamkos prowadzi i wyprzedza drugiego Erika Karlssona o 209 punktów. Inna rzadko spotykana sytuacja miała miejsce przy golu Maxa Domiego na 2:0 dla Canadiens. Gra po jego strzale była kontynuowana przez minutę, nim sędziowie wideo przerwali ją syreną, bo w analizie było widać, że krążek odbił się nie od poprzeczki, a od wewnętrznej części konstrukcji bramki. Wczorajszy mecz był o tyle ważny, że Lightning wyprzedzili po nim swoich rywali z Montrealu. Oba zespoły mają teraz po 42 punkty, ale podopieczni Jona Coopera zajmują w dywizji 4. miejsce i wyprzedzają piątych rywali dzięki temu, że rozegrali o 2 spotkania mniej.

Dobitka z powietrza Stevena Stamkosa po własnym strzale



5:4 to był tej nocy najczęstszy wynik w meczach NHL. Również w takich rozmiarach zespół Florida Panthers pokonał ligowego outsidera Detroit Red Wings. Stało się tak, mimo że "Czerwone Skrzydła" prowadziły 3:1. Mike Hoffman zdobył dla "Panter" gola i zaliczył 2 asysty, a trafiali także: Brett Connolly, Jewgienij Dadonow, Dominic Toninato i Anton Strålman. Ten ostatni strzelił w tym sezonie już 2. zwycięskiego gola, co w jego przypadku jest nie lada osiągnięciem, bo jako obrońca odpowiedzialny przede wszystkim za zabezpieczenie własnej bramki wcześniej miał tylko 2 zwycięskie trafienia w 12 sezonach w NHL. Jego drużyna wygrała 4 z ostatnich 5 meczów i z 43 punktami jest na 3. miejscu w dywizji atlantyckiej. Red Wings po 5 porażkach z rzędu ciągle mają 21 "oczek" i z 9 punktami straty do przedostatniego zespołu zamykają tabelę całej ligi.

Pittsburgh Penguins drugi raz w ciągu 2 dni pokonali Nashville Predators. Po piątkowym zwycięstwie w "Mieście Muzyki", tym razem "Pingwiny" triumfowały w "Mieście Stali". Na własnym terenie zwyciężyły 6:4, mimo że pozwoliły się dojść z wyniku 4:1. Zwycięskiego gola na 63 sekundy przed końcem strzelił w przewadze Jake Guentzel, który wcześniej także asystował. Bryan Rust strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, ale nie wystarczyło mu to do otrzymania wyróżnienia jako jednej z gwiazd meczu. Bramkę i asystę zaliczył Alex Galchenyuk, do siatki trafili jeszcze Dominik Kahun i Kris Letang, a 3 razy asystował Jewgienij Małkin, który zdobył punkty w 8 ostatnich meczach. Penguins wykorzystali 3 z 4 gier w przewagach. Po raz pierwszy w tym sezonie zdobyli 3 bramki w liczebniejszym składzie. Po wpuszczeniu 3 goli na 8 strzałów w pierwszej tercji z bramki Predators zjechał Juuse Saros, którego zmiennik Pekka Rinne obronił 25 z 27 uderzeń. Dzień wcześniej w Nashville to Saros zastąpił Rinne w pierwszej tercji. Penguins mają już 50 punktów i awansowali na 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Predators z 42 są na 6. w dywizji centralnej. Swój kolejny mecz rozegrają w Nowy Rok na stadionie Cotton Bowl przeciwko Dallas Stars w ramach "Zimowego Klasyku" NHL.

Na ostatnim miejscu w konferencji zachodniej są Los Angeles Kings. Tej nocy przegrali 2:3 z Vancouver Canucks. "Królowie" ciężko zapracowali na to, by odrobić dwubramkową stratę, ale już po 19 sekundach od wyrównania stracili gola, który okazał się później być decydującym. Elias Pettersson zdobył dla Canucks bramkę zwycięską, a wcześniej zaliczył asystę przy golu Tylera Motte'ego. Trafił także Jake Virtanen, ale bohaterem wieczoru był bramkarz drużyny z Vancouver Jacob Markström, który ustanowił swój rekord kariery w NHL broniąc 49 strzałów i odniósł 100. zwycięstwo w tej lidze. Szwedzki bramkarz w tym sezonie wygrał wszystkie 5 meczów, w których musiał bronić przynajmniej 40 strzałów. Z kolei Kings mają największą w lidze przewagę średniej strzałów oddawanych przez nich nad strzałami przeciwnika (5,8 na mecz), ale wygrali tylko 11 z 30 gier, w których strzelali częściej od rywali. Z 36 punktami są na ostatnim miejscu w konferencji, ponieważ rozegrali o 3 spotkania więcej od mających identyczny dorobek Anaheim Ducks. Z kolei Canucks wygrali 4 razy z rzędu, mają 44 punkty i awansowali na 4. miejsce w dywizji Pacyfiku.

Nowym liderem dywizji Pacyfiku jest zespół Vegas Golden Knights, który w meczu o pierwsze miejsce pokonał Arizona Coyotes 4:1. Obie drużyny przed tym spotkaniem miały taki sam dorobek punktowy. Bohaterem "Złotych Rycerzy" został Mark Stone, który strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego. Do siatki trafiali także Chandler Stephenson i Paul Stastny, a Shea Theodore asystował 3 razy. Marc-André Fleury obronił 27 z 28 strzałów rywali i odniósł 454. zwycięstwo w NHL, dzięki czemu zrównał się z zajmującym 6. miejsce w klasyfikacji wszech czasów Curtisem Josephem. Teraz bezpośrednio przed nim jest jedyny obecnie występujący w lidze bramkarz, który wygrał więcej meczów, czyli Henrik Lundqvist, mający na swoim koncie 458 wygranych. Golden Knights przewodzą teraz dywizji z 48 punktami. Coyotes na 2. miejscu tracą do nich 2 "oczka", ale mają do rozegrania o 2 mecze więcej.

San Jose Sharks opuścili ostatnie miejsce zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej dzięki wysokiemu zwycięstwu 6:1 nad Philadelphia Flyers. "Rekiny" za jednym zamachem przerwały serię swoich 4 porażek i 4 wygranych rywali. Timo Meier po raz pierwszy w NHL zaliczył hat trick, a do tego ustanowił swój prywatny rekord notując wynik +5 w statystyce +/-. 558. gola w najlepszej lidze świata strzelił weteran Patrick Marleau, ale mecz miał także mniej oczywistych bohaterów. Obrońca Mario Ferraro strzelił debiutanckiego gola w NHL i zaliczył asystę, a również po raz pierwszy trafił Joel Kellman. W bramce gospodarzy bardzo dobrze spisał się Martin Jones, który obronił 26 strzałów. Podopieczni Boba Boughnera z 37 punktami awansowali na 6. miejsce w dywizji Pacyfiku. Flyers z 47 "oczkami" spadli na 5. w metropolitalnej.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
  • Andrzejek111: Mi się dzisiaj śniły podgrzybki. Co to może znaczyć?
  • emeryt: zupa grzybowa...Zupa 2025
  • emeryt: musi być coś na rzeczy
  • J_Ruutu: Albo jakiś stary grzyb :)
  • J_Ruutu: Lub podgrzyb.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe