Podpisy pod nowymi umowami złożyli obrońcy, którzy kilka dni temu zmienili barwy klubowe - Keith Yandle i Alex Goligoski.
Yandle został wytransferowany z Nowego Jorku prosto na słoneczną Florydę w zamian za wybór w szóstej rundzie tegorocznego draftu i warunkową selekcję w przyszłorocznym naborze.
Po trzech dniach negocjacji klub i przedstawiciele zawodnika doszli do porozumienia w sprawie nowego kontraktu doświadczonego defensora. "Pantery" zgodziły się na siedmioletnią umowę o wartości prawie 44,5 milionów dolarów. Oznacza to, że 29-letni Amerykanin zarobi za każdy sezon średnio 6,35 milionów.
Na tak lukratywną umowę liczyć nie mógł Alex Goligoski. Arizona Coyotes zapłacili Dallas Stars wyborem w piątej rundzie tegorocznego draftu w zamian za prawa do negocjacji z 30-latkiem z Grand Rapids. Opłaciło się, weteran północnoamerykańskich lodowisk zdecydował się podpisać nowy kontrakt z klubem z Glendale. Za pięć lat gry w barwach "Kojotów" Goligoski zarobi nieco ponad 27 milionów dolarów.
W poprzednim sezonie 30-letni Amerykanin odnotował 37 punktów. W całej swojej karierze rozegrał 562 spotkania, w których zdobył 55 bramek i 222 asysty. Przed transferem do Teksasu reprezentował barwy Pittsburgh Penguins, z którymi w 2009 roku sięgnął po Puchar Stanleya.
Nowe roczne kontrakty ze swoimi dotychczasowymi klubami podpisali wczoraj także Scottie Upshall (St. Louis Blues) oraz Dennis Rasmussen (Chicago Blackhawks).
Czytaj także:
