Żaden bramkarz w historii NHL nie notował "czystych kont" w meczach z tyloma rywalami, co Marc-André Fleury. 37-letni Kanadyjczyk nad ranem polskiego czasu do swojej kolekcji zatrzymanych przeciwników dołożył jeszcze jednego.
Broniący bramki Minnesota Wild Fleury obronił wszystkie 28 strzałów graczy Seattle Kraken i pomógł swojemu zespołowi w odniesieniu wyjazdowego zwycięstwa 1:0, które przerwało passę 5 wygranych Kraken. Ekipa z Seattle stała się 28. w karierze kanadyjskiego bramkarza, której nie dał on się pokonać w meczu NHL.
To pierwszy mecz Fleury'ego bez wpuszczenia gola w tym sezonie, a 72. ogółem w rozgrywkach zasadniczych NHL. Popularny "Flower" ma na koncie najwięcej takich występów wśród obecnie występujących w lidze bramkarzy, a w klasyfikacji wszech czasów zajmuje 12. miejsce. Ostatniej nocy odniósł także 526. zwycięstwo w rozgrywkach zasadniczych. Więcej w dziejach NHL zanotowali jedynie Martin Brodeur (691) i Patrick Roy (551).
O wygranej "Dzikich" w Seattle przesądził gol, którego w 19. minucie spotkania strzelił Norweg Mats Zuccarello Aasen. Ekipa z St. Paul wygrała 2. kolejne spotkanie po 2 porażkach z rzędu. Graczom Kraken zrewanżowała się za przegraną 0:4 poniesioną u siebie w ubiegły czwartek.
Podopieczni Deana Evasona po wygranej w Seattle mają na koncie 15 punktów i w tabeli dywizji centralnej zajmują 4. miejsce, przegrywając z legitymującą się takim samym punktowym dorobkiem ekipą Colorado Avalanche, która rozegrała o 2 spotkania mniej.
Drużyna Kraken, która od początku zeszłego sezonu dołączyła do ligi, zakończyła najdłuższą w swojej krótkiej historii serię zwycięstw, bo nigdy wcześniej 5 kolejnych spotkań nie wygrała. Jej sytuacja w tabeli nadal jednak wygląda dobrze. 18 punktów daje jej 3. pozycję w dywizji Pacyfiku.
Skrót meczu:
Pittsburgh Penguins pokonali na wyjeździe Toronto Maple Leafs 4:2. Brock McGinn strzelił zwycięskiego gola na początku trzeciej tercji, Jewgienij Małkin raz trafił i raz asystował, a trafiali też Jake Guentzel i Jason Zucker. McGinn zdobył dla "Pingwinów" zwycięskiego gole w 2 meczach z rzędu. Te wygrane nastąpiły po serii aż 7 porażek. Drużyna z Pittsburgha nadal jest jednak przedostatnia w dywizji metropolitalnej. Przed meczem uhonorowane zostały osoby, które w tym roku dołączają do Galerii Sław Hokeja: Daniel Alfredsson, Roberto Luongo, Riikka Sallinen, bracia Daniel i Henrik Sedinowie oraz nieżyjący Herb Carnegie. W przedmeczowej ceremonii wziął także udział Börje Salming - pierwszy Szwed włączony w 1996 roku do Galerii Sław Hokeja i najskuteczniejszy obrońca w historii Toronto Maple Leafs. Salming zmaga się ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS) - nieuleczalną chorobą układu nerwowego, która sprawiła, że nie jest w stanie już mówić.
Owacja kibiców Toronto Maple Leafs dla nieuleczalnie chorego Börje Salminga:
Bardzo gorąco było tej nocy w Waszyngtonie, gdzie Washington Capitals pokonali Tampa Bay Lightning 5:1. W meczu doszło do trzech bójek, a sędziowie łącznie nałożyli na obie drużyny 79 karnych minut. Gracz "Stołecznych" Nicolas Aubé-Kubel otrzymał karę meczu za atak na głowę Cala Foote'a, co wywołało pierwszą zespołową awanturę na tafli, a powodem drugiej był atak gracza Lightning Rossa Coltona kijem na Johna Carlsona. Napastnik Capitals Anthony Mantha zanotował "hat trick Gordie'ego Howe'a" za gola, asystę i bójkę, jego klubowy kolega Sonny Milano zdobył 2 bramki i raz asystował, a trafili też Alaksiej Protas i Conor Sheary. Bramkarz gospodarzy Darcy Kuemper przyczynił się do zwycięstwa 28 udanymi interwencjami. Milano, który zaczął ten sezon bez klubu, a po podpisaniu kontraktu z Capitals trafił najpierw do AHL, zdobył pierwsze gole dla drużyny z Waszyngtonu. Podający przy jego pierwszym trafieniu Carlson jako pierwszy obrońca w historii klubu osiągnął granicę 600 punktów w NHL. Drużyny ze stolicy USA nie prowadził z boksu pierwszy szkoleniowiec Peter Laviolette, który znalazł się pod rygorem protokołu COVID-19. Zastąpił go asystent Kevin McCarthy. Zakończyła się seria 11 meczów ze zdobytym punktem gwiazdy Lightning, Nikity Kuczerowa.
Drużynowa awantura między Washington Capitals a Tampa Bay Lightning:
San Jose Sharks przerwali serię 5 porażek i opuścili ostatnie miejsce w tabeli dywizji Pacyfiku. "Rekiny" na wyjeździe pokonały 5:4 Dallas Stars. Do zdobycia 5 goli wystarczyło im 18 celnych strzałów, bo niezbyt udany powrót do gry po kontuzji zaliczył bramkarz Stars Jake Oettinger, który obronił tylko 13 uderzeń. Aleksandr Barabanow, Logan Couture, Tomáš Hertl i Timo Meier zanotowali po bramce i asyście, a trafił też Jewgienij Swiecznikow. Meier trafił do siatki już w 5. meczu z rzędu. Zespół z Kalifornii w trzeciej tercji prowadził 5:2 i stracił 2 gole, ale zdołał obronić wygraną. Jego trener David Quinn odniósł 100. zwycięstwo w roli pierwszego szkoleniowca w sezonach zasadniczych NHL. W drugiej tercji doszło do bójki kapitanów. Po tym jak gracz Stars Ty Dellandrea został zaatakowany przez Logana Couture'a, tego ostatniego na pięściarski pojedynek wyzwał Jamie Benn. Couture zanotował tym samym "hat trick Gordie'ego Howe'a". Sharks mają teraz 11 punktów i z ostatniej przesunęli się na przedostatnią, 7. pozycję w dywizji Pacyfiku. "Gwiazdy" z Dallas są na 2. miejscu w dywizji centralnej. Mają tyle samo punktów, co prowadzący Winnipeg Jets, ale rozegrali o 2 mecze więcej.
Bójka kapitanów - Jamie Benn kontra Logan Couture:
WYNIKI MECZÓW NHL
TABELE DYWIZJI
Czytaj także: