Dziś w nocy w Los Angeles rozdano prestiżowe coroczne nagrody sportowe ESPY. Aleksandr Owieczkin został uznany najlepszym męskim sportowcem, a finał olimpiady pań wybrano Najlepszym Meczem roku.
Ceremonia porównywana swoim prestiżem do muzycznych nagród Grammy, czy telewizyjnych Emmy i filmowych Nagród Akademii odbyła się w tym roku w gościnnych progach hali widowiskowej Microsoft Theatre w Los Angeles.
Sceneria finałowej gali Nagród ESPY w 2018 roku.
Jedną z głównych kategorii jest wybór najlepszego sportowca i sportsmenki. W tym roku po raz pierwszy w historii plebiscytu opartego na głosowaniu kibiców zwyciężył zawodnik uprawiający hokej na lodzie, a jest nim Rosjanin Aleksandr Owieczkin. To kolejne wielkie wyróżnienie, które spłynęło na sympatycznego „Cara” po tym, jak wreszcie po 13 sezonach gry w NHL zdobył z Washington Capitals upragniony Puchar Stanleya, prowadząc tę drużynę do tego pierwszego w historii klubu triumfu w charakterze kapitana. Najlepszą sportsmenką została snowboardzistka Chloe Kim, złota medalistka olimpijska w Pjongczang oraz druga w Pucharze Świata.
Aleksandr Owieczkin pierwszy hokeista w historii, który został wybrany sportowcem roku w plebiscycie ESPY.
Owieczkin wygrał również kategorię dedykowaną ściśle hokejowi, a mianowicie Najlepszy Gracz NHL, w której już dwa razy z rzędu był nominowany (2016, 2015), ale nie dostąpił wcześniej zaszczytu otrzymania tego tytułu. Rosjanin w pokonanym polu zostawił takie znakomitości jak trzykrotny triumfator nagrody Sidney Crosby z Pittsburgh Penguins (2014, 2016, 2017), nominowany w zeszłym roku Connor McDavid z Edmonton Oilers i Marc-André Fleury z Vegas Golden Knights.
Nie było to jedyne wyróżnienie, które tego wieczora spłynęło na społeczność hokejową. Jako Najlepszy Mecz roku wybrano finałowy bój hokeistek USA z Kanadą na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich. Reprezentantki USA wygrały to spotkanie po rzutach karnych, a jego przebieg trzymał do ostatnich chwil w napięciu, bowiem pierwszą tercję wygrały 1:0 „Klonowe Liście”, bo po kolejnych 20 minutach szala była przechylona na stronę „Jankesek”, które prowadziły 2:1, a następnie w ostatniej części Kanadyjki wyrównały na 2:2. Innym ważnym aspektem tego finału było odzyskanie przez Amerykanki tytułu mistrzyń olimpijskich, który jak dotąd przypadł im w udziale jedynie w premierowej edycji zmagań w 1998 w Nagano. W każdych kolejnych olimpiadach triumfowały już Kanadyjki.
Laureatki kategorii Najlepszy Mecz w plebiscycie Nagród ESPY, hokeistki Stanów Zjednoczonych.
Ale to spotkanie finałowe z Pjongczang oprócz nominacji do nagrody Najlepszy Mecz zyskało również uznanie w kategorii Najlepszy Moment Olimpiady, gdzie w decydującej rozgrywce ustąpiło zwycięstwu Shauna White’a w snowboardzie. Indywidualnie za ten mecz wyróżniono Jocelyne Lamoureux-Davidson , która strzeliła decydującego karnego w konkursie najazdów i była nominowana w kategorii Najlepsze Zagranie oraz Najlepsza Olimpijka. Żeńska reprezentacja USA była również w finałowej batalii w kategorii Najlepsza Drużyna, gdzie znalazło się także miejsce dla triumfatorów Pucharu Stanleya Washington Capitals.
Najlepszy Mecz w plebiscycie ESPY, czyli finał ZIO kobiet USA-Kanada (skrót).
Dostrzeżono również wysiłek hokeistów Vegas Golden Knights, którzy dotarli do decydującej rozgrywki w głosowaniu na Najlepszy Moment roku. Debiutancką ekipę NHL nominowano za wyeliminowanie Winnipeg Jets w walce o finał Puchar Stanleya. Zawodnikowi „Rycerzy” Williamowi Karlssonowi niewiele zabrakło, by otrzymać nagrodę Najlepsze Zagranie. Chodziło o strzał spomiędzy nóg okrzyknięty wcześniej golem roku, który padł w trzeciej tercji meczu z San Jose Sharks.
Nominowany do nagrody za Najlepsze Zagranie gol Williama Karlssona.
W kategorii sportowców niepełnosprawnych do finału dotarł uprawiający hokej na sledżach Declan Farmer, który wraz z reprezentacją USA obronił w Pjongczang złoto olimpijskie wywalczone cztery lata temu w Soczi.
Finalista plebiscytu ESPY na Najlepszego Sportowca Niepełnosprawnego Declan Farmer pierwsze olimpijskie złoto zdobył 4 lata temu w Soczi.
Czytaj także:
