Hokej.net Logo

NHL: Kolejny świetny występ lidera ligi (WIDEO)

2015-11-16 10:53 NHL
NHL: Kolejny świetny występ lidera ligi (WIDEO)

Patrick Kane, który jest najlepszym strzelcem ligi i przewodzi jej w klasyfikacji punktowej poprowadził Chicago Blackhawks do dziesiątego zwycięstwa w tegorocznym sezonie. Amerykanin zanotował trafienie i asystę, a zespół z „Wietrznego Miasta” pokonał Calgary Flames 4:1.


W sobotę do składu ekipy z Illinois powróciło dwóch doświadczonych obrońców - Duncan Keith i Michal Rozsíval. Ich nieobecność w sporym stopniu wpłynęła na grę szyków defensywnych mistrzowskiej drużyny, teraz wszystko powróciło do normy. Wczoraj podopieczni Joela Quenneville’a nie pozwalali przeciwnikom na zbyt wiele swobody, hokeiści z prowincji Alberta oddali zaledwie 26 celnych strzałów na bramkę Scotta Darlinga.


Gospodarze zdominowali rywali już w pierwszych minutach. Dogodną szansę na przełamanie Karriego Rämö w odsłonie otwierającej spotkanie miał Artiemij Panarin. Rosjanin wymanewrował trzech zawodników „Płomieni” i znalazł trochę miejsca na oddanie dokładnego strzału. Górą w tej sytuacji okazał się fiński golkiper, który popisał się refleksem i odbił krążek.


Jako pierwsi na liście strzelców zapisali się jednak podopieczni Boba Hartleya. David Jones wykorzystał zamieszanie pod bramką Darlinga i przepchnął gumę pod parkanami amerykańskiego bramkarza. Odpowiedź ze strony ekipy z „Wietrznego Miasta” przyszła po trzech minutach, do wyrównania wyniku doprowadził Patrick Kane. Dzięki tej bramce gwiazdor „Jastrzębi” wyprzedził w rankingu najlepszych strzelców Jamiego Benna z Dallas Stars, a także przejął stołek lidera klasyfikacji punktowej ligi.


W ciągu kolejnych dwóch minut gospodarze pokonali Rämö jeszcze dwukrotnie. Najpierw spod niebieskiej linii potężnie „huknął” Marian Hossa. Dla słowackiego napastnika było to zaledwie drugie trafienie w tej kampanii. Niedługo później na listę strzelców wpisał się Panarin. Kane podał zza bramki do 24-letniego debiutanta, a ten uderzył z bliska i lampka za plecami golkipera Flames zapaliła się po raz trzeci w tym starciu.


Bardzo blisko przełamania świetnie broniącego Darlinga był na niecałe cztery minuty przed końcową syreną Kris Russell, ale krążek po strzale 28-letniego defensora odbił się od słupka. Pomimo starań w ostatnich minutach meczu do ustrzelenia kontaktowego gola przez hokeistów Flames jednak nie doszło. Wynik spotkania domknął Jonathan Toews, który posłał krążek w stronę pustej bramki gości.


Chicago Blackhawks – Calgary Flames 4:1 (0:0, 3:1, 1:0)

0:1 Jones – Colborne, Russell 23:41

1:1 Kane – van Riemsdyk, Anisimow 26:37

2:1 Hossa – Keith 27:40

3:1 Panarin – Kane, Seabrook 28:32

4:1 Toews – Hossa, Hjalmarsson 59:22 (pusta bramka)


Minuty kar: 4-2

Strzały na bramkę: 41-26

Widzów: 21,629



Dziewiątą wygraną z rzędu zanotowali minionej nocy hokeiści New York Rangers. Podopieczni Alaina Vigneaulta pokonali przed własną publicznością Toronto Maple Leafs 4:3. Kolejny bardzo dobry występ zaliczył Mats Zuccarello, Norweg zdobył trzy punkty, a w tym bramkę na wagę zwycięstwa. O wczorajszym starciu szybko zapomnieć będzie chciał Jonathan Bernier. 27-letni Kanadyjczyk wybronił kilka groźnych strzałów, ale w drugiej tercji zawstydził go Derek Stepan. Center nowojorskiej ekipy uderzył z połowy lodowiska i niespodziewanie zapisał się na liście strzelców. Dzięki zdobyciu kompletu punktów "Strażnicy" przejęli stołek lidera ligi.


New York Rangers - Toronto Maple Leafs 4:3 (0:1, 2:1, 2:1)

0:1 Holland - Froese 17:57

1:1 McDonagh - Zuccarello, Girardi 20:44

2:1 Stepan - Kreider, Staal 33:55

2:2 Lupul - Froese, Phaneuf 37:38

3:2 Brassard - Zuccarello, Klein 43:37

3:3 Phaneuf - Bozak 45:15

4:3 Zuccarello - McDonagh 59:06

Minuty kar: 6-4

Strzały na bramkę: 30-26

Widzów:18,006



WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ

TABELE


Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe