NHL: Lider wygrał bez straty gola [WIDEO]
Boston Bruins strzelają najwięcej goli w tym sezonie NHL, a ostatniej nocy dodatkowo żadnego nie stracili. Lider ligi wygrał już 5. mecz z rzędu i kontynuuje swój znakomity start rozgrywek.
Bruins na wyjeździe pokonali Columbus Blue Jackets 4:0. Perfekcyjny występ w ich bramce zanotował wybrany pierwszą gwiazdą spotkania Linus Ullmark, który zatrzymał 30 strzałów gospodarzy i po raz 5. w NHL nie wpuścił gola. Szwed wygrał wszystkie 6 meczów w obecnym sezonie, a bronił w nich ze skutecznością 94,5 %, wpuszczając średnio 1,7 gola na spotkanie.
David Pastrňák zdobył bramkę w 4. spotkaniu z rzędu i asystował przy zwycięskim trafieniu Matta Grzelcyka. Czech po 9 meczach tego sezonu ma na koncie już 17 punktów i jest liderem ligowej klasyfikacji najskuteczniejszych. Charlie Coyle po pięknym indywidualnym rajdzie zdobył pierwszego w tym sezonie gola Bruins w osłabieniu, a na listę strzelców wpisał się też Jake DeBrusk.
Piękny gol Charlie'ego Coyle'a w osłabieniu:
Bruins poradzili sobie w Columbus bez swojego najskuteczniejszego w dwóch poprzednich sezonach gracza Brada Marchanda, który dzień wcześniej wrócił do składu po majowej operacji biodra i był najlepszym zawodnikiem meczu z Detroit Red Wings. Nieobecność dochodzącego do zdrowia Marchanda w Columbus była planowana już wcześniej.
Ekipa z Bostonu wygrała 8 z 9 pierwszych meczów tych rozgrywek i znajduje się na czele ligowej tabeli z 16 punktami. Ich 39 zdobytych dotąd goli to także najlepszy wynik w NHL. Z kolei Blue Jackets przegrali 3. z rzędu spotkanie u siebie i z 6 "oczkami" są ostatni w dywizji metropolitalnej oraz całej konferencji wschodniej. Wczoraj nie wykorzystali żadnej z 3 gier w przewadze. Są jedynym zespołem, który jeszcze w tym sezonie nie zdobył gola w liczebniejszym składzie, a mieli do tego już 23 okazje.
Bramkarz gospodarzy Elvis Merzļikins w pierwszych dwóch tercjach wpuścił 4 z 29 strzałów, a od początku trzeciej zastąpił go między słupkami Daniił Tarasow. Rosjanin zatrzymał pozostałych 6 uderzeń.
Skrót meczu:
Zespołem z drugim najlepszym dorobkiem punktowym w NHL są Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" ostatniej nocy także wygrali 4:0, tyle że u siebie z outsiderem początku rozgrywek, Anaheim Ducks. Logan Thompson obronił 29 strzałów "Kaczorów" i jako pierwszy bramkarz w tym sezonie ma na koncie 2 mecze bez wpuszczenia gola. Reilly Smith i William Karlsson zanotowali po golu i asyście, Chandler Stephenson zdobył bramkę zwycięską, a listę strzelców uzupełnił Nicolas Roy. Gospodarze wykorzystali 1 z 2 przewag i nie dość, że obronili oba swoje osłabienia, to jeszcze w mniej liczebnym składzie Smith zdobył dla nich gola, który był jego 100. w barwach zespołu z Las Vegas. Drużyna Golden Knights wygrała 3. mecz z rzędu i ma na koncie 14 punktów, co daje jej prowadzenie w konferencji zachodniej. Ducks przegrali już 7. kolejne spotkanie. Dotąd wygrali tylko raz na 8 meczów i z 3 punktami zamykają tabelę nie tylko dywizji Pacyfiku, ale i całej ligi. Ich bramkarz John Gibson nie wyjechał na trzecią tercję po wpuszczeniu 4 z 18 strzałów w pierwszych dwóch odsłonach. Zastąpił go Anthony Stolarz, który musiał się mierzyć z 4 uderzeniami i wszystkie zatrzymał.
Także do zera wygrał tej nocy zespół New Jersey Devils. "Diabły" u siebie pokonały broniących mistrzowskiego tytułu graczy Colorado Avalanche 1:0. Wygraną dał im gol Jacka Hughesa w przewadze z 43. minuty, ale pierwszą gwiazdą spotkania został czeski bramkarz Vítek Vaněček, interweniujący skutecznie 24 razy. To dla niego pierwsze "czyste konto" w barwach Devils, a siódme w NHL. Również dzięki jego dobrej grze między słupkami gospodarze obronili wszystkie 6 osłabień, grając przeciwko drużynie, która wcześniej wykorzystywała przewagi z najwyższą w NHL 50-procentową skutecznością. "Avs" zagrali bez swojego zmagającego się z kontuzją najlepszego na początku sezonu snajpera Walerija Niczuszkina (7 goli w 7 meczach). Zespół Devils ma 10 punktów i zajmuje 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Z legitymującymi się taką samą liczbą "oczek" Philadelphia Flyers przegrywa, ponieważ rozegrał o jeden mecz więcej. Ekipa Avalanche zajmuje 3. pozycję w dywizji centralnej.
New York Islanders na wyjeździe pokonali 6:2 Carolina Hurricanes. Brock Nelson strzelił dla gości 2 gole, Josh Bailey uczcił swój 1 000. występ w sezonach zasadniczych NHL trafieniem zwycięskim, a strzelali także: Matt Martin, Zach Parise i Oliver Wahlstrom. Rosyjski bramkarz Ilja Sorokin obronił 33 strzały graczy Hurricanes. Bailey cały 1 000 meczów w NHL rozegrał w barwach Islanders. Zdobył w tych spotkaniach 557 punktów. Islanders obronili wszystkie 3 osłabienia i ustanowili nowy rekord najlepszej ligi świata, nie tracąc gola w mniej liczebnym składzie w pierwszych 8 spotkaniach sezonu. "Wyspiarze" nie dali się pokonać w żadnej z 28 takich dotychczasowych sytuacji. W dywizji metropolitalnej są na 5. miejscu. Hurricanes zajmują w niej 3. pozycję.
2. mecz z rzędu wygrała drużyna Vancouver Canucks, która wcześniej zaczęła sezon od 7 porażek. Podopieczni Bruce'a Boudreau pokonali u siebie Pittsburgh Penguins 5:1. Ich kapitan Bo Horvat strzelił 2 gole, Andriej Kuzmienko zaliczył bramkę i asystę, a trafiali także J.T. Miller i Tanner Pearson. Stojący w bramce gospodarzy Spencer Martin obronił 34 z 35 strzałów "Pingwinów". Ekipa z Vancouver, która najdłużej w tym sezonie pozostawała bez zwycięstwa, powoli wspina się w tabeli dywizji Pacyfiku. Wczorajsza wygrana dała jej awans na 6. pozycję. Penguins przegrali 3. mecz z rzędu i są na 4. miejscu w dywizji metropolitalnej.
Nie udał się debiut w nowej hali drużynie Arizona Coyotes. "Kojoty" po raz pierwszy zagrały w nowej, absolutnie najmniejszej w NHL, bo mieszczącej niespełna 5 tysięcy widzów hali Mullett Arena w mieście Tempe i przegrały po dogrywce 2:3 z Winnipeg Jets. Mimo że w pierwszej tercji prowadziły 2:0. Blake Wheeler strzelił jednak dla Jets zwycięskiego gola w 32. sekundzie dodatkowej części gry, a wcześniej asystował przy trafieniu Marka Scheifele'ego. Na liście strzelców zwycięskiego zespołu znalazł się też Cole Perfetti. Pierwszy gol w nowym obiekcie nie należał do najpiękniejszych, bo Christian Fischer zdobył go nogą, od której odbił się krążek zagrany przez Troya Stechera. Jets wygrali 3 mecze z rzędu i są wiceliderami dywizji centralnej, w której Coyotes zajmują ostatnią pozycję. Klub ze stanu Arizona musiał się przenieść do nowej hali, ponieważ wygasła jego umowa na użytkowanie znacznie większego obiektu Gila River Arena w Glendale.
Gol Christiana Fischera zdobyty nogą:
Komentarze